Czy zakup Hondy xlv750r to dobry pomysł?

Dzięki Transalpowi nabrałeś doświadczenia i chcesz zrobić następny krok w motocyklowej przygodzie?
Tu znajdziesz kącik poświęcony innym jednośladom.
Awatar użytkownika
grad74
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2704
Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice

Czy zakup Hondy xlv750r to dobry pomysł?

Post autor: grad74 »

Witam, jakiś czas temu mocno spodobał mi się taki własnie motocykl. Jednak zastanawiam się czy to trochę nie będzie strzał w kolano. Głównym powodem jest oczywiście kardan, ale nie ukrywam że archaiczna uroda RD 01-nki też ma tu znaczenie. Trafić takie oto cudo : Obrazek to sprawa prawie niemożliwa, jednak czy jest sens się w to bawić biorąc pod uwagę znikomą ilośc takich maszyn na rynku i co za tym idzie pewnie niemałe kłopoty z częściami? Od razu zaznaczam że to nie ma być tańszy zamiennik Afryki, gdybym chciał Afrę to po prostu bym ją kupił. Podoba mi się ten motór. znalazłem nawet stronkę miłośnika modelu : http://translate.google.pl/translate?hl ... rev=search . Z tego widać , że nie tylko ja mam takie zboczenie :wink:
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).

Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
mishieck
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 532
Rejestracja: 06.06.2011, 10:26
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: O! Pole

Re: Czy zakup Hondy xlv750r to dobry pomysł?

Post autor: mishieck »

Jako moto do jazdy codziennej to nie najlepszy pomysł. Jest problem z częściami, nie wszystko pasuje od afry.

Jako klasyk do gabloty - jak najbardziej!


Na afrykańskim forum jest też kilku miłośników tego zabytku:
http://africatwin.com.pl/showthread.php ... light=rd01
http://africatwin.com.pl/showthread.php ... light=rd01

i tutaj tez sporo informacji: http://www.xlv.ch/
Awatar użytkownika
zaczekaj
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1198
Rejestracja: 28.03.2011, 20:40
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Złotoryja
Kontakt:

Re: Odp: Czy zakup Hondy xlv750r to dobry pomysł?

Post autor: zaczekaj »

Zakochałam się :D
Piękny!

Wyklikano z Tapatalk
Z życiem jest jak z motocyklem. Jak masz mało oleju to daleko nie zajedziesz...

https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze

Tramp600, crf300Rally, swm300rs, xt660r
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5506
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Czy zakup Hondy xlv750r to dobry pomysł?

Post autor: wojtekk »

Pogadaj z Ostrym.
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
Baran
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 845
Rejestracja: 12.01.2010, 19:46
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy zakup Hondy xlv750r to dobry pomysł?

Post autor: Baran »

W garażu u Huberta z Motogum / forum AT stała swojego czasu taka.
Pamiętam, że głównie stała porośnięta kurzem, a nie jeździła, bo właściciel miał problemy z dostępnością części.
Nie wiem fakt faktem, jak się ta historia skończyła. Hubert pewnie wie.
__
... >> Transalp XL650V >> Triumph Tiger 955i + bzyk-smrodziuch (Honda Pantheon 150 2T)
Startujemy z polskim forum Triumph Tiger - http://www.tigerforum.pl/
mishieck
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 532
Rejestracja: 06.06.2011, 10:26
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: O! Pole

Re: Odp: Czy zakup Hondy xlv750r to dobry pomysł?

Post autor: mishieck »

zaczekaj pisze:Zakochałam się :D
Piękny!

Wyklikano z Tapatalk

No to pozamiatane. Teraz czeka nas 500 stron wątku zakupowego v.2 :grin:
Awatar użytkownika
grad74
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2704
Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice

Re: Odp: Czy zakup Hondy xlv750r to dobry pomysł?

Post autor: grad74 »

mishieck pisze:
zaczekaj pisze:Zakochałam się :D
Piękny!

