Strona 1 z 2

Trampek Zerta

: 18.10.2015, 13:20
autor: ZeRT
Cześć!

Tym wpisem planuję rozpocząć log zmian i modyfikacji którymi zajmę się w przerwie miedzy sezonowej.
Dzięki temu, że Zimny rozstał się z trampkiem zostawiając go w bardzo dobrym stanie technicznym będę zajmował się w zasadzie tylko kosmetyką.
Plan na zimę jest następujący:
- naprawa albo wymiana plastików;
- wyklepanie baku;
- malowanie/oklejenie plastików i baku;
- wymiana lusterka lewego na takie od AT (grubszy pałąk duuuuuużo mniejsze wibracje przenoszone na lustro);
- jeśli starczy środków wymiana kanapy na wyższą.
- zainstalowanie większej puszki na narzędzia;

W tym momencie czekam na odbiór motocykla z serwisu, niestety uszczelki pokrywy zaworów poddały się i na tylnym cylindrze zrobiła mi się olejowa fontanna.

W tej chwili motocykl wygląda tak:

Obrazek
Obrazek

Re: Trampek Zerta

: 18.10.2015, 15:49
autor: wilq.bb
Jakbyś chciał mam 4 lusterka od AT i chętnie wymienię je na bilety narodowego banku polskiego.

Re: Trampek Zerta

: 18.10.2015, 16:27
autor: Sinxu26
też zwróciłeś uwagę na lusterka na tych zdjęciach :ok: :ok: :ok:

Trzymam kciuki, też ulepszam moją maszynę :) Jak masz blisko do Słupska to mam sporo narzędzi :thumbsup:

Re: Trampek Zerta

: 18.10.2015, 19:52
autor: ZeRT
Lustra są powykręcane, żeby nie kusiło zaglądać do tyłu na torze : :lol:.
Z Warszawki jest to jednak dość spory kawałek drogi... Dzięki za propozycję! :thumbsup:

Re: Trampek Zerta

: 18.10.2015, 21:08
autor: zimny
Piękne foty mojego ex-trampka. Cieszę się że trafił w dobre ręce, widać że kolega będzie dbał o maszynę a może wizualnie doprowadzi ją do perfekcji :thumbsup:

Trzymaj się i jak coś to wiesz... służę pomocą i radą z tego co wiem o maszynie :thumbsup:

Pozdrawiam
zimny

Re: Trampek Zerta

: 18.10.2015, 22:44
autor: ZeRT
Dzięki!
Zobaczymy co powiesz jak już skończę remonty ;P.

Re: Trampek Zerta

: 30.10.2015, 21:10
autor: ZeRT
No więc po niemal 3 tygodniach odebrałem w końcu kozę z warsztatu. Trochę to trwało głównie ze względu na czas oczekiwania na gumki i niefrasobliwość człowieka który zamawiał...
Do wymiany poszły wszystkie uszczelki pokryw zaworów na obydwu cylindrach.
Gwint został przekręcony na oczko większy więc kanapa mi już nie lata.
Dodatkowo zamontowałem wielkie i brzydkie ciężarki na kierownicy. Aż dziw, że taka pierdoła tyle zmienia jeśli chodzi o prowadzenie...

Re: Trampek Zerta

: 30.10.2015, 21:12
autor: zimny
ZeRT pisze:No więc po niemal 3 tygodniach odebrałem w końcu kozę z warsztatu. Trochę to trwało głównie ze względu na czas oczekiwania na gumki i niefrasobliwość człowieka który zamawiał...
Do wymiany poszły wszystkie uszczelki pokryw zaworów na obydwu cylindrach.
Gwint został przekręcony na oczko większy więc kanapa mi już nie lata.
Dodatkowo zamontowałem wielkie i brzydkie ciężarki na kierownicy. Aż dziw, że taka pierdoła tyle zmienia jeśli chodzi o prowadzenie...
Fajnie! Ten motocykl zasłużył na takiego właściciela :thumbsup:

ps. patrzę na tą alu płytę i przypominam sobie ile ja się ją naszlifowałem :grin: A malując gmole mało się oparami nie przytrułem :omg:

Re: Trampek Zerta

: 30.10.2015, 22:09
autor: ZeRT
Gmole trafią na profesjonalne proszkowanie, płuca i tak mam nadwyrężone :P.

Re: Trampek Zerta

: 01.12.2015, 21:41
autor: ZeRT


a tak zakończyłem sezon motocyklowy...

Re: Trampek Zerta

: 02.12.2015, 11:58
autor: grad74
ZeRT pisze:https://www.youtube.com/watch?v=2rQG5LCW83I

a tak zakończyłem sezon motocyklowy...
Klasycznie :thumbsup: :grin: , zdrowka.

Re: Trampek Zerta

: 02.12.2015, 14:43
autor: zimny
Taka sympatyczna gleba :smile: Mam nadzieję że bez uszkodzeń :thumbsup:

Re: Trampek Zerta

: 02.12.2015, 14:59
autor: ZeRT
Nie doceniłem głębokości :P.
Koza bez szwanku, mi niestety nóżka pod moto została i sobie ją lekko skręciłem. Niemniej gdyby nie dobre buty (sidi adv) kopyto byłoby pewnie w dużo gorszym stanie.

Dwie lekcje płyną z tej przygody:
-uważać na kałuże
-tylko kostka w takich warunkach

Re: Trampek Zerta

: 02.12.2015, 18:08
autor: LUDOJA
Tylko nie pisz potem w ogłoszeniu,moto bez gleby...... :tongue:

Re: Trampek Zerta

: 02.12.2015, 21:34
autor: ZeRT
Takie tylko w salonie :P

Re: Trampek Zerta

: 03.12.2015, 10:59
autor: gwardia
ZeRT pisze:Takie tylko w salonie :P
...i to nie zawsze...

Re: Trampek Zerta

: 06.01.2016, 18:49
autor: ZeRT
Zabrałem się za maszynę. Pierwszy etap to rozbiórka. Zdjęcie gmoli i plastików, baku, czyszczenie zdjętych elementów z brudu zajęło mi w sumie 6-7 godzin.

fotki z mniej więcej połowy roboty:
https://goo.gl/photos/PAnPARTwZCUCVJjC7
https://goo.gl/photos/Kmpxa2EtJ2HqRhN2A

dodatkowo zabrałem się za renowację Komara 2330 którego dostałem w takim oto stanie:

https://goo.gl/photos/D5Lc5ASGnp73BUfHA

Z grubsza wygląda, że niczego nie brakuje więc mam fajne puzzle na zimę :P.

Zdemontowane gmole i skorodowane czarne elementy komara odstawiłem do piaskowania i malowania proszkowego do livree.pl w Warszawie.
Malowanie gmoli wraz z piaskowaniem i przygotowaniem 230 PLN.

Re: Trampek Zerta

: 11.01.2016, 21:51
autor: ZeRT
Update ze spawania błotnika przedniego.
Błotnik wykonany jest najprawdopodobniej z PP z jakimiś domieszkami które zwiększają odporność na grzanie. Nie mniej pospawać się udało. Poniżej dwie fotki przed obrobieniem spawów.

Liniki do fotek:
https://goo.gl/photos/gfbws1YX8c9LXqau8
https://goo.gl/photos/ZEwYjCJngQ4S4Y8ZA

Błotnik nie jest skończony jeszcze, okazuje się, że po za pęknięciami o których wiedziałem były też pęknięcia o których nie wiedziałem...

Re: Trampek Zerta

: 23.02.2016, 09:49
autor: ZeRT
Prace idą jak krew z nosa ale jednak jakieś minimalne postępy są. Ściąganie nalepek jest piekłem...

https://goo.gl/photos/kpo2et6T2p7hGL9bA

Przy dokładnych oględzinach okazało się, że na miejscach styku baku z plastikami jest wiele przetarć aż do blachy, które zaczęły łapać rdzę, po za tym wykryłem kilka małych odprysków w których zaczęła się ruda zadomawiać. Przede mną kilka godzin z papierem ściernym, przygotowanie pod szpachlę i farbę.

Czacha jest tak spękana, i oblepiona klejem na gorąco, że coraz częściej zastanawiam się nad zakupem jakiejś używki...

Re: Trampek Zerta

: 23.02.2016, 11:37
autor: grad74
ZeRT pisze:Prace idą jak krew z nosa ale jednak jakieś minimalne postępy są. Ściąganie nalepek jest piekłem...
Dla zainteresowanych, do zdejmowania naklejek kupujemy w elektronicznym sklepie spray -65 C, taki do testowania elektroniki, podrywamy rożek naklejki na ciepło, potem mocno dość zmrażamy i... zrywamy jak włosy spod pachy :lol: . Znaczy na poważnie to łatwiusio toto złazi. Potem ewentualnie resztki kleju z lakieru usuwamy benzynką extrakcyjną i szmatką. Z kleju robi się taki fajny "glucik" który "zrolowujemy" zdejmujemy i np możemy nim w kogoś pstryknąć :lol: .
Druga sprawa. Zert, ja Cię "obserwuję" i mam nadzieję że nie ruszałeś tych pięknych pomarańczowych gmoli?
Po trzecie jak czytam o takich "mega remontach" to wpadam w depresję. A wpadam , bo mi się nie chce, albo nie widzę potrzeby , bo to ma być "żelazo do jeżdżenia" a nie "wata na patyku" :niewiem: . Ale mogę się mylić. :wink: