Strona 1 z 2

SHL GAZELA M17

: 05.03.2018, 18:43
autor: old1977
moto w trakcie odbudowy na razie silnik ruszył myślę że pod koniec kwietnia shl ruszy na własnych kołach

Re: SHL GAZELA M17

: 05.03.2018, 22:00
autor: grad74
Pięknie wystartował. A CDI sam robiłeś czy kupowałeś gotowca? jeśli kupowałeś daj jakiegoś linka bo fajnie jest mieć 150 W , gdzie większosć CDI ma 70 - 80W.

Re: SHL GAZELA M17

: 05.03.2018, 22:43
autor: tyran
Pięknie!
Też kiedyś Gazelę przygarnę.
Podoba mi się.

Re: SHL GAZELA M17

: 06.03.2018, 00:17
autor: ostry
Ewidentnie któryś zawór słychać, no i pewnie będzie olej łykać bo ewidentnie na niebiesko kopci :lol: .
DA tak serio to dobra robota! Koniecznie pochwal się dalszymi postępami prac, Gazela to ciekawe zjawisko :smile: .

Re: SHL GAZELA M17

: 06.03.2018, 07:25
autor: old1977
grad74 pisze:Pięknie wystartował. A CDI sam robiłeś czy kupowałeś gotowca? jeśli kupowałeś daj jakiegoś linka bo fajnie jest mieć 150 W , gdzie większosć CDI ma 70 - 80W.
kupiłem gotowy jest 3-ech asów którzy opanowali temat na olx i aledrogo ja kupiłem od gościa TURBOZABYTKI miałem sam robić ale jak przeliczyłem detale na jedną sztukę to wyszło 15 zł taniej więc zamówiłem gotowy co do mocy jak zamówisz np 9 cewek to zrobi ci 9 cewek z tym nie ma problemu

Re: SHL GAZELA M17

: 06.03.2018, 07:36
autor: Solidworks
Piękna robota. Sam myślę o odszykowaniu jakiegoś fajnego sprzęta. Duży szacunek za filmy jakie robisz, bo są pouczające. Czekam na kolejne. :thumbsup:

Re: SHL GAZELA M17

: 06.03.2018, 07:37
autor: old1977
ostry pisze:Ewidentnie któryś zawór słychać, no i pewnie będzie olej łykać bo ewidentnie na niebiesko kopci :lol: .
DA tak serio to dobra robota! Koniecznie pochwal się dalszymi postępami prac, Gazela to ciekawe zjawisko :smile: .
co do dzwonienia to większość dźwięków pochodzi z nie dokręconych śrub silnik w ramę tylko na sztukę włożyłem żeby zapalić,jedno cykanie możliwe że pochodzi od pierścienia składając chyba zrobiłem na jednym zamku za duży luz i dzwoni teraz ale jak zrobię całe moto to pojeżdżę chwilę i zobaczę co się będzie działo jak się będzie nasilał to poprawię jak nic się nie będzie działo zostawię ,wychodzę z założenia że nadgorliwość gorsz od faszyzmu.Wbrew pozorom remont starego 2t nie należy do tanich mnie więcej wyszło mi to tak:
1.szlif cylindra 100zł
2.tłok anodowany+sworzeń+pierścienie 155zł
3.sprzęgło 150zł
4.wałek zdawczy 40zł
5.łożyska 120zł
6.zapłon 320zł
7.zębatki zdawcza+sprzęgłowa 70zł
8.świeca 14zł co daje:
969zł bez regeneracji wału bo miałem farta i był ok
a wracając do tematu zapłonu CDI to można to taniej było zrobić niestety mądry polak po szkodzie zamiast prześledzić neta i pogrzebać to poszedłem na łatwiznę za mało szukałem,cały zapłon oparty jest na częściach do zipp,rometa i innych dorabiana jest tylko piastka koła magnesowego i podstawa statora wszystkie inne graty znajdziecie na portalach internetowych i teraz tak jeśli chcecie kupić zapłon np.na 6 cewkach to sprzedający ma około 250zł górki na 8 cewkach około 220-200 zł a na 11 około 150-100zł górki chyba że bierze od hurtownika wtedy wiadomo górka jeszcze więkasza

Re: SHL GAZELA M17

: 06.03.2018, 15:05
autor: ostry
To z zaworami i dymieniem żarcik był :wink: , przeca to 2-takt :grin: .
Ale za to ta informacja o zapłocie jest dla mnie cenna, bo posiadam kilka 2-suwów i choćby w silniku Wiatra chętnie coś takiego zamontuje. Ale niestety chyba dopiero na emeryturze :wacko: . Mój jest starszego typu, od shl m11 jeszcze na magneto.
Niestety, jeśli chce się zrobić profesjonalny remont, tudzież renowację to drenaż portfela murowany...