Wyklikano z Tapatalk

No to pozamiatane. Teraz czeka nas 500 stron wątku zakupowego v.2 :grin:
Ale uważam , że warto. Te 500 stron to dobrze "przepstrykane " klawisze :ok:

A dodatkowo znalazłem a OLX cuś takiego: http://olx.pl/oferta/honda-xlv750r-sprz ... 929e5c1ea7, i to już mnie "zagotowało" :ok:
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).

Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Awatar użytkownika
wilq.bb
Kontroler
Kontroler
Posty: 2674
Rejestracja: 27.08.2012, 08:41
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Czy zakup Hondy xlv750r to dobry pomysł?

Post autor: wilq.bb »

Parę części masz kompatybilnych z "Szadołką" 750 - ona też z tego czasu, też ten silnik i też pędzona kardanem.

Poza tym straszny zabytek.... ale jak już przy takich cudach jesteśmy to na XL600LM Dakar popatrz (najlepiej też na dane techniczne i mase)...a potem nie bij, jak Ci się spodoba. :tongue:

Edyta: odpowiadając na pytanie z tematu: podoba Ci się to sobie kup - marzenia trzeba realizować (patrz afryczka u mnie w garażu)
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Awatar użytkownika
ostry
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 3960
Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Czy zakup Hondy xlv750r to dobry pomysł?

Post autor: ostry »

HONDA XLV 750 R RD 01 - Jak widać po symbolu jest to pierwsze ciężkie podróżne enduro Hondy o tak dużej pojemności, w dodatku dwucylindrowy widlak. Nawet nie ma jeszcze marketingowej nazwy jak Transalp czy Africa Twin.
Bardzo dobra maszyna ! Szkoda że Honda zrezygnowała z kontynuacji produkcji, bo kto wie do jakiej postaci by teraz ewoluowała... :roll:
Ten model wyprzedził rynek, który nie był przygotowany na tego typu motocykl. Ciężkie enduro? WTF!? Teraz dla nas to normalne ale nie na początku lat 80-tych. Wtedy było to sporym ryzykiem. Może gdyby ślad za nim poszedł duuuży marketing, tak jak za GS-sem, to nie musieli by zaprzestać produkcji już po 3 latach. Rynek nie był gotowy na tak wypasiony motocykl. Za rozwiązania techniczne w nim zastosowane niestety trzeba było zapłacić. Stąd decyzja o zaprzestaniu produkcji i stworzeniu czegoś tańszego. Tak, tak niestety tą tańszą opcją był właśnie PD 06 , czyli nasz poczciwy Transalp. Okroili z czego się dało, dodali owiewki i okazał się strzałem w dziesiątkę.

W RD 01 zastosowano szereg innowacyjnych jak na tamte lata rozwiązań, niektórych nawet teraz nie spotyka się w motocyklach, ewentualnie można je mieć za dopłatą.
I tak na przykład:
- wał kardana, moim zdaniem ma tylko jeden minus - jest cięższy niż łańcuch i inaczej przenosi moment na koło, poza tym cała litania plusów. Kto go miał/ma ten wie, nie ma się co rozwodzić.
- hydrauliczne popychacze - odpada regulacja co 12 tys.
- sucha miska olejowa, w przypadku motocykla który z założenia może się często przewracać jest to bardzo dobre rozwiązanie, dodatkowo filtr oleju umieszczony w takim miejscu że wymiana to bajka i dodatkowo jest chroniony ramą, nic mu nie grozi tak jak np w V-stromie, a nawet w Trampku.
- zbiornik oleju w ramie, która dodatkowo zapewnia mu chłodzenie;
- chłodnica oleju (schowana za osłoną), XLV jest chłodzony olejem i powietrzem, ma to minus - piec w lecie się grzeje podczas wygłupów ale na trasie jest ok; plusem jest też brak płynu chłodniczego , plątaniny węży gumowych, termostatu, wentylatora i chłodnic; poza tym nie ma problemu że się nie dogrzewa przy niskiej temperaturze; nadaje się do penetracji chłodniejszych rejonów globu ;)
- rama jest cholernie sztywna, motocykl nie jest gumowy jak 600-tki , ma jeden element wykręcany dzięki czemu można wyciągnąć silnik;
- zawieszenie przód, lagi 45 mm , zaworki do dopompowania/utwardzenia , prowadzi się rewelacyjnie zarówno w terenie jak i na asfaltowych winklach (kto na Rogaczu jechał z nami na Czechy widział jak się to składa w ciasnych zakrętach);
- amorek tył też w pełni regulowany, zarówno sprężyna (jak w 600), tłumienie (jak w 650/700) , dopompowanie j/w ; też układ Pro-Link
- stalowy oplot w serii, mimo jednej tarczy koło staje w miejscu;
- filtr powietrza wysoko jak w AT, do wymiany potrzebny tylko śrubokręt gwiazdkowy którym wykręca się 1 (jedną) śrubkę, czynność trwa max 1 minutę (!)
- kierownica szersza od trampkowej o +/- 3-4 cm , bez silentblocków - dla jednych minus, dla innych plus;
- jak padnie bateria odpali z popychu i pojedzie dalej;
- jak coś ma być aluminiowe to jest, osłona silnika, bagażnik... to nie malowany na srebrno plastik;
-pozycja na stojąco rewelacyjna;

Minusy.
Motocykl który schodził z taśmy przez raptem 3 lata i przestał być produkowany 30 lat temu... niestety z niektórymi częściami może być kłopot. Choć nie do końca. Eksploatacyjne dostanie się wszystko.
Z Shadow wbrew pozorom podejdzie chyba tylko cewka i przewody WN , silnik w niej chłodzony jest cieczą, zatem i tłoki nawet jeśli wymiarem by spasowały (nie sprawdzałem), to już temperatury XLV mogą nie wytrzymać. Skrzynia nie sądzę by miał podobne przełożenia. Nie spotkałem się aby ktoś robił podmiankę słynnego 3 biegu, który to potrafi się zużyć. Ale trzeba brać pod uwagę ile i jak te motocykle były eksploatowane, to tak jak z wałkami zdawczymi w trampkach...
Elektryka, a głównie moduły. Tu może być problem. W moim jeden się zesr.. psuł . Zamiennik w Ignitech Czechy ok 5 stówek, nowy w Hondzie (niepotwierdzone) 2,5 tys. . Udało się zregenerować za małe pieniądze ale po wielu próbach.
Warto mieć zapas. Mimo iż mój egzemplarz to oryginał w świetnym stanie to dokupiłem jeszcze 1,5 zapasowego.
Kanapa przy dłuższej trasie włazi w tyłek.


Subiektywnie.
Budowa i wygląd to kwintesencja motocykla, brak zbędnych pierdół. Rama, silnik, koła...
W teren trochę za ciężki ale nie do tego jest stworzony, tak z resztą jak i AT, czy TA. Miałem robić gmole ale szewc w dziurawych butach chodzi :) a tak serio to po prostu nie chciałem zepsuć tej charakterystycznej sylwetki. Staram się tak jeździć żeby nie przegiąć. Co nie znaczy że tylko do kościoła i na działkę. Babcia dostaje czasami mocno w dupę ale nie narzeka, a nawet mam wrażenie że bardzo to lubi. Jak trzeba to i na koło pójdzie ale ogólnie oszczędzam.

Kupić czy nie kupić...

Jeśli trafisz fajny egzemplarz, zdecydowanie warto. W PL się czasami trafiają. Z reguły w granicach 10 tys. Ten z linka powyżej ukazuje się już ze 2 lata, zdjęcia nie zachęcają, a cena systematycznie co jakiś czas spada. Sporo trafia do nas z Francji ale są to z reguły strupy, często z ubezpieczalni. Drugim popularnym krajem gdzie XLV był eksportowany to Italia, tam łatwiej o zdrowy model.
Jeśli chcesz więcej informacji o tym motocyklu to odezwij się do tego gościa :

Obrazek

https://www.google.com/url?sa=i&rct=j&q ... 3158169135
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
Awatar użytkownika
grad74
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2704
Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice

Re: Czy zakup Hondy xlv750r to dobry pomysł?

Post autor: grad74 »

Wilq, no muszę Cię zmartwić, XL600LM Dakar nie podoba mi się ,, no sory, ale za grzyba mi nie podchodzi.

Ostry, wielkie dzięki za naprawdę obszerne wyjaśnienia. Fakt faktem, że wygląd RD 01 mocno mnie urzekłą, ale patrzyłem też na to o czym właśnie napisałes czyli kardan (wiem jaka to jazda bo kiedyś jeździłem Shadowką 500-tką - bajka motocykl), Poza tym właśnie to chłodzenie pow-olejowe. Ale kurczę no właśne boję się trochę kłopotów z częściami. A jak się przedstawia trwałość silnika i jak jest faktycznie z przegrzewaniem się tego tylnego garnka? Takie to problematyczne i dokuczliwe? Na tą sztukę z ogłoszenia jako na drugoe moto ciężko było by "wysupłać" a z kolei zostać z jednym moto któe może czasem się "zakrztusić" i mieć spaprany sezon to faktycznie troszkę lipa. Muszę jeszcze nad tym pomyśleć, bo kusi mnie jak misia miodek. Jednak w przypadku sprzętów też serduch mówi jedno ale jednak rozum drugie. Co nie zmienia faktu że takie malowanie jak to na ogłoszeniu "urywa dupsko" :ok: :blush: . I teraz muszę sobie usiąść jak Kubuś Puchatek, zmarszczyć brwi, postukać się łapką w czoło i powiedzieć sobie... myśl myśl myśl... :lol: :wacko: :lol:
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).

Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Awatar użytkownika
ostry
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 3960
Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Czy zakup Hondy xlv750r to dobry pomysł?

Post autor: ostry »

Ten z ogłoszenia nie sądzę aby był bezproblemowy. To że krzywa kiera, zdarza się ale jest to wersja w malowaniu HRC przemalowana. W takich barwach nigdy nie wychodziły.To czyjaś fantazja. Na pewno ma wiele do opowiedzenia i przebieg też spory skoro tarcza zmieniona. Brakuje też tabliczki znamionowej, niby szczegół ale...
Były ostatnio 2 egzemplarze na alle... , całkiem interesujące ale i droższe..
grad74 pisze: A jak się przedstawia trwałość silnika
Moja babcia ma teraz ponad 50 tys, jak na 29 lat to cud. Używam jej raczej mało i nie na dużych odcinkach więc i nie nalatałem dużo. Silnik rozbierany do weryfikacji był ze 2-3 lata temu. Tłoki, gładzie ładne praktycznie bez oznak zużycia. Łańcuszki ok. Przycierał się jeden lifter i słychać było klepanie zaworu/ wymieniony. Membrany gaźnika mimo iż moto stał kilka lat w Italii o dziwo nie sparciały.
grad74 pisze:jak jest faktycznie z przegrzewaniem się tego tylnego garnka?
Taka konstrukcja, niestety pierwszy gar ma naturalne chłodzenie a tylny nie dość że schowany za pierwszym to i całe ciepło z niego zgarnia, po to są te śmieszna małe owiewki kierujące strugi chłodnego powietrza. Przy turystycznej jeździe nic się nie przegrzeje. Gorzej jak się go będzie katować na niskich biegach ale wierz mi że nie będziesz miał ochoty tego robić, bo temperatura od pieca wcale do tego nie zachęca. To motocykl nie do wściekania w terenie, za ciężki i szkoda :smile: .

