Starsza Pani - La Vieille Dame xl650v 2000r.

Planujesz większy remont? Chcesz prowadzić dzienniczek czynności serwisowych? Chcesz opisywać metamorfozy swojego motocykla, tuning. przeróbki itp? A może po prostu chcesz się pochwalić wymarzoną maszyną? Tu możesz o tym napisać.
Awatar użytkownika
Szymon.zim
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 126
Rejestracja: 29.07.2019, 18:44
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Ajaccio - Corsica - Francja
Kontakt:

Starsza Pani - La Vieille Dame xl650v 2000r.

Post autor: Szymon.zim »

Starsza Pani!
Pani - bo motocykl we FR jest rodzaju żeńskiego.
Starsza - bo pomimo czasu nadal z wdziękiem.

HONDA XL650V TRANSALP z 2000r.

Motocykl to namiętny związek. Wierci się i rwie do drogi, czasek kicha to raz w tłumik to raz w gaźnik. Czasem znaczy teren wyciekami paliwa lub kończącymi się kostkami hamulcowymi. Jeździmy, głośno się u kłócimy i pomimo cichych dni nadal się lubimy.

Tej jesieni nadszedł czas wdzięczności. Postanowiłem zadbać i zrobić dobrze Starszej Pani.
Więc pomiędzy walką w pocie czoła zarejestrowałem kilka zmagań.
Więc wrzuciłem ostatnie odcinki, które powstały po to aby się podzielić i pokazać co mnie irytuje, na co zwrócić uwagę i co źle zrobiłem i ile razy musiałem poprawiać. Ogólnie trochę śmiechu, trochę prawdy oraz filozofii.

Epizod 1.
https://youtu.be/CwVpMvdlkrU

Epizod 2.
https://youtu.be/cIEge9jarAE

Epizod 3.
https://youtu.be/XFoImD0ZXtQ

Epizod 4.
https://youtu.be/KwLJvy1Ejnk

Epizod 5.
https://youtu.be/GY_Ct75WBHg

Epizod 6.
https://youtu.be/4RkBwuoRrAc

Epizod 7.
https://youtu.be/GDA-rbL-m9o

Epizod 8.
https://youtu.be/5nlx5oV5wDk

Epizod 9.
https://youtu.be/X38U-w3qN1w


Dalsza część już niebawem!!!


Nadal nie wiem jak umieścić okienka z filmem na tym forum.



Link do galerii: https://photos.app.goo.gl/RWySHtnGLYRmxo3y8
Awatar użytkownika
grad74
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2704
Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice

Re: Starsza Pani - La Vieille Dame xl650v 2000r.

Post autor: grad74 »

CZeść Szymek. Zacząłem Cię oglądać na YT zanim jeszcze znalazłem Cię na FTA. Fajne filmy, przyjemnie się ogląda w te jesienne wieczory.
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).

Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Awatar użytkownika
bialy
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 226
Rejestracja: 19.05.2018, 21:49
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Starsza Pani - La Vieille Dame xl650v 2000r.

Post autor: bialy »

Szymon.zim pisze: 23.11.2021, 22:04 Nadal nie wiem jak umieścić okienka z filmem na tym forum.

O tak :)

Obrazek
Awatar użytkownika
Szymon.zim
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 126
Rejestracja: 29.07.2019, 18:44
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Ajaccio - Corsica - Francja
Kontakt:

Re: Starsza Pani - La Vieille Dame xl650v 2000r.

Post autor: Szymon.zim »

Dziękuję!
Motyla Noga ze mnie jeżeli chodzi o fora. Od następnego postu wdrożę w życie.
Dlugi1
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 415
Rejestracja: 14.06.2017, 09:52
Mój motocykl: XL650V

Re: Starsza Pani - La Vieille Dame xl650v 2000r.

Post autor: Dlugi1 »

Zacząłem oglądać, musze się doszkolić, by z mniejszym strachem zabierać się za robotę.
Bardzo fajna seria.
A co do plastików - owiewek - też wpierw ściągam gmole, później obudowa zegarów, szyba, plastik pod reflektorem, kratka z przodu - ta, co Ci się ułamał jeden zaczep, wypełnienia wewnętrzne boczków (te płachetki plastiku) i wtedy sciągam osobno po jednym boczku - nigdy nie ściągałem jako całości, IMO za wiotkie to jest. Kołki - te, na które tak narzekasz - mam innego typu, na krzyżaka i po przekręceniu łepek kołka odskakuje i daje się wyciągnąć. Ty musisz wypychać od tyło rozginając je dodatkowo.
Używam tego typu:
https://allegro.pl/oferta/10x-spinka-ko ... 0687427733
W airboksie ten plastik z boku też mam wygięty, nie wiem, czy uszczelniać, czy nieważne. W oryginale też on superszczelny nie był - brak uszczelnienia, progu/zamka.
Zabieram się za 3 odcinek, tu już pewnie będą obszary zupełnie przeze mnie nieznane :-)
Awatar użytkownika
Szymon.zim
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 126
Rejestracja: 29.07.2019, 18:44
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Ajaccio - Corsica - Francja
Kontakt:

Re: Starsza Pani - La Vieille Dame xl650v 2000r.

Post autor: Szymon.zim »

Wleciała już część dziesiąta.


Test linku z filmem
[youtube]https://youtu.be/WayGnZbbndY[/youtube]
[media]https://youtu.be/WayGnZbbndY[/media]
Jak robię podgląd to nadal nie widzę ładnego okienka z filmem a tylko link

Dzięki @Dlugi1
Skoro już coś ogólnie nagrywam to fajnie nagrać to jak się grzebie. Komuś się przyda to super. Sam często wracam do swoich filmów. Na przykład aby sprawdzić przy jakim przebiegu coś tam wymieniałem, napęd czy olej. Mam kapryśną pamięć.

Tak będzie jeszcze chyba cały odcinek o tych plastikach, kołkach i składaniu tego.
Jeżeli połamię lub już się bardziej zirytuję to zamówię osłony laminatowe. Widziałem gdzieś nawet można kupić replikę fabrycznej osłony co stanowi taki plus, ze instrumenty i lampa zostają. Myślałem nad zestawem BOANO ale jak nie w ząb do 650 tych akcesoriów jest jak kot napłakał.

Od roku wraca mi myśl aby wymienić zawieszenie i zrobić serwis łożyskowania kiwaczki i wahacza. Myślę nad zestawem Hyperpro progresywne sprężyny. Nie wiem jak to się sprawdza w praktyce i jakie przebiegi na tym można zrobić. Mnie interesuje opcja amortyzatora z gałką do regulacji wstępnej. Wszystko z powodu, że jak zabieram ładunki i pasażera to nie chcę wyciągać akumulatora aby regulować naciąg.....

Ogólnie gdy motocykl jest jako hobby, jako codzienny środek transportu a sezon trwa cały rok jest trudno zaplanować taki serwis i zamówić części.
Chyba zacznę od kanapy bo to już paskudnie wygląda.
Później w planie przyspawanie poszerzenia stopki bocznej bo mi na plaży noto chce się położyć na ręczniku i opalać chyba.
Awatar użytkownika
bialy
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 226
Rejestracja: 19.05.2018, 21:49
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Starsza Pani - La Vieille Dame xl650v 2000r.

Post autor: bialy »




Aby wyświetliło Ci okienko z filmem, nie możesz używać tych skróconych linków.
Najlepiej jak skopiujesz go z paska adresu :)


Obrazek
Dlugi1
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 415
Rejestracja: 14.06.2017, 09:52
Mój motocykl: XL650V

Re: Starsza Pani - La Vieille Dame xl650v 2000r.

Post autor: Dlugi1 »

3 i 4 odcinek wykończył mnie psychicznie, zdałem sobie sprawę z moich ograniczeń - mam jakąś barierę przed zabraniem się za gaźniki, nie rozumiem, jak działają więc boję się w nich grzebać. Tobie przychodzi to z łatwością.
I w dodatku porozumiewasz się w zupełnie innym języku - niby Cię rozumiem, bo polski, ale zamiast oczekiwanych wstawek w momentach walki z materią słownictwo jest zupełnie niespodziewanie - jakieś "motyla noga" czy "matko buddyjska". Zupełnie zmienia to sposób odbioru :-)
Ale po oglądnięciu 5-go odcinka zaczynam się zastanawiać - czy da się ustawić/sprawdzić luzy zaworowe bez opróżniania układu chłodzenia?
Pytam pod kątem weryfikacji prac, jakie mechanik u mnie poczynił (albo wziął kasę)...
Paweł 71
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 170
Rejestracja: 26.06.2021, 00:58
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Starsza Pani - La Vieille Dame xl650v 2000r.

Post autor: Paweł 71 »

Witaj Szymek.Ja również oglądałem Twoje filmiki na YT "Tutaj Jestem" :thumbsup:
Awatar użytkownika
Szymon.zim
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 126
Rejestracja: 29.07.2019, 18:44
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Ajaccio - Corsica - Francja
Kontakt:

Re: Starsza Pani - La Vieille Dame xl650v 2000r.

Post autor: Szymon.zim »

Pora na kolejny długi nudny odcinek.
Tym razem z serii rurki, słomki i oliwa.
Jak wiadomo życia nie oszukasz a Oliwa ponoć zawsze sprawiedliwa. Więc też prawdę powie o gaźnikach.

Kurza twarz! kolejna próba z linkiem YouTube.



Wow co za petarda!!! Link zadziałał. Super!!!!
Dzięki Biały za cierpliwość w tłumaczeniu - jak widać podobnie jak trampek zaskoczyło za którymś razem.

Dlugi1 - rozumiem Twoje obawy. Sam też takie miałem. Jednak gdy zdasz sobie sprawę, że gdy coś popsujesz to możesz wtedy oddać do mechanika. Mechanik oczywiście nie będzie wtedy zadowolony ale jest to jakieś rozwiązanie. Co co naprawisz to przyprawi ci nowych umiejętności i plus 100 lub 150 do zadowolenia. Do tego kręcąc w praktyce łatwiej czasem coś zrozumieć.

Nie wiem czy te materiały nie powinny trafić do ogólnego działu serwis. To już sprawa według uznania dla moderatora. Wrzuca tu bo jak mówię, rzadko zaglądam na forum i nie chcę mieszać lub milczeć z odpowiedziami.

Dlugi1 - Tak jest Matka buddyjska i Motyla Noga nieco inna forma
Dlugi1
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 415
Rejestracja: 14.06.2017, 09:52
Mój motocykl: XL650V

Re: Starsza Pani - La Vieille Dame xl650v 2000r.

Post autor: Dlugi1 »

Szymon.zim pisze:...Dlugi1 - rozumiem Twoje obawy. Sam też takie miałem. Jednak gdy zdasz sobie sprawę, że gdy coś popsujesz to możesz wtedy oddać do mechanika. Mechanik oczywiście nie będzie wtedy zadowolony ale jest to jakieś rozwiązanie. Co co naprawisz to przyprawi ci nowych umiejętności i plus 100 lub 150 do zadowolenia. Do tego kręcąc w praktyce łatwiej czasem coś zrozumieć.
Mechanikowi powiadasz.
Dałem takiemu do regulacji luzów zaworowych i synchro gaźników przed wyjazdem na Bałkany. Podczas wyjazdu czuć było paliwo w spalinach. Po powrocie sprawdziłem świece - przedni cylinder sporo za bogato. Za pomocą opisu z Motosforky próbowałem regulować śrubą od dyszy - cos tam pomogło, przestało strzelać w gaźnik przy hamowaniu silnikiem i mniej było czuć paliwo. Ostatnio wymieniałem wszystkie świece, nadal mocno ciemne. W tę sobotę znów grzebałem, sprawdzałem linkę ssania i przy okazji zauważyłem, że obejma zaciskowa przy wlocie do przedniego cylindra nie ma śruby. Mogła się w sumie odkręcić, ale jakoś to do mnie nie przemawia. Bo jak ma przemawiać, skoro mechanik po regulacjach zaznaczył lakierem śruby - tylko dlaczego od spuszczania wody z gaźników a nie od dyszy (widać na zdjęciu, oprócz brakującej śruby opaski)?
Dlatego też pytałem, czy da się ustawić luzy zaworowe bez opróżniania chłodzenia.
Szymon.zim pisze: Nie wiem czy te materiały nie powinny trafić do ogólnego działu serwis.
Jak dla mnie świetny materiał, wiele z niego się dowiedziałem. Choć dalej nie wiem, jakie zadanie jest tych membran. W MZ-ce nie było, choć pamięć już nie ta.
Szymon.zim pisze: Dlugi1 - Tak jest Matka buddyjska i Motyla Noga nieco inna forma
Moje uznanie, że da się - podziwiam.
I staram się naśladować, ale kiepsko mi to wychodzi :)

Obrazek
Awatar użytkownika
Szymon.zim
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 126
Rejestracja: 29.07.2019, 18:44
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Ajaccio - Corsica - Francja
Kontakt:

Re: Starsza Pani - La Vieille Dame xl650v 2000r.

Post autor: Szymon.zim »

Dlugi1 pisze: 28.11.2021, 22:33
Szymon.zim pisze:...Dlugi1 - rozumiem Twoje obawy. Sam też takie miałem. Jednak gdy zdasz sobie sprawę, że gdy coś popsujesz to możesz wtedy oddać do mechanika. Mechanik oczywiście nie będzie wtedy zadowolony ale jest to jakieś rozwiązanie. Co co naprawisz to przyprawi ci nowych umiejętności i plus 100 lub 150 do zadowolenia. Do tego kręcąc w praktyce łatwiej czasem coś zrozumieć.
Mechanikowi powiadasz.
Dałem takiemu do regulacji luzów zaworowych i synchro gaźników przed wyjazdem na Bałkany. Podczas wyjazdu czuć było paliwo w spalinach. Po powrocie sprawdziłem świece - przedni cylinder sporo za bogato. Za pomocą opisu z Motosforky próbowałem regulować śrubą od dyszy - cos tam pomogło, przestało strzelać w gaźnik przy hamowaniu silnikiem i mniej było czuć paliwo. Ostatnio wymieniałem wszystkie świece, nadal mocno ciemne. W tę sobotę znów grzebałem, sprawdzałem linkę ssania i przy okazji zauważyłem, że obejma zaciskowa przy wlocie do przedniego cylindra nie ma śruby. Mogła się w sumie odkręcić, ale jakoś to do mnie nie przemawia. Bo jak ma przemawiać, skoro mechanik po regulacjach zaznaczył lakierem śruby - tylko dlaczego od spuszczania wody z gaźników a nie od dyszy (widać na zdjęciu, oprócz brakującej śruby opaski)?
Dlatego też pytałem, czy da się ustawić luzy zaworowe bez opróżniania chłodzenia.
Szymon.zim pisze: Nie wiem czy te materiały nie powinny trafić do ogólnego działu serwis.
Jak dla mnie świetny materiał, wiele z niego się dowiedziałem. Choć dalej nie wiem, jakie zadanie jest tych membran. W MZ-ce nie było, choć pamięć już nie ta.
Szymon.zim pisze: Dlugi1 - Tak jest Matka buddyjska i Motyla Noga nieco inna forma
Moje uznanie, że da się - podziwiam.
I staram się naśladować, ale kiepsko mi to wychodzi :)

Obrazek
Faktycznie śruba obejmy znikał!!! Można o tym zapomnieć aby dokręcić po włożeniu gaźnika.
Tak na stronie Motostforky jest sporo opisane co i jak. Też się inspirowałem. Cóż jeszcze nie wykręcałem świec i nie wiem jak na dzień dzisiejszy wyglądają. Reguoważ luzy zaworowe można bez spuszczania płynu. Trzeba odsunąć chłodnicę. Tylko będzie bardziej nerwowo. Płyn lepiej zlać do butelki i później zalać ten sam ponownie jak jest jeszcze świeży. Nie jestem specjalistą jeżeli chodzi o optymalizację prac serwisowych. Wolę mieć dostęp i wszystko widzieć. To tak jak z wymianą świec zapłonowych, można to zrobić nawet bez ściągania całego zbiornika - gdzieś widziałem taki film.

Membrana to ciekawy wynalazek w gaźniku. Nie jestem w stanie tego w prosty a nawet złożony sposób wyjaśnić. Taka budowa. W prostym gaźniku jak to było kiedyś była przepustnica wraz z iglicą podłączona do linki gazu. Prosta konstrukcja która wymuszała podawanie/dozowanie mieszanki. Jednak jak pod obciążeniem obroty spadały to trzymanie manetki nie powodowało, że mieszanka się dostosuje. Więc wymyślili coś w rodzaju autoregulacji. Ino pół balonika niczym kopuła i sprężynka. Przepustnica obrotowa sprzęgnięta z rolgazem. Sterowanie praktycznie tylko podciśnieniem a resztą zajmuje się niewolnicza membrana. Filozofii może być wiele ale też tego w wyobraźni nie widzę. Wiem, ze działa i nie jest idealnie ale lepiej niż w poprzedniej epoce. Lepiej nie oznacza braku problemów.
Tutaj tak poglądowo jest artykuł https://motorq.pl/budowa-i-diagnoza-gaz ... erotakcie/

Śruba składu mieszanki też nam tylko pomaga przy niewielkim zakresie obrotowym. Najważniejsze aby świece piły kawę z mlekiem a nie mała czarną.



Szukam kanapy i rozkładam ręce. Widzę, że towar deficytowy. Nie mogę znaleźć dobrej podstawy jako bazy do obszycia. Pytałem na miejscu i koszt ok. 300 euro za prace tapicerskie. Gdybym miał fabryczną kanapę to bym miał w czym przebierać jeżeli chodzi o pokrowce. Pani pokręciła nosem, ze dużo będzie przy tym pracy, dorobienie nowej gąbki itp. Zawsze jest z czego się cieszyć i na co ponarzekać :grin:
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2476
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: Starsza Pani - La Vieille Dame xl650v 2000r.

Post autor: tomekpe »

Kanapę wyślij do PL, koszt podobny ale w PLN. majstrów paru jest dobrych i polecanych.
Awatar użytkownika
Szymon.zim
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 126
Rejestracja: 29.07.2019, 18:44
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Ajaccio - Corsica - Francja
Kontakt:

Re: Starsza Pani - La Vieille Dame xl650v 2000r.

Post autor: Szymon.zim »

tomekpe pisze: 30.11.2021, 16:37 Kanapę wyślij do PL, koszt podobny ale w PLN. majstrów paru jest dobrych i polecanych.
Myślę, że tak to się może skończyć z naprawą kanapy.
Widzę różne ogłoszenia nawet we FR. Moto na części sprzedają ale zawsze jak pytam o kanapę to jestem spóźniony. Są też sprzedawcy co niestety ale nie chcą wysyłać.

Jak wyślę do naprawy do PL to będę bez moto na miesiąc Motylowa Noga! Maszyny używam praktycznie codziennie do dojazdu do pracy. Auto tez się posypało. Dlatego szukam siedziska w całości.

Kolejny odcinek.
Tym razem kołki plastikowe oraz wymiana oleju.
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2476
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: Starsza Pani - La Vieille Dame xl650v 2000r.

Post autor: tomekpe »

W PL robią na podmianę, wysyłasz swoje, dostajesz inne obszyte. Pogadaj, popytaj. U mnie to trwało kilka dni..
Awatar użytkownika
Szymon.zim
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 126
Rejestracja: 29.07.2019, 18:44
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Ajaccio - Corsica - Francja
Kontakt:

Re: Starsza Pani - La Vieille Dame xl650v 2000r.

Post autor: Szymon.zim »

tomekpe pisze: 02.12.2021, 11:46 W PL robią na podmianę, wysyłasz swoje, dostajesz inne obszyte. Pogadaj, popytaj. U mnie to trwało kilka dni..
Poproszę namiary - to zadzwonię i zapytam.

Mam złe doświadczenie z przesyłkami na Korsykę. Chyba, że dam dla przewoźnika.
Jeżeli faktycznie tak jest to czy można otrzymać bardziej sfatygowany lub mniej plastikowy spód i w drugą stronę.
Faktycznie 300 ojro to dla mnie sporo pieniędzy. Wolał bym już to zainwestować w zawieszenie.
W PL 300-400PLN to rozsądna kwota za podstawowe obszycie.
Pomyślę i rozważę.

Żeby nie było, że zapadłem w sen zimnowy choć złamało mnie srogie przeziębienie. To wstawiam kolejną część ze składania plastików. Może i bez polotu bo co z tymi plastikami można robić inaczej :smile:

Awatar użytkownika
Artek
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2514
Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: ZMY

Re: Starsza Pani - La Vieille Dame xl650v 2000r.

Post autor: Artek »

Szymonie, wydaje mi się, że owiewka źle Ci się układa na zbiorniku, bo brakuje tam małego elementu gumowego.
Owiewka nachodzi na zbiornik od góry. Do zbiornika przyklejona jest gumowa podkładka i ona dystansuje owiewkę od tego zbiornika.

Tu na przykładowym foto jest tylko jedna taka podkładka. Powinny być po obu stronach. https://archiwum.allegro.pl/oferta/hond ... 81842.html
Dominator.
Dlugi1
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 415
Rejestracja: 14.06.2017, 09:52
Mój motocykl: XL650V

Re: Starsza Pani - La Vieille Dame xl650v 2000r.

Post autor: Dlugi1 »

Artek pisze: 06.12.2021, 22:08 Szymonie, wydaje mi się, że owiewka źle Ci się układa na zbiorniku, bo brakuje tam małego elementu gumowego.
Nie oglądałem jeszcze tego odcinka, ale mam pytanie. Z tego co sobie przypominam, to u mnie są w tych miejscach naklejone grubsze kawałki folii, takie ok. 1mm. Nie są to elementy gumowe większe gabarytowo. Owiewka z bakiem nie tworzy linii, ale jakoś do tej pory za bardzo mi to nie przeszkadzało. Uważałem, że jeśli jest dystans/warstwa poślizgowa, to jest OK. Jednak jak jest możliwość przywrócenia ori to się ku temu skłaniam. Jaka mniej więcej wysokość jest tych dystansów?
Szymon.zim pisze: 28.11.2021, 11:59 Pora na kolejny długi nudny odcinek.
Tym razem z serii rurki, słomki i oliwa.
Jak wiadomo życia nie oszukasz a Oliwa ponoć zawsze sprawiedliwa. Więc też prawdę powie o gaźnikach.
I przy okazji, bo mnie to nurtuje. Oglądałem odcinek z synchro gaźników. Parę razy uzyskiwałeś efekt, że podciśnienie było równe, choć słupki oleju różniły się niewiele. Czy rzeczywiście trzeba dążyć do stanu, gdy słupki są na idealnie równej wysokości? Czy różnica - powiedzmy - jednego centymetra jest aż tak istotna dla prawidłowej pracy silnika?

A co do siedzenia - przerabiający kanapy przeważnie działają w systemie, że im wysyłasz swoje siedzenie, a oni Ci odsyłają obszyte, ale niekoniecznie Twoje. Mają zrobione to Ci wyślą, a Twoje pójdzie do następnego klienta.
Może - ze względu na Twój brak czasu - warto było by kupić siedzisko, z dostawą do takiego punktu obszycia i jak do Ciebie dotrze, to ze swoim starym będziesz kombinował jakąś sprzedaż.
Np. link do siedzenia:https://www.otomoto.pl/oferta/xlv-650-t ... 660E.html?
A może sam pokrowiec, do naciągnięcia własnoręcznie: https://www.olx.pl/d/oferta/honda-trans ... 9fe618a6dd
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2476
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: Starsza Pani - La Vieille Dame xl650v 2000r.

Post autor: tomekpe »

Moją kanapę przyrządził niejaki MX Wulkan. I właśnie metodą "na podmianę". Znajdziesz go na FB.

Polecam, bardzo fajna rzecz. Ale jest też paru innych polecanych wykonawców, może podpasuje Ci jakiś inny?
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1528
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: Starsza Pani - La Vieille Dame xl650v 2000r.

Post autor: Sylwek »

Dlugi1 pisze: 07.12.2021, 09:13 Jaka mniej więcej wysokość jest tych dystansów?
Podłóż pod owiewkę kawałek płaskiej gumy, korka, rzuć okiem czy pasuje, zmierz szczelinę i masz odpowiedź :smile: . Myślę, że będzie to około 3mm. Oryginały są grubsze, ale bardziej elastyczne i odpowiednio siadają.

Dlugi1 pisze: 07.12.2021, 09:13 I przy okazji, bo mnie to nurtuje. Oglądałem odcinek z synchro gaźników. Parę razy uzyskiwałeś efekt, że podciśnienie było równe, choć słupki oleju różniły się niewiele. Czy rzeczywiście trzeba dążyć do stanu, gdy słupki są na idealnie równej wysokości? Czy różnica - powiedzmy - jednego centymetra jest aż tak istotna dla prawidłowej pracy silnika?
Co prawda, pytanie do Szymona, ale się wtrącę.
Dążysz do ideału, ale weź poprawkę na zużycie elementów silnika oraz niedoskonałość aparatury pomiarowej. Dobre zegary waku, to wydatek równy cenie zakupu słabego TA 600.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości