Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600
No właśnie, ja z kolei z 7 lat jeżdżę wyłącznie turystycznymi enduro mocy 50-60km (trampki i afryki) i w sumie najeździłem nimi pewnie coś koło 100 tys km lub więcej w sumie.. Zatem mam zupełnie odwrotne doświadczenia i była chęć spróbowania czegoś innego - zresztą z dużym powodzeniem.
Stąd też może na początku poczucie, że FZS ma taki ogrom mocy na wyższych obrotach. Teraz już aż tak tego nie postrzegam Choć i tak jak ktoś się z Trampka przesiada to będę się upierał przy tym że różnice w mocy są diametralne ale trzeba mieć na uwadze że R4 to zupełnie co innego nić V-ka. Inna charakterystyka i oddawanie mocy. Tu gdzie trampek się kończy, rzędówka się rozkręca. Co najważniejsze - mi wystarczy, pewnie aż nadto.
Ale jest to co miało być:
- komfort na trasie we dwoje (z pasażerką i tak po specjalnych dziurach nie jeździłem),
- 130kmh bez męczenia motocykla we dwoje z kuframi
- wyprzedzanie na autostradzie z sensem jak trzeba.
I co najważniejsze - cholernie mi się ten motocykl podoba i w jeździe i wizualnie
mazi - a ile bez enduro wytrzymałem to wiesz
Pozdro
zimny
ps. pogoda ładna, trampek na serwisie, coś czuję że jutro przewietrzę Fazerkę po okolicy
Stąd też może na początku poczucie, że FZS ma taki ogrom mocy na wyższych obrotach. Teraz już aż tak tego nie postrzegam Choć i tak jak ktoś się z Trampka przesiada to będę się upierał przy tym że różnice w mocy są diametralne ale trzeba mieć na uwadze że R4 to zupełnie co innego nić V-ka. Inna charakterystyka i oddawanie mocy. Tu gdzie trampek się kończy, rzędówka się rozkręca. Co najważniejsze - mi wystarczy, pewnie aż nadto.
Ale jest to co miało być:
- komfort na trasie we dwoje (z pasażerką i tak po specjalnych dziurach nie jeździłem),
- 130kmh bez męczenia motocykla we dwoje z kuframi
- wyprzedzanie na autostradzie z sensem jak trzeba.
I co najważniejsze - cholernie mi się ten motocykl podoba i w jeździe i wizualnie
mazi - a ile bez enduro wytrzymałem to wiesz
Pozdro
zimny
ps. pogoda ładna, trampek na serwisie, coś czuję że jutro przewietrzę Fazerkę po okolicy
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600
Witaj,
Czy możesz opisać z czego wynikają trudności (bo jak rozumiem nie niemożliwość) w jeździe Fazerem po szutrze - chodzi o opony, ciężar "na kierownicy", pozycję, zawieszenie?
Pytam bo zbliża się nowy sezon. Poprzedni na TA udowodnił mi, że zmiana motocykla będzie niemal konieczna, natomiast nie mam pewności na co: raczej nie chcę żadnego twina (dual - DL/Capo/Varadero) a z drugiej strony nie mogę stracić okazjonalnej możliwości jazdy po ubitym szutrze/twardej ziemi (odpadają więc sporty w stanie "czystym"). Moim ideałem byłaby np. VFR/Fazer + jakaś opona dająca trakcję na innej niż asfalt nawierzchni.
Czy możesz opisać z czego wynikają trudności (bo jak rozumiem nie niemożliwość) w jeździe Fazerem po szutrze - chodzi o opony, ciężar "na kierownicy", pozycję, zawieszenie?
Pytam bo zbliża się nowy sezon. Poprzedni na TA udowodnił mi, że zmiana motocykla będzie niemal konieczna, natomiast nie mam pewności na co: raczej nie chcę żadnego twina (dual - DL/Capo/Varadero) a z drugiej strony nie mogę stracić okazjonalnej możliwości jazdy po ubitym szutrze/twardej ziemi (odpadają więc sporty w stanie "czystym"). Moim ideałem byłaby np. VFR/Fazer + jakaś opona dająca trakcję na innej niż asfalt nawierzchni.