Obrazek

Egzemplarz po lifcie nr seryjny ....169. Jako ciekawostkę dodam że podczas rejestracji w Polsce nie obyło się bez problemów. W Wydz. Komunikacji jak wklepali nr VIN ramy to się okazało że z takimi numerami jest zarejestrowana WSK we Wrocławiu :lol: . No więc rzeczoznawca musiał potwierdzić że nr jest oryginalny i dopiero poszło. W tamtych latach Honda inaczej zapisywała VIN.
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
Awatar użytkownika
grad74
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2704
Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice

Re: Czy zakup Hondy xlv750r to dobry pomysł?

Post autor: grad74 »

Ehh... no i niech mi ktoś powie że to moto nie jest piękne! Wiem że się tu o lincz proszę, ale mi się podoba nawet bardziej niż Trampiszon, nawet moja śliczna "Nocna Furia" :mouthshut: :mouthshut: . A Ostry powiedz mi proszę jeszcze jedno, skoro rama jest chłodnicą oleju jednocześnie to jak wg Cię wypada możliwość ewentualnego założenia do niej mocowania do wózka?
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).

Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Awatar użytkownika
wilq.bb
Kontroler
Kontroler
Posty: 2674
Rejestracja: 27.08.2012, 08:41
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Odp: Czy zakup Hondy xlv750r to dobry pomysł?

Post autor: wilq.bb »

Gdzies czytalem o takim genialnym serwisie co z jakiegos powodu powiercil rame, ktora byla miska.... i zrobilo sie kuku.

Gradziu nie rob tego...takie moto z wozkiem (ostatnio na olx wisial bigos z wozkiem i srednio to wygladalo)
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Awatar użytkownika
grad74
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2704
Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice

Re: Czy zakup Hondy xlv750r to dobry pomysł?

Post autor: grad74 »

No to po temacie... :sad:
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).

Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Awatar użytkownika
zaczekaj
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1198
Rejestracja: 28.03.2011, 20:40
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Złotoryja
Kontakt:

Re: Odp: Czy zakup Hondy xlv750r to dobry pomysł?

Post autor: zaczekaj »

wilq.bb pisze:Gdzies czytalem o takim genialnym serwisie co z jakiegos powodu powiercil rame, ktora byla miska.... i zrobilo sie kuku.
Coś słyszałam, ktoś chciał tabliczkę przywiercić i zrobił dziurę tam gdzie akurat olej sobie pływa :-)

Grad, a wózka nie chcesz do Trampka zamontować?

Wyklikano z Tapatalk
Z życiem jest jak z motocyklem. Jak masz mało oleju to daleko nie zajedziesz...

https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze

Tramp600, crf300Rally, swm300rs, xt660r
Awatar użytkownika
wilq.bb
Kontroler
Kontroler
Posty: 2674
Rejestracja: 27.08.2012, 08:41
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Odp: Czy zakup Hondy xlv750r to dobry pomysł?

Post autor: wilq.bb »

zaczekaj pisze:
wilq.bb pisze:Gdzies czytalem o takim genialnym serwisie co z jakiegos powodu powiercil rame, ktora byla miska.... i zrobilo sie kuku.
Coś słyszałam, ktoś chciał tabliczkę przywiercić i zrobił dziurę tam gdzie akurat olej sobie pływa :-)
Dokładnie o to szło - chyba gdzieś na FAT opisane to było. Sorry Gradziu - EOT
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Awatar użytkownika
ostry
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 3960
Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Czy zakup Hondy xlv750r to dobry pomysł?

Post autor: ostry »

grad74 pisze: A Ostry powiedz mi proszę jeszcze jedno, skoro rama jest chłodnicą oleju jednocześnie to jak wg Cię wypada możliwość ewentualnego założenia do niej mocowania do wózka?
Część ramy w której jest zbiornik oleju kończy się na wysokości dna baku paliwa, więc można kombinować w tym miejscu. O wierceniu nie ma mowy, jedynie jakieś obejmy. Teoretycznie dało by radę zrobić taki zaprzęg. Choć ciężko byłoby dopasować gondolę aby kształtem nawiązywała do tej charakterystycznej sylwetki xlv. A 2, są inne motocykle bardziej dostosowane do wózka. Zatem taka wydumka większego sensu nie ma. A skutecznie zabije jego docelowe przeznaczenie. Bo nawet jeśli trafiłbyś fajną sztukę i jeździł tylko w niedzielę po suchym asfalcie w słoneczne dni, to prędzej czy później pociągnęło by wilka do lasu :grin: .
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
Awatar użytkownika
grad74
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2704
Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice

Re: Odp: Czy zakup Hondy xlv750r to dobry pomysł?

Post autor: grad74 »

zaczekaj pisze:
wilq.bb pisze:Gdzies czytalem o takim genialnym serwisie co z jakiegos powodu powiercil rame, ktora byla miska.... i zrobilo sie kuku.
Coś słyszałam, ktoś chciał tabliczkę przywiercić i zrobił dziurę tam gdzie akurat olej sobie pływa :-)

Grad, a wózka nie chcesz do Trampka zamontować?

Wyklikano z Tapatalk
No taki był plan, znaczy jest plan, bo z zakupu RD01 to chyba nic nie wyjdzie. To było by dobre na 2 moto. A co swoje ciele to swoje. Także chyba trzeba trzymać tego swojego wróbelka w garści, a sokół nie se dalej siedzi na dachu :lol: .
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).

Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Awatar użytkownika
Baran
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 845
Rejestracja: 12.01.2010, 19:46
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy zakup Hondy xlv750r to dobry pomysł?

Post autor: Baran »

Tak sobie pomyślałem - ciekawe, czy dużo roboty byłoby żeby zaadaptować od tego kardan do Trampka albo Afry i czy dużo mocy by im to ujęło.
Byłby koniec użerania się z łańcuchem, pierniczenia z jego naciąganiem, smarowaniem, myciem, wymianą :ok:
Pewnie do wyrzutu poszedłby cały tylny wahacz + koło; ciekawe, co jeszcze.
__
... >> Transalp XL650V >> Triumph Tiger 955i + bzyk-smrodziuch (Honda Pantheon 150 2T)
Startujemy z polskim forum Triumph Tiger - http://www.tigerforum.pl/
Awatar użytkownika
ostry
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 3960
Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Czy zakup Hondy xlv750r to dobry pomysł?

Post autor: ostry »

Baran pisze:Tak sobie pomyślałem - ciekawe, czy dużo roboty byłoby żeby zaadaptować od tego kardan do Trampka albo Afry i czy dużo mocy by im to ujęło.
Byłby koniec użerania się z łańcuchem, pierniczenia z jego naciąganiem, smarowaniem, myciem, wymianą :ok:
Pewnie do wyrzutu poszedłby cały tylny wahacz + koło; ciekawe, co jeszcze.
Sprawa niewykonalna bez cięcia ramy... Na wałek zdawczy TA/AT może by się dało jakąś przekładnię kątową zmontować ale trzeba by wymienić element ramy z gniazdami wahacza i próbować wstawić/dopasować cały kpl wraz z kołem z XLV.
Moc zależała by głównie od tego jakie przełożenie na przekładni zostało by zastosowane, bo w kucach to pewnie nie ubyło by zbyt wiele. Przy założeniu że przełożenie odpowiadało by zębom 15/45 podejrzewam że odczuwalnym było by wolniejsze wchodzenie i schodzenie z obrotów. No i dodatkowa masa... A w myśl zasady że jedna przeróbka pociąga za sobą drugą... :roll: Pomarzyć można ;)
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość