XTZ 750 wojtkka

[wojtekk]

Zebrało się nieco zmian:

- wymiana kompletu szprych, regeneracja felg, nowe zaplatanie (wszystko w zakładzie z Bielska - Król)
- nowe tarcze przód. Wymiana wszystkich klocków
- regeneracja pompy tył.
- wymiana oleju w lagach + progresy.
- porządek w elektryce. Wywalanie wszystkiego, część do śmieci, a akcesoria co były na przekaźniku. Poprowadzenie od nowa kabli i opisanie ich by było wiadome które od czego. Wszystko na bezpiecznikach. Poprawienie bałaganu przy aku. Wychodzą tylko dwa dodatkowe kabelki. Wymiana starcyh bezpieczników szklanych na obecnie stosowane
- wymiana oleju, filtra, filtrów powietrza, filtra paliwa
- nowe lusterka (w bajki można włożyć, że mają być drogie i oryginały. Komplet nówek z Larssona to max kilkadziesiąt pln).
- skręcenie silentblocków.
- przegląd całej elektryki, kostki, ontrola, czyszczenie przełączników na kierze etc.
- czyszczenieczujników - stopki bocznej oraz hamulca (tył)
- pociągnięcie raz jeszcze zapasu do sprzęgła
- wymiana wszystkich żarówek
- wymiana baku i wymiana uszczelki pod korkiem
- wysoki błotnik
- tuleje na gaźnik zamówione i założone
- wymiana uszczelek pod czachą
- nowe gumy. Dakar na tył a na przód CST
- wymiana świec
- unifikacja śrubek, by jak najmniej narzędzi brać (np. od plastików, szpilki przy zaciskaskach, śruby w airboksie od filtrów)
- montaż poszerzanych (łojkowych) podnóżków
- umycie silnika


A po zakupie (czyli już 3 lata temu):
- wymiana śruby i łożyska z tyłu
- montaż zapalniczki na hermetyczną
- wymiana tylnej tarczy (biła / zwichrowana) oraz oczywiście nowych klocków. Przy okazji wymiana uszczelniaczy w tylnym zacisku wraz z myciem całości
- smarowanie amortyzatora, kalamitki etc.
- kontrola łożyska w kole (tył)
- pospawanie aluminiowego bagażnika - pękły mocowania dwóch śrub na dole. Dodane wzmocnienia by to się nie powtarzało
- profilaktyczne poprawienie spawów przy lewym kraniku (obie naprawy w profesjonalnym zakładzie spawalniczym robiącym m.in. baki na rajd Dakar! do jednej z polskich ciężarówek rajdowych)
- poprawienie mocowania nakrętki zabezpieczającej wałek zdawczy. Przy okazji oczyszczenie okolicy ze smaru i zaschniętego błota oraz kontrola samego wałka
- filtr paliwa założony
- przednie światła na przekaźnikach
- wymiana wszystkich żarówek w podświetleniu zegarów
- wymiana żarówek w reflektorach
- podłączenie czujki ciśnienia oleju
- założenie narzędziówki od Łojka
- założenie alarmu
- spawanie mocowań zegarów do reszty. Przed założeniem znów ułamane (czekają na przyszły sezon choć nic i tak nie widać)
- wymiana uszczelek wokół wypełnienia zegarów.
- wymiana wszystkich uszczelek gumowych mocujących plastiki, oraz uszczelki pod śrubami od plastików (patent w przelotkami)
- regeneracja / zestawy naprawcze do obu kraników. Czyszczenie baku i filterków
- zaprawki na ramie pod siedzeniem. Oczyszczenie plus kilkukrotne lakierowanie. Wymiana gąbek pod siedzeniem, by dalej nie rysowało ramy
- wymiana przewodów hamulcowych przód i tył na stalowe
- czyszczenie obu zacisków przód
- czyszczenie nypli od szprych
- zakup i założenie nowych gmoli - wysokie z kratką. Dorobienie ochrony na kratkę
- wymiana linki sprzęgła, a stara założona jako zapas i puszczona obok
- rozebranie klamek, wyczyszczenie, kontrola pompy hamulca
- założenie czujki poziomu ładowania akumulatora (wbudowane w zegary)
- oczyszczenie, przesmarowanie wszystkich kostek i styków
- rozebranie gaźników. Czyszczenie na myjce oraz poprawienie tradycyjnymi metodami. Wymiana membran razem z przepustnicami. Obniżenie na najniższy ząbek, poziom pływaka w komorach pływakowych ustawiony na najniższy poziom według serwisówki (5.1 mm)
- rozebranie i przesmarowanie linki ssania
- kontrola luzów zaworowych (nie trzeba było nic modyfikować), łańcuszka rozrządu, przy okazji wymiana uszczelki wody etc.
- wymiana płynu chłodniczego, płynu hamulcowego przód i tył

[mirkoslawski]

To tyle trzeba robić w "fortepianach"???

A tak poważnie - świetna robota teraz to już właściwie "nowa Yamaha"

[wojtekk]

Teraz tylko mosty i mosty.

On to o jeden most za daleko swoją kosiarką

[wojtekk]

Koledzy... Prześmiewcy....

P.s. To może mnie zrehabilituje ten blotnik. Pochodzi z Hondowskiego garażu:) ostry-dzięki!

[Cambriel]

Nie ma co pokazywać Motocykl jak motocykl. Jedyne dwie zewnętrzne zmiany to wysoki błotnik i kostki.

Jakieś takie oszczędne w przekazie to zdjęcie.
Znalazłem troszeczkę więcej widać



Czyżby początek zmian ?
"...co to będzie, co to będzie ?..."

[przeszczep]

Jeszcze ten gaźnik byś odblokował

[wojtekk]

Kilka podsumowań. I porównań do Afryki.

Afryka ma prostsze dojścia serwisowe. Zdejmowanie baku, dojście do filtrów powietrza, czy regulacja naciagu łańcucha. Nie oznacza to ze xtz net tragiczna w tym względzie. Nie jest. Jest ok. Honda jest po prostu lepsza.

Lepsza pozycja stojąca jeżeli chodzi o kolana ma Honda. Wynika to z tego ze xtz ma większy bak a więc bardziej obly.

Spalanie w trasie podobne. Może 0,4 na korzyść Hondy więc w granicy błędu. Spalanie w hardoff większe w xtz. Na trasie spalanie w okolicy 5.5. Palowanie w terenie 7. Oznacza to rownież zs fikcja jest duże spalanie xtz. Porównywania Honda ma lepsze gazniki więc może da sie całkowicie wyzerowac różnice.

Fajnym plusem jest klapka na narzędzia dostępna praktycznie od razu. W mirkowej Hądzi trzeba jednak zdjąć siodło by do nich dojść.

Xtz zostaje. Fajne moto:)

Jak mi cos przyjdzie jeszcze do głowy to dopisze.