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600
No cóż...zawieszenie po 130mm skoku, zestrojone dość szosowo, pozycja lekko do przodu i niewielkie szosowe koła z dośc szerokimi oponami (przód chyba 110, tył 150 o ile pamiętam, na felgach po 17 cali). Prześwit jakieś 10cm zapewne. Zatem to jest szereg elementów które sprawiają że szutry to nie jest wymarzone dla FZS miejsce.luk_fiz pisze:Witaj,
Czy możesz opisać z czego wynikają trudności (bo jak rozumiem nie niemożliwość) w jeździe Fazerem po szutrze - chodzi o opony, ciężar "na kierownicy", pozycję, zawieszenie?
Pytam bo zbliża się nowy sezon. Poprzedni na TA udowodnił mi, że zmiana motocykla będzie niemal konieczna, natomiast nie mam pewności na co: raczej nie chcę żadnego twina (dual - DL/Capo/Varadero) a z drugiej strony nie mogę stracić okazjonalnej możliwości jazdy po ubitym szutrze/twardej ziemi (odpadają więc sporty w stanie "czystym"). Moim ideałem byłaby np. VFR/Fazer + jakaś opona dająca trakcję na innej niż asfalt nawierzchni.
Ale ale - to nie tak że się nie da. Po twardej szutrówce jechałem ileś razy, nawet z pasażerem. Da się przejechać i jakieś stresowe to nie jest - tylko 20-30kmh i raczej nie po luźnym piachu bo wtedy słabo.
VFR także bardzo mocno mnie interesowała, ma wspaniały silnik ale...kierownica na clip-onach, pozycja znacznie bardziej sportowa, masa sprzęta odczuwalnie większa. Prowadzenie i jazda chyba na czarnym jeszcze lepsza jak w FZS ale już zawracanie na parkingu dużo gorzej, mniejszy promień skrętu itp. Mnie to zniechęciło, dla mnie to za blisko sporta.
Jeżdżąc we dwoje to i trampkiem nie zajeżdżałem na większy szuter niż ten ubity a to też rzadko (Chorwacja, Włochy, Słowenia...tam wszędzie asfalt). Motocykl typu V-Strom do mnie nie przemawiał i zamieniłem TA600 na Fazera - bo zwarty, zwinny, szybki, lekki (nie lubię ciężkich motocykli), ponoć bezawaryjny i poza tym bardzo mi się podoba. Co jest fajne to to, że ma normalną kierownicę i pozycja jest bardzo wygodna jak się trochę oswoić (ja po 2000km czuję się nie gorzej a może i lepiej niż na TA). Ale nie namawiam na taki motocykl - jak ktoś się nieświadomie przesiądzie to może być załamany (bo nie ciągnie od dołu, bo wyje, bo sety za wysoko a kiera za daleko, w terenie nie ryje gleby itp itd. )
Wiele osób podpowie Ci jeszcze taką opcję jak Triumph Tiger 955. Mocy więcej jak w Fazerze 600, zawieszenia więcej jak w Trampku. Silnik rzędowy ale niepowtarzalny. Mi się to jakoś niezbyt podoba ale wielu jest bardzo zadowolonych.
Niemniej jednak, tej zimy dokupiłem sobie kolejnego Trampka, żeby nie było
Pozdrawiam
zimny
BTW - kolego, tak przy okazji, zapraszamy do powitalni!
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
- Kristobal
- przycierający rafki
- Posty: 1181
- Rejestracja: 19.06.2011, 15:48
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: WKZ/WR
- Kontakt:
Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600
Czytałem o nim ze dwa dni ale kilkanaście lat temu jak wyszedł. Kolega mi go ostawił na przeserwisowanie więc z 200 km nim bodaj zrobiłem z 5 lat temu przy okazji . Jak na użytkowy moto to jest zgrabny i zwinny, ale wolałbym elastyczniejszy. Porównuję do V-ek, 4ka mała mi nie leży, gdyż lubię niskie i średnie obroty, których taki typ nie lubi. To jest moja subiektywna opinia więc nie wiem po co się unosisz.darqs pisze:Kolego czy Ty naprawdę jeździłeś Fazerem i to dwa dni? Czy tylko gdzieś czytałeś przez 2 dni?Kristobal pisze:Ze dwa dni jeździłem tym nowszym na wtrysku i się potwierdziło co czytałem. Dla mnie miał dwie zalety: ładnie chodzi jak samochód na niskich, podnosi z gazu na jedynce. Minusy typowe w małym R4. Niska elastyka, poniżej 4 czy 5tys nie jechał wcale. I to szarpanie na każdy ruch manetką. Dla mnie nie da się tak jeździć. W WRR też nie mogłem się z tym szarpaniem pogodzić. Wolę dwa gary i 5 biegów. Do litra max 3 mi starczą, dopiero powyżej jest już sens paprać się z 4ema gaziorami :/
Mam fazera i wszystko co piszesz to głupoty jakieś...
Honda XL350R'85/ Yamaha XJR1200'95/ Kawasaki KLE650'09
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600
Panowie....R4 i V2 to inne światy.
FZS600 i tak idzie dobrze z niskich obrotów jak na wysokoobrotową 600, jednak czuć że moc naprawdę zaczyna się tu gdzie trampek łapie zadyszkę. Taka specyfika, typowa samochodowa benzyna (FZS) a TDI (trampek)
Ja do Fazera dokupiłem Trampka i to jest dobre rozwiązanie
FZS600 i tak idzie dobrze z niskich obrotów jak na wysokoobrotową 600, jednak czuć że moc naprawdę zaczyna się tu gdzie trampek łapie zadyszkę. Taka specyfika, typowa samochodowa benzyna (FZS) a TDI (trampek)
Ja do Fazera dokupiłem Trampka i to jest dobre rozwiązanie
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź,
(Jestem na forum zarejestrowany już od dość długiego czasu lecz rzadko zaglądam. Dlatego przysiągłbym, że już miałem nabite jakieś posty:) Dopiero teraz zauważyłem cyferkę "1" przy stażu).
Cóż, tak to już jest gdy poszukuje się pojazdu, który spełniać musi przeciwstawne wymagania. Z jednej strony poszukuję motocykla na którym podróżowałbym w pozycji nieco bardziej pochylonej (na TA odczuwam szybko ból "zwisających barków" w okolicy łopatek), dynamicznego, lekkiego na kierownicy, silnik 3 lub 4ro cylindrowy , natomiast muszę zachować pewne szczątkowe możliwości terenowe: przejazd przez rzeczkę o głębokości ~30cm, wjazd po ziemnej drodze itp. Po przejeżdżeniu na jesieni dosłownie kilkudziesieciu motocykli wyszło, że najlepsze byłoby połączenie motoru sportowego o wadze około 170 - 190kg z silnikiem o mocy ~110km z jakimś zawiasem który potrafiłby wykorzystać nie-ściśle szosowe opony. W połączeniu z poprzednimi wymaganiami na tą chwilę takiego moto nie znam i dlatego zakładam odpowiednie przeróbki + Fazer (600/1000), Hornet, być może VFR.
Dziękuję,
Luk
(Jestem na forum zarejestrowany już od dość długiego czasu lecz rzadko zaglądam. Dlatego przysiągłbym, że już miałem nabite jakieś posty:) Dopiero teraz zauważyłem cyferkę "1" przy stażu).
Cóż, tak to już jest gdy poszukuje się pojazdu, który spełniać musi przeciwstawne wymagania. Z jednej strony poszukuję motocykla na którym podróżowałbym w pozycji nieco bardziej pochylonej (na TA odczuwam szybko ból "zwisających barków" w okolicy łopatek), dynamicznego, lekkiego na kierownicy, silnik 3 lub 4ro cylindrowy , natomiast muszę zachować pewne szczątkowe możliwości terenowe: przejazd przez rzeczkę o głębokości ~30cm, wjazd po ziemnej drodze itp. Po przejeżdżeniu na jesieni dosłownie kilkudziesieciu motocykli wyszło, że najlepsze byłoby połączenie motoru sportowego o wadze około 170 - 190kg z silnikiem o mocy ~110km z jakimś zawiasem który potrafiłby wykorzystać nie-ściśle szosowe opony. W połączeniu z poprzednimi wymaganiami na tą chwilę takiego moto nie znam i dlatego zakładam odpowiednie przeróbki + Fazer (600/1000), Hornet, być może VFR.
Dziękuję,
Luk
-
- naciągacz linek
- Posty: 60
- Rejestracja: 11.03.2010, 21:17
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Wawa
Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600
luk_fiz pisze:Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź,
(Jestem na forum zarejestrowany już od dość długiego czasu lecz rzadko zaglądam. Dlatego przysiągłbym, że już miałem nabite jakieś posty:) Dopiero teraz zauważyłem cyferkę "1" przy stażu).
Cóż, tak to już jest gdy poszukuje się pojazdu, który spełniać musi przeciwstawne wymagania. Z jednej strony poszukuję motocykla na którym podróżowałbym w pozycji nieco bardziej pochylonej (na TA odczuwam szybko ból "zwisających barków" w okolicy łopatek), dynamicznego, lekkiego na kierownicy, silnik 3 lub 4ro cylindrowy , natomiast muszę zachować pewne szczątkowe możliwości terenowe: przejazd przez rzeczkę o głębokości ~30cm, wjazd po ziemnej drodze itp. Po przejeżdżeniu na jesieni dosłownie kilkudziesieciu motocykli wyszło, że najlepsze byłoby połączenie motoru sportowego o wadze około 170 - 190kg z silnikiem o mocy ~110km z jakimś zawiasem który potrafiłby wykorzystać nie-ściśle szosowe opony. W połączeniu z poprzednimi wymaganiami na tą chwilę takiego moto nie znam i dlatego zakładam odpowiednie przeróbki + Fazer (600/1000), Hornet, być może VFR.
Dziękuję,
Luk
A Tiger 800 xc ?
SR50 -> S53 -> ETZ150 -> Intruder M800Z -> CBF1000 -> VFR800FI -> CB1000R -> CB1300SA + XL650V :-)
-
- przycierający rafki
- Posty: 1224
- Rejestracja: 24.08.2009, 15:35
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: POLICHNO
Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600
Oj tam sá takie :
Bmw800
Ktm9...
.
Paweł.
Bmw800
Ktm9...
.
Paweł.
Wszystko dobre ale Trampek najlepszy :)
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600
Tia....KTM 990 lub bmw f800, tygrys 800 spokojnie załatwiają te potrzeby.
Co do motania Fazera czy ubierania go w nie-szosowe opony to na to bym nie wpadł. To szosowy sprzęt który w razie potrzeby przejedzie też po jakimś ubitym szutrze. Nie można wymagać od niego zbyt wiele bo i tak oferuje sporo Fazer 1000 - fajny, myślałem o nim, ale masa chyba ze 25kg większa, moc powalająca ale jakoś obawiałbym się z 50 na 150 koni przesiadać. Dla mnie na początku FZS600 był szokiem. Te 95km z 600-tki i 60nm wystarcza, jak się nie ma zapędów sportowych.
BTW - ból w okolicach barków, łopatek to w dużej mierze może być źle ustawiona kierownica, wiem bo tak miałem.
Na zbyt sportowym motocyklu zamiast barków będą Cię nap......ć nadgarstki
Pozdrawiam i udanych wyborów!
zimny
Co do motania Fazera czy ubierania go w nie-szosowe opony to na to bym nie wpadł. To szosowy sprzęt który w razie potrzeby przejedzie też po jakimś ubitym szutrze. Nie można wymagać od niego zbyt wiele bo i tak oferuje sporo Fazer 1000 - fajny, myślałem o nim, ale masa chyba ze 25kg większa, moc powalająca ale jakoś obawiałbym się z 50 na 150 koni przesiadać. Dla mnie na początku FZS600 był szokiem. Te 95km z 600-tki i 60nm wystarcza, jak się nie ma zapędów sportowych.
BTW - ból w okolicach barków, łopatek to w dużej mierze może być źle ustawiona kierownica, wiem bo tak miałem.
Na zbyt sportowym motocyklu zamiast barków będą Cię nap......ć nadgarstki
Pozdrawiam i udanych wyborów!
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600
Witajcie, dziękuję za odpowiedzi.
Tiger 800 i KTM 9xx odpadają: pierwszy ze względu na cenę, drugi ze względu na silnik V2. Natomiast BMW F800s zauważyłem, z tym, że akurat nie jeździłem (muszę to nadrobić): model ten jest jakąś opcją, zwłaszcza ze względu na niewielką masę, z tym że znowu silnik dwucylindrowy. Jeżeli nie znajdę docelowego moto to albo staranniej przyglądnę się możliwościom modyfikacji pojazdów fazeropodobnych/sportów albo w ostateczności Caponord: jedyny w zasięgu finansowym motor V2, który jako-tako mi się widzi.
Dziękuję i przepraszam gospodarza za offtop.
Luk
Tiger 800 i KTM 9xx odpadają: pierwszy ze względu na cenę, drugi ze względu na silnik V2. Natomiast BMW F800s zauważyłem, z tym, że akurat nie jeździłem (muszę to nadrobić): model ten jest jakąś opcją, zwłaszcza ze względu na niewielką masę, z tym że znowu silnik dwucylindrowy. Jeżeli nie znajdę docelowego moto to albo staranniej przyglądnę się możliwościom modyfikacji pojazdów fazeropodobnych/sportów albo w ostateczności Caponord: jedyny w zasięgu finansowym motor V2, który jako-tako mi się widzi.
Dziękuję i przepraszam gospodarza za offtop.
Luk
-
- przycierający rafki
- Posty: 1224
- Rejestracja: 24.08.2009, 15:35
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: POLICHNO
Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600
o albo to :
https://goo.gl/photos/GgAR1HLfws244hDh8
https://goo.gl/photos/GgAR1HLfws244hDh8
Wszystko dobre ale Trampek najlepszy :)
- markom13
- dwusuwowy rider
- Posty: 198
- Rejestracja: 04.10.2015, 00:17
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Mazury -> UK
Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600
A moze CBF 600 ? Bardzo ulozony motocykl. Moc jest oddawana bardzo liniowo ,jak trzeba to potrafi pokazac pazurek. Pali to 5l/100km ,jest w miare lekka (cos okolo 200kg) .Bardzo wygodna pozycja ,troche bardziej wyprostowana jak w Fazerku. W zakretach bardzo wybacza bledy ,a jak ktos juz ma umiejetnosci to potrafi objechac niejedne sporty ( doswiadczone ) .Miny kierowcow szlifierek bezcenne
Mialem 2 uzywalem do wszystkiego ,najwiecej do turystyki ,polecam z reka na sercu.Jak komus malo mocy mozna CBF1000 ,rowniez boska. Choc sporo ciezsza ,w zakretach jak to tysiac.Potrafi sie "walic" ,ale ja to lubie .Odkrecasz manetke i ogien. Obie CBFy sa niezawodne,zero problemow. No moze czasem z tysiacem ,bo alternatory leca.Ale jak to w Hondach normalka.
Teraz mam Trampka i Fazera i jest fajnie. Choc niestety tesknie za CBFka
Mialem 2 uzywalem do wszystkiego ,najwiecej do turystyki ,polecam z reka na sercu.Jak komus malo mocy mozna CBF1000 ,rowniez boska. Choc sporo ciezsza ,w zakretach jak to tysiac.Potrafi sie "walic" ,ale ja to lubie .Odkrecasz manetke i ogien. Obie CBFy sa niezawodne,zero problemow. No moze czasem z tysiacem ,bo alternatory leca.Ale jak to w Hondach normalka.
Teraz mam Trampka i Fazera i jest fajnie. Choc niestety tesknie za CBFka
- tomekpe
- młody podróżnik
- Posty: 2476
- Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600
Opisujesz dość dziwną hybrydę. To jakby do auta kompaktowego typu GTI założyć opony A/T i oczekiwać, że nada się na szosę oraz w teren. Może być trudno. Koledzy słusznie podają przykłady typu BMW 800 GS lub tiger XC.luk_fiz pisze:Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź,
(Jestem na forum zarejestrowany już od dość długiego czasu lecz rzadko zaglądam. Dlatego przysiągłbym, że już miałem nabite jakieś posty:) Dopiero teraz zauważyłem cyferkę "1" przy stażu).
Cóż, tak to już jest gdy poszukuje się pojazdu, który spełniać musi przeciwstawne wymagania. Z jednej strony poszukuję motocykla na którym podróżowałbym w pozycji nieco bardziej pochylonej (na TA odczuwam szybko ból "zwisających barków" w okolicy łopatek), dynamicznego, lekkiego na kierownicy, silnik 3 lub 4ro cylindrowy , natomiast muszę zachować pewne szczątkowe możliwości terenowe: przejazd przez rzeczkę o głębokości ~30cm, wjazd po ziemnej drodze itp. Po przejeżdżeniu na jesieni dosłownie kilkudziesieciu motocykli wyszło, że najlepsze byłoby połączenie motoru sportowego o wadze około 170 - 190kg z silnikiem o mocy ~110km z jakimś zawiasem który potrafiłby wykorzystać nie-ściśle szosowe opony. W połączeniu z poprzednimi wymaganiami na tą chwilę takiego moto nie znam i dlatego zakładam odpowiednie przeróbki + Fazer (600/1000), Hornet, być może VFR.
Dziękuję,
Luk
Transalp '02 od '10
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
-
- pałujący w lesie
- Posty: 1524
- Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Lisków
Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600
Next ma rację .Next22 pisze:o albo to :
https://goo.gl/photos/GgAR1HLfws244hDh8
Ogień na tłoki i w krzoki..
Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600
Witam,
Zgadza się - to by było dość dziwne, choć może nie aż tak, zbyt agresywne ogumienie moim zdaniem, zabijające całkiem przewagi szosowe a dla mnie szosa to 99% spodziewanego przebiegu.
