Re: Jeździł kto czopkiem?
: 25.05.2018, 10:52
też miałem 125 - Rebel'ke jedyny plus to miękkie siedzenie dzwięk fajny do prędkości około 40 km/h (obrotomierza to nie miało) przy wyższych prędkościach (80km/h) dźwięk zmienia się w klasyczne brzmienie kosiarki z tym że nawet to nie przeszkadza bardzo bo człowiek z nerwów i przejęcia że jedzie na granicy możliwości motoru słyszy tylko pękające szkliwo na zaciśniętych zębach.Hawk1985 pisze:Ja co prawda czopka miałem 125 ale gabarytowo był wielkości 650tki.
Porównując do Trampka - nie polecam.
Pozycja jest niewygodna, dłuższa jazda może skutkować bólem odcinka lędźwiowego. Na trampku wyprostowana pozycja dla kręgosłupa jest dużo bardziej komfortowa.
O skręcaniu i manewrowaniu już koledzy wspomnieli.
Jedyne czego można czopka czasem zazdrościć to dźwięk silnika i wydechów, ale zaraz... trampek ma chyba serducho z Shadowki 600 i akcesoryjny wydech może dużo pomóc
W takiej pozycji czoperowej jest jednak mega niewygodnie... ale cóż styl to styl