Suzuki Freewind czy Aprilia Pegaso, a może BMW F650 GS

Dzięki Transalpowi nabrałeś doświadczenia i chcesz zrobić następny krok w motocyklowej przygodzie?
Tu znajdziesz kącik poświęcony innym jednośladom.
Awatar użytkownika
Hawk1985
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 825
Rejestracja: 21.09.2015, 10:31
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Jaworzno

Suzuki Freewind czy Aprilia Pegaso, a może BMW F650 GS

Post autor: Hawk1985 »

Witam

Po sprzedaży VStroma będę szukać jakiegoś taniego motocykla (do 8 000 zł) nie starszego niż 20 lat. Czasu na jazdę mało, ale bez motocykla bym zwariował.
Celuje w turystyczne enduro bo chciałbym w końcu spróbować jazdy w terenie (mając Trampka bałem się go położyć bo był w świetnym stanie :roll: ) jak będę miał tańsze moto może nie będzie go tak żal w razie gleby.

Myślę nad singlami:
- Suzuki XF 650 Freewind - bardziej mi się podoba wersja do 99 ale ma gorsze światło, po 2000 zmienili lampę i chyba tylny amortyzator
- Aprili Pegaso 650 i.e. - najchętniej 2001-2004 bo już ma wtrysk
- BMW F650 GS - wygląd nie do końca mi się podoba, najdroższy z tej 3ki, najcięższy, ponoć najbardziej ekonomiczny silnik (choć ponoć ten sam co w Aprili)

Trampka 600tki póki co nie biorę pod uwagę :niewiem:

Dobrze robię że odrzucam od razu BMW? :P
Co wybrać Freewinda czy Pegaso?
Jawa 20 -> ... -> KSL 125 -> XL650V -> DL650 -> XF650 -> DL650 -> Fuoco 500 -> F650+VX800 -> DL650+F650
Awatar użytkownika
wilq.bb
Kontroler
Kontroler
Posty: 2674
Rejestracja: 27.08.2012, 08:41
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: [P] Suzuki Freewind czy Aprilia Pegaso, a może BMW F650

Post autor: wilq.bb »

Mechanicznie Pegaso i BMW to prawie to samo - a prawie jak wiemy robi różnice - np ilość zaworów w głowicy, spalanie...
W BMW mnie odrzuca licznik - jest tak brzydki, że nie idzie wg strawić (w dakarze poprawili troszkę), a bądź co bądź w zegary gapisz się często.
Freewinda, fajnie opisał zimny i gdybym stał przed takim dylematem jak Ty poszedłbym pewnie w suzuki - oczywiście po wcześniejszym obejrzeniu i przymierzeniu się do każdego w/w sprzętów.

Pamiętam jak pierwszy raz do BMW się przymierzałem (zsiadłem prosto z TA600) to jego lekkość mi się bardzo podobała - fajnie wyważony :thumbsup: , ale argument opisany powyżej odciągnął mnie od zdrady TA.
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Awatar użytkownika
kulfon
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 120
Rejestracja: 30.05.2017, 14:24
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Jelcz Laskowice

Re: Suzuki Freewind czy Aprilia Pegaso, a może BMW F650 GS

Post autor: kulfon »

Z tego co kojarzę to autorem projektu silnika do bmw było bmw, a wykonawcą rotax i jest on ponoć mało awaryjny, natomiast aprilia ma nieco inny silnik, ale ile w tym prawdy to nie wiem. kolega Kiedyś posiadał pegaso i nie był z niego zadowolony. Chłop postawny ze 120kg i pod 2m wysoki, więc pegaso miało co dźwigać i rozpadało się w oczach. Później się przesiadł na afikę... Bmw też ostatnio chodziło mi po głowie, wygląd trochę nie bardzo, ale fajnie się nim jeździ.
Awatar użytkownika
Nadol
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3272
Rejestracja: 11.07.2011, 09:18
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Marki

Re: Suzuki Freewind czy Aprilia Pegaso, a może BMW F650 GS

Post autor: Nadol »

Yska miała Pegaso (wersja IE czyli zmodyfikowanym Rotax od BMW). Ogólnie motocykl sympatyczny do pyrkania wokół komina.
Jak Pegaso to wybrałbym te z końca serii czyli z silnikiem od XT660.
Nadol aka n4d01
srebrna 650, srebrny lub biały kask, WH....
Romet Ogar 200 -> MZ ETZ 150 -> ......... -> Honda XL 650 V

"Samochodem przemieszczasz ciało, motocyklem podróżuje dusza"
Awatar użytkownika
Marcin-BB
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 844
Rejestracja: 13.09.2008, 07:56
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: Suzuki Freewind czy Aprilia Pegaso, a może BMW F650 GS

Post autor: Marcin-BB »

Hawk1985 pisze: Celuje w turystyczne enduro bo chciałbym w końcu spróbować jazdy w terenie (mając Trampka bałem się go położyć bo był w świetnym stanie :roll: )
Myślę nad singlami:
- Suzuki XF 650 Freewind - bardziej mi się podoba wersja do 99 ale ma gorsze światło, po 2000 zmienili lampę i chyba tylny amortyzator
- Aprili Pegaso 650 i.e. - najchętniej 2001-2004 bo już ma wtrysk
- BMW F650 GS - wygląd nie do końca mi się podoba, najdroższy z tej 3ki, najcięższy, ponoć najbardziej ekonomiczny silnik
Jeśli chcesz mieć jeden motocykl do wszystkiego- w tym do jazdy off, to żaden z powyższych. To są 200 kg kloce z mnóstwem łamliwego plastiku, małymi skokami zawieszenia i małym prześwitem. Jeśli ma być używane do jazdy w terenie, to co najwyżej bmw, ale w wersji dakar . Z tym, że to droższa zabawa- ciężko będzie kupić poniżej 10 tyś zadbany egzemplarz. No i to nadal 200 kg.
Kup sobie suzuki DR 650 SE lub XT600 , choć ja osobiście wybrałbym coś takiego:
https://www.willhaben.at/iad/gebrauchtw ... 217911247/
Około 150 kg motocykla gotowego do jazdy. Trwałe, niezniszczalne i łatwe w obsłudze i naprawie. Można na tym pojechać wszędzie. To jest idealne enduro do bliższych i dalszych wycieczek on/off.

No chyba, że "teren" miało znaczyć szutrowe ścieżki po lesie, to wtedy każdy z motocykli jakie wymieniłeś będzie się nadawał- patrz wątki Zimnego.
Wybierz to, co Ci się najbardziej podoba i najbardziej pasuje- w sensie pozycji, wysokości siedzenia itp. Jeśli nie będziesz na tym jechał dookoła świata, to kwestie trwałości silnika i dostępności części, używanych podzespołów są drugorzędne- bo ile tym zrobisz w roku- 5 tyś km?? Jeden porządny serwis na początek i kilka lat spokoju.
Awatar użytkownika
Marcinnn6
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 549
Rejestracja: 18.06.2016, 13:03
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Zgierz

Re: Suzuki Freewind czy Aprilia Pegaso, a może BMW F650 GS

Post autor: Marcinnn6 »

Zależy właśnie co masz na myśli teren, bo jak szutry, piachy etc, bez hardkoru a wydaje mi się że do tego szukasz, to powiem Ci że kolega kupił tydzięń temu ferdka z 2000r. masa 188kg już po zalaniu. W porównaniu do mojego trampka motocykl wydaje się być lżejszy, trochę potestowałem go na kopalni w okolicy i fajnie to to jeździ. za 4-5 tysi kupisz niezły włożysz trochę i masz igłę :grin: , no chyba że to ma być naprawdę teren to tak jak kolega Marcin-BB napisał...
Awatar użytkownika
Hawk1985
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 825
Rejestracja: 21.09.2015, 10:31
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Suzuki Freewind czy Aprilia Pegaso, a może BMW F650 GS

Post autor: Hawk1985 »

Co do terenu to myślę o lekkim terenie, szutry, piachu trochę bez szaleństw :P
Zamierzam też w miarę komfortowo podróżować po asfalcie, dlatego też musi być coś z szybą, handbarami etc

BMW myślę że mogę odrzucić, bardziej by mi zależało na porównaniu Pegaso do Freewinda
Jawa 20 -> ... -> KSL 125 -> XL650V -> DL650 -> XF650 -> DL650 -> Fuoco 500 -> F650+VX800 -> DL650+F650
Awatar użytkownika
emek
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 237
Rejestracja: 02.08.2017, 18:20
Mój motocykl: mam inne moto...

Re: Suzuki Freewind czy Aprilia Pegaso, a może BMW F650 GS

Post autor: emek »

F650 GS miałem kilka lat, Pegaso w zasadzie jest bliźniacze. XF to taka DR650 bardziej nastawiona na szosę. Można kupić w miarę zadbany egzemplarz w pieniądzach mniejszych niż za DR. GS i Pegaso nadają się tylko na szutry a to i tak raczej z konieczności bowiem luźna nawierzchnia to nie jest ich dom. GS - wszystko się telepie, silnik niby ma 50KM, wtrysk ale w mojej ocenie tego nie czuć. Jest ciężki, chyba najcięższy z całej trójki. Oryginalny wydech (2 puszki) bardzo dusi motocykl, trochę poprawia wymiana na akcesoryjny. Zrobiłem na nim 18K i rozstałem sie bez żalu. Zawsze coś mu dolegało, niby drobnica ale zawsze mnie irytował a w lesie prosił o wyjazd na czarne. Pegaso to w zasadzie to samo, trochę większy baniak i zasilanie gaźnikami. XF ma zmienione zasilanie (2 gaźniki Mikuni zamiast jednego) w stosunku do DR. Któryś z kolegów na forum Afrykańskim zakupił i bardzo zadowolony jest i ja raczej też na XF bym stawiał.
Awatar użytkownika
Qter
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3396
Rejestracja: 12.05.2011, 12:07
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Reguły
Kontakt:

Re: Suzuki Freewind czy Aprilia Pegaso, a może BMW F650 GS

Post autor: Qter »

Hejka,

Ciekawą propozycją może chyba być KLE 500 po 2005r. albo NX 650 Dominator...

PZDR

Qter
Geniusz tkwi w prostocie...

we don't cry very hard
Awatar użytkownika
ArturS
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1267
Rejestracja: 03.08.2010, 22:08
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: Suzuki Freewind czy Aprilia Pegaso, a może BMW F650 GS

Post autor: ArturS »

KLE500 ciężki jak trampek, potrzebuje gmoli. Dominator też potrzebuje gmoli, ale przynajmniej waży sporo mniej. Tylko ta głowica...
Pegaso, F650, Ferdek - od razu skreśl z listy. To nawet niema 21 cali z przodu, czyli lipa totalna przy wyborze opon. Najlepiej mieć 21/18, od biedy 17 z tyłu wystarczy.

Do 8tys. można kupić (UWAGA!!!) Yamahę XT660R. Tak tak, można. Za 9tys. kupuje się już rodzynki - w dwóch takich zakupach uczestniczyłem. Masz wtrysk, silnik niezajebliwy, gmoli nie potrzeba, waga... no bez szału, ale mniej to leci na nogę niż np TT600 (wysoki). Trochę ostatnio przy XT-Rach grzebię i cholernie mi odpowiada ten silnik. Z dołu idzie jak trzeba, mocy moim zdaniem wystarcza, pali grubo poniżej 5l. Za tą kwotę nie znajdziesz nic lepszego, szczególnie w tych rocznikach.
Części trampkowe www.transalp.riderparts.pl
Yamaha XT600Z Ténéré / Husqvarna TE610ie
Awatar użytkownika
Kristobal
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1181
Rejestracja: 19.06.2011, 15:48
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: WKZ/WR
Kontakt:

Re: Suzuki Freewind czy Aprilia Pegaso, a może BMW F650 GS

Post autor: Kristobal »

Była niedawno podwyższana z pakietem enduro ale za 12.5kz.
Honda XL350R'85/ Yamaha XJR1200'95/ Kawasaki KLE650'09
Awatar użytkownika
Marcin-BB
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 844
Rejestracja: 13.09.2008, 07:56
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: Suzuki Freewind czy Aprilia Pegaso, a może BMW F650 GS

Post autor: Marcin-BB »

XT660R - Szynszyll wrzucał na forum AT ogłoszenie z motocyklem jakiegoś znajomego za 10500 zł. Da radę kupić w tej cenie zdrowy egzemplarz, może nie ładny, ale sprawny.
Awatar użytkownika
Marcinnn6
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 549
Rejestracja: 18.06.2016, 13:03
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Zgierz

Re: Suzuki Freewind czy Aprilia Pegaso, a może BMW F650 GS

Post autor: Marcinnn6 »

... troszkę cenowo odjechaliście Panowie od zakładanego budżetu autora, tani do 8tysi. I wcale bym tak ferdka nie skreślał dlatego że ma koło 19. Znawcą mechaniki nie jestem więc na temat silnika XT660R nawet nie dyskutuje, ArturS tutaj pewnie wie co pisze.
Awatar użytkownika
Hawk1985
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 825
Rejestracja: 21.09.2015, 10:31
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Suzuki Freewind czy Aprilia Pegaso, a może BMW F650 GS

Post autor: Hawk1985 »

Wiem że w przypadku XFa jak ktoś ma parcie ma teren dają koło i lagi od DR Biga.
Tutaj ktoś dał przód z KTMa https://www.olx.pl/i2/oferta/suzuki-xf- ... d529b67aa2


Wytapatalkowano
Jawa 20 -> ... -> KSL 125 -> XL650V -> DL650 -> XF650 -> DL650 -> Fuoco 500 -> F650+VX800 -> DL650+F650
Awatar użytkownika
zimny
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2910
Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Garwolin

Re: Suzuki Freewind czy Aprilia Pegaso, a może BMW F650 GS

Post autor: zimny »

To jako że mam niewielkie doświadczenie z XFem - się może wypowiem.

Zacznę od tego w jakich okolicznościach go kupiłem - mając WR nie mogłem znieść tego że przejazd szosą na niej to była udręka. Chciałem mieć jakiś niedrogi motorek głównie na szosę z opcją zjazdu na polne drogi. I chciałem żeby był poręczny. O Freewindzie wogóle nie myślałem do momentu aż TomekV4 miał takiego na stanie. Dowiedziałem się o nim sporo i przede wszystkim pojechałem na żywo się zapoznać. Na miejscu był jeszcze F650 (ale nie GS, taki z roku 97) - klocek pokroju Trampka, odczuwalnie cięższy od Fredka, praca silnika mi się nie podobała. Pegaso nie znam, mimo że wizualnie to ładne moto, ma na sobie dużo plastiku jak na jakieś terenowe jazdy.

Zatem w pierwotnych założeniach Fredka kupowałem jako motocykl głównie szosowy, przy czym upewniłem się co do możliwości jego modyfikacji pod lekki teren. Pojeździłem po polnych drogach i miło się zdziwiłem.

Obrazek

Ten motocykl na szosie jest mega poręczny, prowadzi się dużo lepiej od Trampka. Poza szosą - polne drogi ogarnia, nie ma kłopotu acz trzeba pamiętać o prześwicie i skokach zawiasu, to jest ograniczenie. Schody zaczynają się gdy trafimy nie na łatę piachu a kilometr po piachu, ale o tym póżniej. Plastiki są całkiem mocne - sprawdziłem :smile:

Obrazek
To jest sprzęt chłodzony powietrzem i olejem - mało "galanterii" w nim, jest prosty. Co prawda żeby dostać się do gaźniorów jest sporo rozbierania, ale ja po trzecim razie robiłem to nie dłużej niż w XT600Z. Waży 160kg na sucho i wierzcie mi, przy Transalpie czuć naprawdę dużą różnicę. Co więcej - odczuwalnie jest lżejszy od XT600Z bo masa jest po prostu niżej, do tego ma plastikowy bak. Zmieniając wydech pewnie jeszcze z 5 kg by zeszło.

Osobiście mam trochę dylemat co z nim zrobić (coś w nim modzić czy zostawić jak jest), jako że los się uśmiechnął i od lipca mam praktycznie nowego V-Stroma :smile: Nie mam ochoty na jakiekolwiek zmiany a i maszyna jest, tania, prosta i przyjemna.

Co do opon - tak, zachowując oryginalne koło to w zasadzie wybór jest tylko TKC80 + E09. Z tym że na oryginalnym zawiasie to w zasadzie nie bardzo jest po co coś agresywniejszego zakładać. Ja jadąc w piach jakikolwiek chętnie widziałbym CST755, i do tego musi być 21 cali.

Obrazek

Silnik - dla mnie chyba jego największa zaleta, ma kopyto, moment obrotowy z dołu wyjątkowo fajnie robiący poza czarnym, dobra skrzynia biegów. Odczuwalnie ma dużo więcej pary od XT600. Tyle że jak to każdym singlem, na asfalcie tymi biegami macha się często. Ale idzie po czarnym prawie 170kmh :wink: Optymalnie w podróży to 100-120km/h, widać że silniczek ma wtedy optymalne obroty. Hamulce są OK, lepsze niż w TA - przypominają te z V-Stroma.

Powiem tak, gdybym jeździł solo, miał mieć jeden motocykl do wszystkiego - Freewinda warto rozważyć. Z trampkiem ciężko porównywać, bo to uszosowiona DRka. Moje podejście jest takie, że jak singiel to powinien być relatywnie lekki (w klasie turystycznych enduro 160kg suchej masy i niski środek ciężkości XFa to chyba najmniej), jak ma ważyć +200kg to lepiej Trampka kupić chyba. Dlatego z niesmakiem przysiadałem się do F650. A Pegaso po prostu nie znam, nie miałem okazji.

Pytanie jest takie - czy chcesz moto kupić za 8 tys, i dołożyć później czy chcesz wszystko zamknąć w 8 tys. Wtedy Freewinda miałbyś w cycek stanie (6-7 tys) i by Ci zostało.

Może jeszcze najważniejsze, wady / cechy Freewinda (subiektywnie):
- kierownica do zmiany jeśli jakiś teren ma być (nie tyle wada co cecha),
- siedzi się wygodnie, prowadzi się bardzo fajnie ale na stojąco pozycja jest mało endurowa, coś jak w TA650, sety są relatywnie wysoko a kanapa nisko. Potencjał widzę w obniżeniu setów,
- mocowania kierownicy wychodzą z półki mocno w stronę kierowcy - kiera jest jakoś dziwnie przesunięta do kierownika - to chyba jak dla mnie najbardziej upierdliwa cecha. Ja to zminimalizowałem dając bardziej prostą kierownicę,
- podwozie jest bardzo stabilne ale przykrótki skok przodu jest odczuwalny poza czarnym, tył jakoś nic mi nie przeszkadza,
- poniżej 3,5k rpm na 3,4,5 biegu szarpie - singiel jak to singiel,
- kanapa jest mało endurowa ale wygodna, miesca dla dwóch osób jest więcej niż w Trampku,
- bagażnik i mocowanie kufra jest mega mocne i stabilne,
- prowadzenie w terenie jest specyficzne, czuć trochę że nie pod teren był projektowany i nie jest to jego naturalny żywioł,
- całkiem lekko się go podnosi z gleby,
- silnik mam klasyczny obieg olejowy z mokrą miską - może wada przy glebie ale mnie sprawdzanie oliwy w XT600Z irytowało (miałem ten ze zbiornikiem oleju)

Tyle ode mnie. Nie żebym zachwalał XFa jako sprzęt terenowy bo taki nie jest, ale przyznam że lubię go ogólnie bardziej niż WR450 :wink:

Jeśli coś będę w nim zmieniał to:
- tulejki do lag aby je wydłużyć o 30mm (budżetowo) / zmiana całego zawiasu z kołem na np. z DR BIGa,
- krótsze kości aby podnieść go o ok 30mm / amor z DR650 (da się),
- sety z DR-ki (niższe) i modyfikacja dźwigni hamulca.

Czy coś więcej? Wątpię, maszyna dobra jest taka jaka jest ogólnie.

Oczywiście najprościej zmienić ją na DR650SE i wszelkie mody, kombinacje zbędne. Ale... dobra DRka to ca 10 tys pln lub więcej. A naprawdę dobry XF to 5-7tys. I jadąc po czarnym mamy chyba jednak większy komfort niż w DR. I sensownie się tym jeździ w dwie osoby (sztywność ramy, zawieszeń, prowadzenie), nie wiem jak jest w DR.

Jeżeli jednak planujesz powiedzmy 80% jeździć poza czarnym, po polnych drogach itp. to są lepsze wybory - przy założonym budżecie. Fredek, Trampek, XT - to są maszyny które nie wygenerują Ci kosztów jak dobrze je kupisz.

XF, F650, Pegaso - jak powiedzmy 60-70% czarnego w ogólnym przebiegu będzie i czasem pasażer gdzieś na przejażdżkę będzie. Jeśli proporcje odwrotne i tylko solo - to patrzyłbym na XTki, TT, Dominatora itp.

Pozdrawiam
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
Awatar użytkownika
Draco Fisher
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 251
Rejestracja: 24.06.2008, 07:56
Mój motocykl: BMW GS
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Re: Suzuki Freewind czy Aprilia Pegaso, a może BMW F650 GS

Post autor: Draco Fisher »

Hawk1985 pisze:...
BMW myślę że mogę odrzucić, bardziej by mi zależało na porównaniu Pegaso do Freewinda
A dlaczego?
Ja mam pierwszy sezon na Dakarze za sobą. Wcześniej 10 lat śmigałem Trampkami, od PD06 do 700tki.
I co? Nie żałuję że zdradziłem Hondę :mouthshut:
W Twoim budżecie celuj w pierwsze roczniki z wtryskiem :thumbsup:
To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące. Zaś ceną za zrealizowane marzenia jest zaprzedanie duszy diabłu.
Smoki trzeba akceptować takimi, jakie są, gdyż inne nie będą.
Awatar użytkownika
Hawk1985
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 825
Rejestracja: 21.09.2015, 10:31
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Suzuki Freewind czy Aprilia Pegaso, a może BMW F650 GS

Post autor: Hawk1985 »

Co raz bardziej przekonuje się do Freewinda, i raczej na niego się zdecyduje.

Co do BMW nie to że hejtuje ale patrząc na wagę F650gs to w podobnej wadze jest Trampek 600

Wytapatalkowano
Jawa 20 -> ... -> KSL 125 -> XL650V -> DL650 -> XF650 -> DL650 -> Fuoco 500 -> F650+VX800 -> DL650+F650
Awatar użytkownika
ArturS
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1267
Rejestracja: 03.08.2010, 22:08
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: Suzuki Freewind czy Aprilia Pegaso, a może BMW F650 GS

Post autor: ArturS »

Dorzucę do pieca :grin:
- Aprilia Pegaso Strada - silnik Minarelli 660, czyli to samo co w XT660R/X/Z Tenere. Są wersje szprychowe. Wagowo podobnie do ferdka (tak mówią internety). Jak zaliczysz glebę, to problemy z plastikami będą na podobnym poziomie :wink:
- Kawasaki KLR 650 - chyba najpopularniejszy poza starym kontynentem
Części trampkowe www.transalp.riderparts.pl
Yamaha XT600Z Ténéré / Husqvarna TE610ie
Awatar użytkownika
trud
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 611
Rejestracja: 09.02.2014, 19:35
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Suzuki Freewind czy Aprilia Pegaso, a może BMW F650 GS

Post autor: trud »

Aprilia Pegaso Trail, to wersja ze szprychami, ale waga 195 kg, jakieś 20 kg więcej niż XT.
Freewinda miał mój kolega, narzekał tylko że szarpie, ale to był bardziej problem kolegi, bo przesiadł się z twina i nie mógł się przyzwyczaić do charakterystyki singla. Po za tym miał powyłamywane zaczepy plastików, jakąś zmatowiałą lampę przednią, śmieszny plastikowy gmol chłodnicy.

U mnie narasta podobny problem, na Trampka wyrok już wydany. Co dalej nie wiem, mam zupełny brak koncepcji, wiem tylko, że nie chciałbym zrezygnować z możliwości zjechania z asfaltu, więc jeżeli turystyczne enduro, to na pewno coś lżejszego, ale na rynku poza tym co tu opisywane nic nie ma, może też skończę na Ferdku. Przyglądam się również BMW G650X Challenge i napalam się trochę, ale to w zakupie cenowo 2 x Ferdek i nie wiem jak z utrzymaniem, bo to przecież BMW.
Awatar użytkownika
zimny
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2910
Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Garwolin

Re: Suzuki Freewind czy Aprilia Pegaso, a może BMW F650 GS

Post autor: zimny »

Co do szarpania Ferdka - tak, szarpie jak każdy singiel. Podobnie jak XT i inne. Trzeba się namachać biegami - no ale taki urok singla. Ja także po asfalcie wcześniej jeździłem V-kami i ciężko się oswoić. Z drugiej strony piec poza asfaltem jest dużo fajniejszy niż np. Trampkowy. No i jego praca to nie aksamit jak V-ce Hondy tylko traktor ale skuteczny :smile: Choć przy LC4 to kultura pracy jest super.

Plastikowe gmole chłodnicy - tak, to śmieszna ozdoba. Co gorsza na rynku nie ma wielu sensownych gmoli, chyba Heed robi coś w miarę logicznego. Na szczęście chłodnica jest dość schowana pod owiewkami i nimi obudowana. Ale ale - osłona silnika. Jest naprawdę solidna i z AMELINIUM :smile: Sam byłem zdziwiony, że plastikowe gmole przy chłodnicy a osłona silnika konkret :smile:
Co do zaczepów - u mnie są całe, połamać je można przy nieostrożnym demontażu, podobnie jak te kołeczki w Trampku 600. :dupa: nie urywa to rozwiązanie ale też nie ma tragedii. Zmatowiała lampa jest niestety standardem, nie wiem czy coś na to można poradzić.

Ta zmota z OLX jest ciekawa, może w coś takiego się pobawię jak będzie ochota. Ale najpewniej nie będzie czasu :wink:

Ogólnie z racji że posiadam szosowy sprzęt teraz mając 5-7 tysi wybrałbym raczej jakiegoś XTka, TT czy coś w tym stylu. Ale jakbym miał mieć 1 tani motocykl do wszystkiego (+ jakaś ochrona przed wiatrem i komfort na czarnym lepszy niż XT/DR/TT) to Ferdek jest całkiem sensowny.

Pozdrawiam
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości