Strona 5 z 5

Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600

: 10.02.2016, 19:22
autor: Pawel1980
...chyba jeszcze pirelli scorpion...

Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600

: 05.04.2016, 21:21
autor: zimny
Z nowości - ostatnio pojeździłem z plecakiem po 100-150km na Fazerce i na Trampku jednego dnia. Co muszę przyznać - na trampku było relaksacyjnie a na FZS trzeba się napracować - inna pozycja, nisko kierownica a wysoko pasażer - ciężej na manewrach niż w Trampku, w trasie też więcej trzeba pracować balansem i gazem w zakrętach. Oczywiście, odejście, hamulce itp. pozostawiają Trampa daleko w tyle na czarnym.

Muszę sobie poprawić dwa tematy:

- kierownica, jest bardzo wąska - 63cm bodajże (w TA mam 80). Solo jest ok ale z pasażerem przydałaby się nieco szersza i wyższa aby pewniej moto trzymać i prowadzić. Zamówiłem kierę Accela..,
- zawiechy - solo jest OK, natomiast z pasażerką muszę sobie poregulować napięcie wstępne, jest zbyt miękko w zakrętach.

Poza tym - Fazer jak fazer, odpala od strzała, zapitala, skręca, hamuje (na nowych tarczach i klockach nie używam nawet dwóch palców). Poczciwa maszyna....ale Trampek jeszcze poczciwszy chyba :smile: Odkąd mam PD06 to więcej uwagi mu poświęcam niż Fazerowi :wink:

Dokupiłem kufer Givi e460 - mam już komplet 3 kufrów i tankbaga z dawnych lat. Można uderzać gdzie oczy poniosą....nooooo, tam gdzie jest asfalt :omg:

Pozdrawiam
zimny

Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600

: 14.01.2018, 07:49
autor: kapsun
... ja zupełnie odwrotnie z fzs 600 na trampka 650....

Ale tak poważnie fazer to bardzo dobra konstrukcja, silnik chodzi jak marzenie no i heble rodem z r6, jedynie co mnie wkurzało, to powoli łuszcząca farba z silnika no i tak kierownica za nisko osadzona

Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600

: 14.01.2018, 08:30
autor: zimny
U mnie Fazer to był epizod, na pół roku. Pozostawił dobre wspomnienie, szczególnie w kwestii solidności całej maszyny - ale to nie było to. V-Strom po Fazerze dał mi duużo więcej frajdy i radości :ok: