Strona 2 z 5

Re: Suzuki DL650 V-Strom - zimnego

: 25.11.2017, 18:04
autor: trud
Tak, od Mirka. W czwartek o 13.06 puścił ogłoszenie, ja o 14.00 zadzwoniłem i jeszcze tego samego dnia oglądałem. Dzisiaj DL już jest mój :grin:

Re: Suzuki DL650 V-Strom - zimnego

: 25.11.2017, 20:19
autor: zimny
Trud, gratuluję!!!

Widzę że razem z Bosmanem78 możemy założyć oficjalny wątek o DL-ach na forum TA :smile:

Od razu podpytam - masz bardzo fajną osłonę pod silnikiem, orientujesz się co to za produkt? Wygląda jak oryginalna suzuki do starszego modelu tyle że czarna. do nowszego oryginał jest z plastiku :sad: Wiem bo mam, ładnie wygląda ale niewiele poza tym.

Widać że maszyna ubrana na bogato, ori gmole, kufer trekker itp.. :thumbsup:

Re: Suzuki DL650 V-Strom - zimnego

: 25.11.2017, 21:31
autor: trud
Osłona oryginalna z wcześniejszego modelu, taką doradzono w serwisie poprzedniemu właścicielowi. Oryginalna plastikowa podobno utrudnia chłodzenie, jak mniemam dolnej części silnika. Z bliska wcale nie wygląda tak dobrze, jak by kto jakąś miskę na wycieki podwiesił :smile:

Obrazek

Re: Suzuki DL650 V-Strom - zimnego

: 26.11.2017, 09:50
autor: Bosman78
Gratuluję i współczuję :-) nie ma nic gorszego jak kupic motocykl poza sezonem... :-) wiem bo wszystkie moje 3 sztuki kupowalem jakos tak w styczniach.. Nigdy mi sie tak zima nie dluzyla jak wtedy....codziennie wstajesz i pierwsze co robisz to wygladasz za okno, patrzysz na termometr potem kalendarz i rzucasz kilka soczystych słów :lol:

Re: Suzuki DL650 V-Strom - zimnego

: 26.11.2017, 11:59
autor: Pawel
Trud, gratuluję zakupu maszyny :thumbsup: , tak jak napisał Bosman78 teraz zima będzie Ci się dłużyć... :wink: .


zimny pisze:Jeszcze jest ta kwestia że DL sprzed 2012 i od 2012 także się nieco różnią. Jak będę miał chwilę to kilka przemyśleń napiszę - nie wszystko jest na plus ale ogólnie bilans jest bdb [...]:
Jestem ciekaw jak wyglądają te różnice z punktu widzenia posiadacza obydwóch modeli DL'a :smile: . Osobiście ten DL po 2012r. bardziej mi się podoba, a w wersji XT wygląda już całkiem OK, jest wtedy upodobniony do TA700 :smile: .



Niestety wszystkie małe DL'e mają dla mnie podstawowe trzy minusy:

1. Niczym nie osłonięty silnik narażony na rożnego typu uszkodzenia mechaniczne (oryginalna akcesoryjna plastikowa osłona na nic się zda, bo jest to tylko atrapa osłony silnika, która od spodu i tak nic nie osłania silnika, jedynie dodaje zdecydowanie lepszego wyglądu - to samo jest zastosowane w TA700);
2. Odstająca rura wydechowa przedniego cylindra, która mocno ogranicza prześwit moto i dodatkowo utrudnia porządne osłonięcie silnika (po zamontowaniu metalowej osłony prześwit dopiero się zmniejsza, a sama osłona mocno odstaje od silnika przez co bardzo nieestetycznie to wygląda, jak jakieś dodatkowe miejsce na narzędzia itp. :grin: , po prostu jakby część nie z tego moto :wink: ).
3. Gdy gdzieś zawiśniemy, to troche niebezpiecznie wisimy na silniku/rurze wydechowej (ew. na dołożonej osłonie silnika) a nie na ramie (tak jak w TA).

Osłona silnika przed wylatującymi kamieniami itp. dla mnie jest podstawą, bo... nie tak dawno temu na pięknym, nowym, równym, czystym asfalcie przy spokojnej jeździe 50km/h i rozglądaniu się za otaczającym mnie górskim krajobrazem, nie zauważyłem i najechałem na pół kostki brukowej (wym. 10cm x 6cm x ok. 6cm) używanej w PL do robienia chodników, która leżała sobie na środku mojego pasa. W ostatnim momencie odbiłem, ale trochę na nią najechałem i w efekcie kostka uderzyła w bok przedniej felgi po czym w standardową osłonę silnika powodując pęknięcie osłony. Gdyby nie było takiej osłony to w silniku jest dziura, olej na asfalcie, moto na lawecie a silnik do wymiany, bo naprawa byłaby nieopłacalna. Uderzenie wyglądało tak, jakby wziąć taką kostkę brukową w rękę i mocno rzucić w silnik, czyli wbrew pozorom zwykła plastikowa osłona w TA650 jest bardziej wytrzymała niż wygląda, a do tego silnik jest bardzo ładnie osłonięty. Wcale nie jechałem w terenie tylko po asfalcie, nowym asfalcie i taka mnie spotkała niespodzianka :ysz: .

To tak ku przestrodze, żeby jednak dokładniej patrzeć na drogę pomimo ładnych widoków... :grin: .

Re: Suzuki DL650 V-Strom - zimnego

: 26.11.2017, 12:22
autor: Bosman78
Ja mam osłone alu 2mm od Letko daje rade, jesli sie przyłożyć to praktycznie nie zabiera przeswitu, jest tam na samym dole wyciecie na ten element kolektora. Faktycznie przedni kokektor słabo wyglada :-) ale nie bardzo jest jak inaczej go puścić przy silniku L-twin. Nie ma sie co oszukiwać TA ma dużą przewagę jesli chodzi o dzielnosc terenowa. Ja mam zakupione jeszcze nie zamontowane kosci podwyzszajace, ale nie zmienia to faktu, ze w DLu oba koła sa w tym.samym rozmiarze no i przez tą wystajaca rure kolektora zdolność pokonywania nierówności tez sie zmniejsza. Mnie wersja xt bardzo sie podoba, ale jednak zdecydowałem sie na zwykłą bo była.o 1400 pln tansza. Dziubek można kupic w ASO za 300 pln, a koła szprychowane w dl-u maja jedynie aspekt wizualny (obrecze i tak sa alu) a do tego dochodzi jeszcze problem z serwisowaniem ( naciąganie szprych) więc odpuściłem.

Re: Suzuki DL650 V-Strom - zimnego

: 26.11.2017, 16:38
autor: trud
Chyba mi się udało zwalczyć to zjeb...ne google i dołączyć fotkę do poprzedniego wpisu. Dzisiaj przyglądałem się tej osłonie i chyba można nieco poprawić jej montaż, przód podnieś parę centów do góry, całość lekko przesunąć do tyłu i będzie lepiej.
Tak jak napisaliście, to będzie dla mnie dłuuuga zima :smile:

Re: Suzuki DL650 V-Strom - zimnego

: 26.11.2017, 17:24
autor: Solidworks
trud pisze:Chyba mi się udało zwalczyć to zjeb...ne google i dołączyć fotkę do poprzedniego wpisu. Dzisiaj przyglądałem się tej osłonie i chyba można nieco poprawić jej montaż, przód podnieś parę centów do góry, całość lekko przesunąć do tyłu i będzie lepiej.
Tak jak napisaliście, to będzie dla mnie dłuuuga zima :smile:
Nie sciemniaj, bo czasem pojawiają się jeszcze ciepłe dni i można jeździć ok. +7*C. A przynajmniej we wrocławskim tak jest :ok:

Re: Suzuki DL650 V-Strom - zimnego

: 26.11.2017, 18:35
autor: Bosman78
Wrocław to Polska Floryda :-) to nawet o temparature nie chodzi a o syf na drodze....taka sól jak aerozol wnika wszędzie i nie idzie jej wyczyścić a potem.moto rdzewieje trzeba przynajmniej do marca poczekac

Re: Suzuki DL650 V-Strom - zimnego

: 26.11.2017, 20:26
autor: Pawel
trud pisze:[...] Dzisiaj przyglądałem się tej osłonie i chyba można nieco poprawić jej montaż, przód podnieś parę centów do góry, całość lekko przesunąć do tyłu i będzie lepiej.
Pod silnikiem jest OK, ale ta odległoś pomiędzy osłoną silnika a rurą wydechową przedniego cylindra jest trochę zbyt duża, gdyby osłona była bliżej to byłoby git :thumbsup: . Tak jak piszesz, osłona musiałaby być przesunięta w tył moto lub inaczej wygięta.

Re: Suzuki DL650 V-Strom - zimnego

: 02.12.2017, 23:48
autor: bogdan79
osłona fajna.. ale do dl'a pasuje jak garbaty do ściany.

Re: Suzuki DL650 V-Strom - zimnego

: 07.01.2018, 13:10
autor: trud
Pogoniłem wczoraj trochę Suzuki i takie oto spostrzeżenia mam, różnice w stosunku do TA700. DL niby odrobinę mocniejszy, ale taki sam co TA maksymalny moment osiąga dobre 1000 obrotów później, przez co wrażenie jest, że motocykl muli. By osiągnąć przyspieszenie porównywalne do TA trzeba wyżej kręcić i szybciej biegi zmieniać, można powiedzieć, że trampek ma większy pazur. Zdecydowanie w Suzuki jest mniej „V”, ten silnik ma jakąś dziwną charakterystykę z pogranicza silnika widlastego i rzędówki. Moja granica komfortu szybkiej jazdy przesunęła się ze 120 km/h do 130 km/h. Oczywiście jeden i drugi motocykl może jechać szybciej i to przychodzi im łatwo, ale nie jest to już dla mnie przyjemna jazda. DL nawet zatankowany pod korek, sprawia wrażenie motocykla lżejszego niż TA700.

Re: Suzuki DL650 V-Strom - zimnego

: 08.01.2018, 16:49
autor: Bosman78
A pozostałe doznania vs TA700? Ciekaw jestem takiego porównania bo ja przesiadalem sie z 650 i tutaj roznice sa znaczne i to na kazdym polu zarówno na plus jak i na minus. Dla mmie największa roznica to przesunięcie komfortowego v max na trasie z 120 do 140-150 km/h

Re: Suzuki DL650 V-Strom - zimnego

: 08.01.2018, 17:27
autor: capri
OK, a jak wg Was wygląda Dl w ruchu miejskim? Można go jakkolwiek porównać do XL600V przy przeciskaniu się między puszkami w korku?

Re: Suzuki DL650 V-Strom - zimnego

: 08.01.2018, 19:26
autor: Bosman78
Nie wiem jak w porównaniu do 600, ale w porównaniu do 650 to lepiej, w ogóle dl łatwiej sie prowadzi niż trampek. Ma niżej osadzony punkt.ciezkosci i nizej sie siedzi wiec łatwiej sie manewruje no i najważniejsze... Dl jest sztywniejszy, chetniej wchodzi w zakrety podczas gdy w trampku trochę trzeba "przełamać" jego sprężystość co z kolei jest jego zaletą w offie

Re: Suzuki DL650 V-Strom - zimnego

: 08.01.2018, 22:32
autor: capri
Czuję się ściągany na drogę grzechu i zdrady...

Dzięki za odpowiedź ;)

Re: Suzuki DL650 V-Strom - zimnego

: 08.01.2018, 22:47
autor: Bosman78
Na spokojnie :-) oba motorki maja swoje plusy dotatnie i plusy ujemne :-) ja jakbym mial jeszcze raz wybierac to pewnie znów wybral bym DLa aczkolwiek juz nie z takim dużym przekonaniem jak wcześniej bo jednak sporo na trampku smigalem poza czarnym i trochę brakuje mi tej funkcjonalności , ale jeśli ktos lata głównie po asfalcie to śmiało DLa mozna brac

Re: Suzuki DL650 V-Strom - zimnego

: 13.03.2018, 16:21
autor: trud
Drobna korekta pozycji dolnej osłony silnika, teraz już trochę lepiej to wygląda. Przód podniesiony 5 cm. Dalsze zmiany wymagają rozwiercania tylnych otworów montażowych w osłonie, wykonanie dodatkowego dystansu na przednich otworach, co pozwoli cofnąć osłonę do tyłu o jakieś 2-3 cm. Kiedyś się wezmę :smile:

Obrazek

Obrazek

Re: Suzuki DL650 V-Strom - zimnego

: 13.03.2018, 20:07
autor: kapsun
Fajnie że zasłonięty jest kolektor wydechowy, bo bez osłony wyglądał słabo, podobnie jest w cagiva raptor, suzuki sv etc.

Brawo dla Ciebie

Re: Suzuki DL650 V-Strom - zimnego

: 14.03.2018, 00:58
autor: grad74
capri pisze:Czuję się ściągany na drogę grzechu i zdrady... ;)
Nie idź tą drogą , to zło łoczywiste :wink: Nie nacierpiam DL 650!!! Jak ja się tak na nie w dzień na nie napatrzę, to ich potem w nocy tak nienawidzę... :tongue: :lol:

Trud - a co ty masz tam za chromowaną dwururkę za tym DL-em?