Re: SHL GAZELA M17

: 06.03.2018, 16:57
autor: old1977
to masz SHL M11W z silnkiem W2A polski silniczek inż.Wiesława Wiatraka fajna jednostka rozwojowa ale niestety bracia z za miedzy w 85r.przyjechali i powiedzieli "szto wy tu polaki djełacie motcyklje wam nada diełać wiertłoloty "i tak jedny posunięciem w Świdniku zamknięto fabrykę motocykli a trochę pracy w rozwój i moglibyśmy być potentatem w produkcji motocykli użytkowych aj już sie nie będę denerwował

Re: SHL GAZELA M17

: 06.03.2018, 20:17
autor: grad74
old1977 pisze:to masz SHL M11W z silnkiem W2A polski silniczek inż.Wiesława Wiatraka fajna jednostka rozwojowa ale niestety bracia z za miedzy w 85r.przyjechali i powiedzieli "szto wy tu polaki djełacie motcyklje wam nada diełać wiertłoloty "i tak jedny posunięciem w Świdniku zamknięto fabrykę motocykli a trochę pracy w rozwój i moglibyśmy być potentatem w produkcji motocykli użytkowych aj już sie nie będę denerwował
Spokojnie, usiądź, napij się, zapal, pooddychaj.. :lol: . Ale wiem o czym piszesz, wiele rzeczy tak "umarło". :thumbsdown:

Re: SHL GAZELA M17

: 06.03.2018, 20:32
autor: old1977
tak jak mówisz wiele spraw zostało zaprzepaszczone,a mi naprawdę nóż w kieszeni się otwiera jak pomyślę gdzie moglibyśmy być teraz gdyby nie "wybawiciele z wolnością na bagnetach" junak zaprzepaszczony,wsk ,ursus,fso i prototypy autobus Bekśińskiego

Re: SHL GAZELA M17

: 07.05.2018, 10:23
autor: Scyzoryk
Miałem Gazelę z początku produkcji (jeśli dobrze pamiętam 68 rok). Generalnie był to super egzemplarz kupiony od konstruktora M17 (Pana Pancewicza)
Był to od nowości jego motocykl o numerze ramy 068. Ehhh, łezka się w oku kręci.

Niestety jako "szczeniak" pozbyłem się jej żeby mieć kasę na bardziej współczesny motocykl.

Re: SHL GAZELA M17

: 11.12.2018, 17:27
autor: magneto
Jakoś mi wcześniej umknął ten wątek...
Zaczynałem od Gazeli (1969 r. prod.)... Rok 1984 (i to nie z Orwell'a). Paliwo na kartki, brak części (akumulatory np.) Ale cztery sezony, pierwsze moto-kroki, pierwsze kontuzje... Wszystko pierwsze, ach - łezka w oku się zakręciła...
Niestety - moja poległa przez zużyte hamulce (a wtedy był problem, bo miała bębny fi 150, a dostać można było tylko szczęki/okładziny na fi 135 (WSK) lub 160 (MZ, Jawa, CZ). Poszedłem do wojska, Ona bez przeglądu, jak wróciłem, to stary zdążył Ją już skasować :sad:
Łezka....
Pracuj i uruchamiaj :thumbsup: i wrzucaj foty.

Re: SHL GAZELA M17

: 11.12.2018, 20:59
autor: tomekc
Piekna robota kolego! Oby tak dalej :zabawa:

Re: SHL GAZELA M17

: 12.12.2018, 07:48
autor: kulfon
Kiedyś na allegro był koleś który sprzedawał różne silniki do polskich starych motocykli, miedzy innymi do gazeli... Przeraziła mnie w tedy cena bo kosztował 1500 zł!!! Silniki były po kapitalnym remoncie, dekle były wyszkiełkowane. Wyglądały lepiej niż nowe. I dzisiaj się okazuje że to była promocja...
Też mam M17 ale na remont musi jeszcze trochę poczekać:)

Re: SHL GAZELA M17

: 15.12.2018, 19:59
autor: magneto
Tak mi się przypomniało...
Nie wiem, czy wiecie, że SHL 175 M17 - Gazela mogła być pierwszym w Polsce (a pewnie i w Demoludach) motocyklem z...
... no właśnie - z czym....?
Z.... elektrycznym rozrusznikiem !
Nie bez powodu zastosowano instalację 12 V, nie bez powodu - pod gaźnikiem była taka niklowana płytka zasłaniająca... "półwalcowe" wgłębienie w karterach... Nie bez powodu, na lewym czopie wału korbowego, tam, gdzie w WSK 175 była taka tulejka (ale na wielowypuście :swieczki: ) pod kołem łańcuchowym - w Gazeli było pełnowymiarowe koło zębate (w mojej - 1969 r. bez naciętych zębów)...
Mogło być pięęęęknie... a wyszło - jak zwykle :thumbsdown:

Re: SHL GAZELA M17

: 16.12.2018, 18:00
autor: Sylwek
magneto pisze:Niestety - moja poległa przez zużyte hamulce (a wtedy był problem, bo miała bębny fi 150, a dostać można było tylko szczęki/okładziny na fi 135 (WSK) lub 160 (MZ, Jawa, CZ).
Magneto, starsze Jawy Peraki typ 11 i 18 oraz Ogar typ 12 (przed kiwaczkowe) miały półbębny 150 mm, później firma przeszła na 160.
Niemniej, Twoje wspomnienie o tej średnicy u Gazeli natchnęły mnie okrutnie. W wolnych chwilach tworzę klasycznego triala na półbębnach i to 150 mm Gazeli bardzo mi ułatwi sprawę :thumbsup: . Aż zmierzę dla pewności u szwagra :lol: .

kulfon pisze:Kiedyś na allegro był koleś który sprzedawał różne silniki do polskich starych motocykli, miedzy innymi do gazeli... Przeraziła mnie w tedy cena bo kosztował 1500 zł!!! Silniki były po kapitalnym remoncie. I dzisiaj się okazuje że to była promocja...


Mnie przeraziła cena remontu silnika ETZ 250/251 (1000 zł) w 96r., gdzieś w okolicach N. Tomyśla/ Opalenicy. To były moje ówczesne dwie miesięczne pensje. Dobrze, że sam już to umiałem robić :smile: . Zresztą, co tu robić u Etki? Lać i jeździć...

magneto pisze:Nie wiem, czy wiecie, że SHL 175 M17 - Gazela mogła być pierwszym w Polsce (a pewnie i w Demoludach) motocyklem z...
... no właśnie - z czym....?
Z.... elektrycznym rozrusznikiem !
Nie bez powodu zastosowano instalację 12 V, nie bez powodu - pod gaźnikiem była taka niklowana płytka zasłaniająca... "półwalcowe" wgłębienie w karterach... Nie bez powodu, na lewym czopie wału korbowego, tam, gdzie w WSK 175 była taka tulejka (ale na wielowypuście :swieczki: ) pod kołem łańcuchowym - w Gazeli było pełnowymiarowe koło zębate (w mojej - 1969 r. bez naciętych zębów)...
To koło robiło również za balans, po odkręceniu silnik lepiej wchodzi na obroty, ale ma je mniej stabilne na niskich- coś jak dzisiejsze cedeiki. Lżejsze, ale w górach, przy dużej rozpiętości biegów, potrafi być kłopotliwe.
Magneto, rozrusznik el. to zacna idea, jeno w tamtych polskich realiach, trochę kwadratura koła. Brak dostatecznego ładowania, brak dobrych akumulatorów (nawet jeszcze w latach 90.). Przełożenie wymusiłoby zamontowanie energożernego agregatu, który lekko konsumowałby każdą ilość prądu. Zastosowanie okazjonalne, w sam raz bajer na randkę :grin: .

Gazela cierpiała również na przypadłości tłoczonych wodzików w skrzyni biegów. Późniejsze, od WSK 175, były wytrzymalsze. Także pierwsze wały korbowe (na trzech rzędach wałeczków), nie nastrajały optymistycznie. Sukcesywnie zastępowane dwu- i jednorzędowymi, robiły znacznie lepsze przebiegi. Dzisiejsze korbowody Duellsa i syntetyczne oleje robią jeszcze lepiej. Wyczynowcy mogą pokombinować z korbą od Suzuki RM :grin: .

Nie zapomnę chwili, gdy, dumny jak cholera, ze swojego pierwszego nabytku, w klasie ćwiartki: lekko już zużytej MZ TS 250, bez problemu objechał mnie dziadek, jadący z wędkami WSK 175 :omg: :lol: . Dobrze wyregulowane i zadbane silniki Wiatra 175, robią robotę, a ich zła opinia, to zazwyczaj pochodna braku dobrej obsługi i bylejakości PRL-u.

Na koniec, jeszcze coś w temacie marki.
Sorry old, to Hp i mogę śmiecić, a ty musisz z tym żyć :smile: .
Moja M11, ciekawie pomalowana. Jakieś sugestie co do koloru, spiskowe teorie może :cool: ?

3197

Re: SHL GAZELA M17

: 16.12.2018, 18:25
autor: magneto
Sylwek pisze:(....) Moja M11, ciekawie pomalowana. Jakieś sugestie co do koloru, spiskowe teorie może :cool: ?

3197
W oryginale - bodaj wszystkie były czarne. Brak szparunków na błotnikach, tłumik bodaj od "Włeski" 175 albo i od MZ-ki, śruba mocowania lewego boczka bez plastikowego pokrętła, oprawa lampy przedniej w oryginale była chromowana.
Sinik W2-A jak mi się widzi (nawet z lewej strony) - :niewiem: .

BTW - to na drugim planie to Pannonia ?

Sorry za OT (choć to też z Suchedniowskiej Huty L...)

Re: SHL GAZELA M17

: 16.12.2018, 20:24
autor: Sylwek
Pociągnijmy chwilę jeszcze off, najwyżej założyciel wątku się obrazi, a moderator pogrozi.. :grin:
magneto pisze:Sinik W2-A jak mi się widzi

Nie, trzybiegowy S-32.
Ciekawostka: bywały silniki W2 z 'dostawką" i kołem magnesowym, popularnie zwanym magnetem czyli iskrownikiem.
magneto pisze:to na drugim planie to Pannonia ?
Zgadza się. Sprzedałem chwilę temu, zresztą niebiańska Elka, również pójdzie do dobrych ludzi.
magneto pisze:Brak szparunków na błotnikach, tłumik bodaj od "Włeski" 175
Dobre oko. Był tłumik od czwórki, łącznie z kolankiem. Ktoś wcześniej zerwał gwint oryginału i przerobił (mocno krzywo) na większy rozmiar silnika W2-A.
I tu mod nic nie może, bo trzymam się tematu- taki silnik występuje w tytułowej Elce wątkotfurcy :lol: . Cylinder ten, po modyfikacjach, zamontowałem do bordowej M-06, którą znacie z wypadu kirgiskiego.
magneto pisze:W oryginale - bodaj wszystkie były czarne.
Tak, ale tu podrzucę kolejne coś, w czym miałem przyjemność robić remont silnika. Zobacz przebitkę koloru na kołysce ramy.

3198

Może założę zimowy wątek, dot. zabytków, klasyków, czy innych wydumek, moich i bywających u mnie w garażu?
Będą chętni na czytanie? Nie będziemy tu trollować.

Re: SHL GAZELA M17

: 16.12.2018, 20:36
autor: magneto
Sylwek pisze:Pociągnijmy chwilę jeszcze off, najwyżej założyciel wątku się obrazi, a moderator pogrozi.. :grin:
(....) Może założę zimowy wątek, dot. zabytków, klasyków, czy innych wydumek, moich i bywających u mnie w garażu?
Będą chętni na czytanie? Nie będziemy tu trollować.
Nowy - tematyczny - wątek będzie OK. Ja z chęcią będę czytał i - jak coś mogę - to podpowiem.
Co do silnika - to S-32 miał żeliwny cylinder i ta jasność / wypolerowanie mnie zmyliły.
A tak - ciągnąc OT - czym różnił się S-32 od S-31 i S-33 ? (Podpowiem , że to dwa zasadniczo różne silniki).
To kolejny powód, żeby założyć oddzielny wątek / przenieść do właściwego.
Przepraszam Wątkotwórcę.