CBF... a owszem, jeździłem 1000, bardzo fajne moto. Z odczuć porównałbym go do Sprint 955i któremu utyło się w biodrach. Biorę pod uwagę, choć ponieważ maszyna jest dość ciężka raczej przegrywa z Sprint/VFR 800.
Nie róbmy już autorowi offtopa. Być może w najbliższym czasie w osobnym topicu opiszę moje dotychczasowe poszukiwania.
Luk
Zgadza się - to by było dość dziwne, choć może nie aż tak, zbyt agresywne ogumienie moim zdaniem, zabijające całkiem przewagi szosowe a dla mnie szosa to 99% spodziewanego przebiegu.
CBF... a owszem, jeździłem 1000, bardzo fajne moto. Z odczuć porównałbym go do Sprint 955i któremu utyło się w biodrach. Biorę pod uwagę, choć ponieważ maszyna jest dość ciężka raczej przegrywa z Sprint/VFR 800.
Nie róbmy już autorowi offtopa. Być może w najbliższym czasie w osobnym topicu opiszę moje dotychczasowe poszukiwania.
Luk
- herni74
- pałujący w lesie
- Posty: 1429
- Rejestracja: 19.08.2008, 20:11
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Stalowa Wola/Mielec
Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600
Na zbyt sportowym motocyklu zamiast barków będą Cię nap......ć nadgarstki
Pozdrawiam i udanych wyborów!
zimny
Tak właśnie miałem jak jeździłem PanEuropą . Wszystkie te asfaltowe (nudne) motocykle maja wąska kierownice jak dla mnie i jakoś tak nisko ...
Pozdrawiam i udanych wyborów!
zimny
Tak właśnie miałem jak jeździłem PanEuropą . Wszystkie te asfaltowe (nudne) motocykle maja wąska kierownice jak dla mnie i jakoś tak nisko ...
Ducati Multistrada ,Cagiva Elefant 750,TA650, Cagiva GranCanyon 900
http://www.facebook.com/pages/Project-P ... 6340945760
https://www.facebook.com/himalaje2018/
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2020/
http://www.facebook.com/pages/Project-P ... 6340945760
https://www.facebook.com/himalaje2018/
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2020/
- Pawel1980
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 312
- Rejestracja: 28.04.2014, 18:37
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Giżycko
Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600
...wtrącę...
Jeszcze kilka godzin temu będąc w Olsztynie w Honda "Dasz-ta" przymierzałem żonę, ja też , do "dziwadła" zwanego Honda NC750X i może coś takiego było by lekarstwem...
Jeszcze kilka godzin temu będąc w Olsztynie w Honda "Dasz-ta" przymierzałem żonę, ja też , do "dziwadła" zwanego Honda NC750X i może coś takiego było by lekarstwem...
-
- przycierający rafki
- Posty: 1224
- Rejestracja: 24.08.2009, 15:35
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: POLICHNO
Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600
Dobrze gada oponki coś z jodełką i obowiązkowo z DCTPawel1980 pisze:...wtrącę...
Jeszcze kilka godzin temu będąc w Olsztynie w Honda "Dasz-ta" przymierzałem żonę, ja też , do "dziwadła" zwanego Honda NC750X i może coś takiego było by lekarstwem...
Wszystko dobre ale Trampek najlepszy :)
- Pawel1980
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 312
- Rejestracja: 28.04.2014, 18:37
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Giżycko
Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600
...z oponami, głównie przednią, będzie mały kłopot, bo dorwać terenową 17-tkę ciężko...
- Nadol
- swobodny rider
- Posty: 3272
- Rejestracja: 11.07.2011, 09:18
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Marki
Re: Z Trampka na coś zupełnie innego... Fazer FZS 600
TKC80 lub bardziej "lajtowo" MT60 RS Corsa.Pawel1980 pisze:...z oponami, głównie przednią, będzie mały kłopot, bo dorwać terenową 17-tkę ciężko...
Nadol aka n4d01
srebrna 650, srebrny lub biały kask, WH....
Romet Ogar 200 -> MZ ETZ 150 -> ......... -> Honda XL 650 V
"Samochodem przemieszczasz ciało, motocyklem podróżuje dusza"
srebrna 650, srebrny lub biały kask, WH....
Romet Ogar 200 -> MZ ETZ 150 -> ......... -> Honda XL 650 V
"Samochodem przemieszczasz ciało, motocyklem podróżuje dusza"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość