Pierwszy sprzęt drogowy - PD06 z 1996r.
: 07.11.2016, 21:55
Cześć wszystkim!
Jakiś miesiąc temu dołączyłem do grona posiadaczy Transalpa XL600V z 1996 roku.
Zakup miał zostać odłożony na wiosnę, ale jakoś trafiła się "okazja" i przy pomocy bardziej doświadczonego kolegi motocykl przyjechał na kołach do nowego domu.
Motocykl kupiony od drugiego właściciela w PL, przywieziony pierwotnie z Włoch. Przebieg 68 tys choć pewnie ma więcej. (jeden z niewielu na Allegro powyżej 40 tys ;)). Trochę zaniedbany, trochę niedopieszczony ale... wiele wskazuje, że się to zmieni!
Plan nadrobienia zaległości za poprzednim właścicielem:
-wymiana uszczelek pod pokrywami zaworów
-regulacja zaworów
-wymiana świec (obecnie źle dobrane)
-czyszczenie, regulacja i synchronizacja gaźników
-wymiana filtrów, oleju + filtry, płyn chłodniczy i hamulcowy
-nowe oponki
-zajrzenie do sprzęgła - łapie zbyt późno i mam wrażenie, że się ślizga
-demontaż i przesmarowanie tego i owego
-gruntowny przegląd całości
Plan na najbliższe tygodnie jako doposażenie:
-zmodyfikowane gmole Hepco&Becker
-zmiana zahacza tył od RD07 + większa tarcza + serwis amortyzatora fabrycznego
-serwis zawieszenia przód, wymiana oleju, pomiar sprężyn, oględziny panewek, wymiana oleju + forumowy patent z dokładką sprężyn
-dodanie gniazda zapalniczki + ładowarka USB
-grzanetki
-gruntowna renowacja plastików + oklejenie folią (tak, aby zmienić wygląd przy zachowaniu oryginalnego lakieru pod spodem)
-podwyższenie kierownicy
-deflektor własnej konstrukcji
Plany na kiedyś (albo w ogóle):
-modyfikacja zawieszenia przód (Husqvarna? XR600R?)
-stelaże + kufry aluminiowe
-piaskowanie skorodowanych elementów/zabezpieczenie antykorozyjne niektórych miejsc
Większość prac będę chciał wykonać sam, stąd też Wasza pomoc może okazać się nieoceniona. Nie chciałbym rozwodzić się nad zasadnością/kosztem niektórych modyfikacji, bo zdania jak zawsze są podzielone :) Głównym celem jest doprowadzenie motocykla do stanu pozwalającego na bezpieczne i bezproblemowe przemieszczenie się.
A tutaj poprzedni sprzęt :(
Jakiś miesiąc temu dołączyłem do grona posiadaczy Transalpa XL600V z 1996 roku.
Zakup miał zostać odłożony na wiosnę, ale jakoś trafiła się "okazja" i przy pomocy bardziej doświadczonego kolegi motocykl przyjechał na kołach do nowego domu.
Motocykl kupiony od drugiego właściciela w PL, przywieziony pierwotnie z Włoch. Przebieg 68 tys choć pewnie ma więcej. (jeden z niewielu na Allegro powyżej 40 tys ;)). Trochę zaniedbany, trochę niedopieszczony ale... wiele wskazuje, że się to zmieni!
Plan nadrobienia zaległości za poprzednim właścicielem:
-wymiana uszczelek pod pokrywami zaworów
-regulacja zaworów
-wymiana świec (obecnie źle dobrane)
-czyszczenie, regulacja i synchronizacja gaźników
-wymiana filtrów, oleju + filtry, płyn chłodniczy i hamulcowy
-nowe oponki
-zajrzenie do sprzęgła - łapie zbyt późno i mam wrażenie, że się ślizga
-demontaż i przesmarowanie tego i owego
-gruntowny przegląd całości
Plan na najbliższe tygodnie jako doposażenie:
-zmodyfikowane gmole Hepco&Becker
-zmiana zahacza tył od RD07 + większa tarcza + serwis amortyzatora fabrycznego
-serwis zawieszenia przód, wymiana oleju, pomiar sprężyn, oględziny panewek, wymiana oleju + forumowy patent z dokładką sprężyn
-dodanie gniazda zapalniczki + ładowarka USB
-grzanetki
-gruntowna renowacja plastików + oklejenie folią (tak, aby zmienić wygląd przy zachowaniu oryginalnego lakieru pod spodem)
-podwyższenie kierownicy
-deflektor własnej konstrukcji
Plany na kiedyś (albo w ogóle):
-modyfikacja zawieszenia przód (Husqvarna? XR600R?)
-stelaże + kufry aluminiowe
-piaskowanie skorodowanych elementów/zabezpieczenie antykorozyjne niektórych miejsc
Większość prac będę chciał wykonać sam, stąd też Wasza pomoc może okazać się nieoceniona. Nie chciałbym rozwodzić się nad zasadnością/kosztem niektórych modyfikacji, bo zdania jak zawsze są podzielone :) Głównym celem jest doprowadzenie motocykla do stanu pozwalającego na bezpieczne i bezproblemowe przemieszczenie się.
A tutaj poprzedni sprzęt :(