Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
-
- przycierający rafki
- Posty: 1224
- Rejestracja: 24.08.2009, 15:35
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: POLICHNO
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
PANY ale to się robi proszkowo a pieca żadna szpachla nie przeżyje
Wszystko dobre ale Trampek najlepszy :)
-
- pałujący w lesie
- Posty: 1528
- Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Lisków
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
@ Wojtek:super robota! A ile będzie kosztowała galwanizacja tych kilku kg?[/quote]
Cynkowanie nie pochłonie majątku,raczej pracownicy mają delirkę,gdy dostają tyle biżuterii do nawlekania na drut.I jeśli firma
policzy uczciwie ich pracę to zapłacisz nieco więcej.Jeśli machną ręką,to za te przysłowiowe "dwa kilo'' będzie niewiele.
Także piaskowanie pojedynczo poszczególnych elementów drobnicy jest frustrujące,niektórzy radzą sobie np. betoniarką .
Z mojej strony pewne spostrzeżenie-warto wyselekcjonować elementy,które nie pełnią funkcji ozdobnych,a wymagana na nich jest
trwała powłoka i cynkować to ogniowo,a nie galwanicznie.Ogniowe pokrycie nie jest takie ładne,ale wytrzymuje duuużo dłużej.
Z kolei ocynk galwaniczny na gładkiej (przygotowanej) powierzchni coraz częściej wyglądem zbliżony jest do chromu,ale tu dużo zależy
od umiejętności galwanizera.
Cynkowanie nie pochłonie majątku,raczej pracownicy mają delirkę,gdy dostają tyle biżuterii do nawlekania na drut.I jeśli firma
policzy uczciwie ich pracę to zapłacisz nieco więcej.Jeśli machną ręką,to za te przysłowiowe "dwa kilo'' będzie niewiele.
Także piaskowanie pojedynczo poszczególnych elementów drobnicy jest frustrujące,niektórzy radzą sobie np. betoniarką .
Z mojej strony pewne spostrzeżenie-warto wyselekcjonować elementy,które nie pełnią funkcji ozdobnych,a wymagana na nich jest
trwała powłoka i cynkować to ogniowo,a nie galwanicznie.Ogniowe pokrycie nie jest takie ładne,ale wytrzymuje duuużo dłużej.
Z kolei ocynk galwaniczny na gładkiej (przygotowanej) powierzchni coraz częściej wyglądem zbliżony jest do chromu,ale tu dużo zależy
od umiejętności galwanizera.
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Kolega pracuje w firmie, która między innymi zajmuje się lakierowaniem proszkowo, też byłem zaskoczony jak mi powiedział, że mają specjalne szpachle pod proszek.Next22 pisze:PANY ale to się robi proszkowo :lol: a pieca żadna szpachla nie przeżyje
Robota przy Trampku ELEGANCKA!!!
- ostry
- oktany w żyłach
- Posty: 3967
- Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Sumienna robota . Doczekaliśmy czasów gdy Trampka restauruje się jak zabytek albo co najmniej weterana szos (w tym wypadku również bezdroży ) . Z tym cynkowaniem to się zgadza, jeśli powierzchnia przed galwanizacją jest gładka (po piaskowaniu jeśli materiał jest miękki to nie będzie gładka ale tramkpowe śruby utwardzane więc ich piach nie zeżre ), to cynk błyszczy się niemalże jak chrom, przynajmniej przez jakiś czas . Powodzenia i cierpliwości.
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
- bartekk
- pałujący w lesie
- Posty: 1450
- Rejestracja: 28.10.2011, 07:54
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: wrocław - radwanice
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
A z ciekawości? Jak zabezpieczyłeś tabliczkę znamionową? Jak to teraz wygląda?
W życiu są rzeczy ważne i .... ważniejsze.
- MADRAFi
- pałujący w lesie
- Posty: 1382
- Rejestracja: 27.07.2011, 19:06
- Mój motocykl: BMW GS
- Lokalizacja: Warszawa (Ursus)
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Oczai wyobrazni juz widze tego trampusia, lsniacego jak z fabryki. bedzie bol zeby nim wjechac gdziekolwiek, ale wygladac bedzie zacnie
Falco, kiedy ty swojego tak odpicujesz ?
Falco, kiedy ty swojego tak odpicujesz ?
-
- przycierający rafki
- Posty: 1224
- Rejestracja: 24.08.2009, 15:35
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: POLICHNO
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Demontujesz i chowasz do kieszeni a na koniec roboty na dwa nowe nity i wianekbartekk pisze:A z ciekawości? Jak zabezpieczyłeś tabliczkę znamionową? Jak to teraz wygląda?
Wszystko dobre ale Trampek najlepszy :)
- sawmen
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 202
- Rejestracja: 10.11.2013, 10:32
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Rzepin
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Zacznę od pytania o szpachlowanie - firma w której malowałem i piaskowali mi ramę zajmuje sie głównie ogrodzeniami i konstrukcjami stalowymi, nie jest to typowy zakład pod kątem motoryzacji, więc nie było mowy o jakimś szpachlowaniu, ale doszedłem też do wniosku że większość tych wżerów po rdzy albo jest pod ramą, albo styka się z innym elementem więc za dużo tego nie będzie widać, pójdźcie do swojego Trampka i zobaczcie ile tej ramy widać? Mało panowie, mało, to nie chopper:P .
Drugie, silnik maluje mi lakiernik samochodowy, farba pod pistolet, zażyczyłem sobie kolor ciemno szary żeby się trochę odróżniał od ramy, bo inaczej się w wszystko zleje w kupie i nie będzie widać gdzie silnik, a gdzie rama. Malowane bazą z utwardzaczem, tak mi poradził, bo akrylowa może zżółknąć od wysokiej temperatury.
Co do tabliczki znamionowej - wziąłem dremla, mały kamień, zeszlifowałem nity, tabliczka na półeczkę, będzie po robocie to 2 nity i tabliczka na swoim miejscu, nie bawiłem się w żadne zasłanianie czy inne pomysły. Numery na ramie po malowaniu są doskonale widoczne, głęboko nabijane.
Galwanizacja - parę postów wcześniej napisałem i dałem linka do gościa co to robi - cynkowanie i piaskowanie 20zł za 1kg drobnicy takiej jak moja. Nie myślałem o ogniowym bo za dużo pierdzielenia z wieszaniem, chromu też na to bym nie położył bo trampek to nie czopek:)
Co do trampka lśniącego jak z fabryki, no nie przesadzajmy aż tak, owszem już poszło ponad 4 litry benzyny na umycie większości cześci, najwięcej na silnik, zapaćkany od łańcucha, pokrywka, puszka filtra powietrza, osłona łańcucha, zaciski, wahacz itp itd. Stare i nieruszone zostają wszystkie plastiki, marzy mi się zmiana koloru na HRC, malowanie stylem z Afryki, ale to dopiero po sezonie....
Ale sie rozpisałem, nie wiem czy komuś bedzie się chciało to czytać Pozdro!
Drugie, silnik maluje mi lakiernik samochodowy, farba pod pistolet, zażyczyłem sobie kolor ciemno szary żeby się trochę odróżniał od ramy, bo inaczej się w wszystko zleje w kupie i nie będzie widać gdzie silnik, a gdzie rama. Malowane bazą z utwardzaczem, tak mi poradził, bo akrylowa może zżółknąć od wysokiej temperatury.
Co do tabliczki znamionowej - wziąłem dremla, mały kamień, zeszlifowałem nity, tabliczka na półeczkę, będzie po robocie to 2 nity i tabliczka na swoim miejscu, nie bawiłem się w żadne zasłanianie czy inne pomysły. Numery na ramie po malowaniu są doskonale widoczne, głęboko nabijane.
Galwanizacja - parę postów wcześniej napisałem i dałem linka do gościa co to robi - cynkowanie i piaskowanie 20zł za 1kg drobnicy takiej jak moja. Nie myślałem o ogniowym bo za dużo pierdzielenia z wieszaniem, chromu też na to bym nie położył bo trampek to nie czopek:)
Co do trampka lśniącego jak z fabryki, no nie przesadzajmy aż tak, owszem już poszło ponad 4 litry benzyny na umycie większości cześci, najwięcej na silnik, zapaćkany od łańcucha, pokrywka, puszka filtra powietrza, osłona łańcucha, zaciski, wahacz itp itd. Stare i nieruszone zostają wszystkie plastiki, marzy mi się zmiana koloru na HRC, malowanie stylem z Afryki, ale to dopiero po sezonie....
Ale sie rozpisałem, nie wiem czy komuś bedzie się chciało to czytać Pozdro!
ni mototsikla ni devochki bez pol litra ne razberesh :)
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2923
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Szacun kolego że Ci się chce
Też wziąłem się za lekki "tuning" wizualny mojego TA Ale to tylko ułamek tego co Ty robisz.
Fajny wątek, takie tematy są pożyteczne.
Pozdrawiam
zimny
Też wziąłem się za lekki "tuning" wizualny mojego TA Ale to tylko ułamek tego co Ty robisz.
Fajny wątek, takie tematy są pożyteczne.
Pozdrawiam
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
- Wolo
- swobodny rider
- Posty: 3484
- Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Czytamy czytamy, wątki jak ten należą do moich ulubionych. Działaj i rób dużo zdjęć
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
- sawmen
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 202
- Rejestracja: 10.11.2013, 10:32
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Rzepin
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Póki co na razie nic od weekendu nie zrobiłem.... Niestety roboty od groma w pracy, dopiero co zjechałem do domu.
Co do robienia zdjęć, każda najmniejsza pierdołka jest przeze mnie fotografowana, dla potomnych, dla siebie jak cos zapomnę zlożyć, powiem ze ostatnio sie przydało jak regulowałem zawory, ściągałem całe pokrywy i silnik już był luzem, ja do przykładania a tu jedna ma wylot na odme, a druga nie, mysle jakieś oznaczenia R lub L a tam nic, dopiero aparat, przegląd fotek i sie dowiedziałem ze odma jest na tylnym cylindrze I fotki robie przede wszystkim dla WAS koledzy i koleżanki!!!
Powiem wam ze jestem takim motoryzacyjnym porypańcem Jeśli coś zauważe co jest źle czy to w aucie prywatnym, czy motorze, czy służbowej ciężarówce muszę to naprawić, zregenerować, wymienić czy pomalować, inaczej jak tylko dosiądę danej maszyny to od razu ta pierdołka mi sie przypomina i cały czas o niej myśle. Czy to przepalona żarówka, urwana sruba czy pordzewiała rama Trampka nie dala by mi żyć podczas jazdy:)
Co do robienia zdjęć, każda najmniejsza pierdołka jest przeze mnie fotografowana, dla potomnych, dla siebie jak cos zapomnę zlożyć, powiem ze ostatnio sie przydało jak regulowałem zawory, ściągałem całe pokrywy i silnik już był luzem, ja do przykładania a tu jedna ma wylot na odme, a druga nie, mysle jakieś oznaczenia R lub L a tam nic, dopiero aparat, przegląd fotek i sie dowiedziałem ze odma jest na tylnym cylindrze I fotki robie przede wszystkim dla WAS koledzy i koleżanki!!!
Powiem wam ze jestem takim motoryzacyjnym porypańcem Jeśli coś zauważe co jest źle czy to w aucie prywatnym, czy motorze, czy służbowej ciężarówce muszę to naprawić, zregenerować, wymienić czy pomalować, inaczej jak tylko dosiądę danej maszyny to od razu ta pierdołka mi sie przypomina i cały czas o niej myśle. Czy to przepalona żarówka, urwana sruba czy pordzewiała rama Trampka nie dala by mi żyć podczas jazdy:)
ni mototsikla ni devochki bez pol litra ne razberesh :)
- Kristobal
- przycierający rafki
- Posty: 1181
- Rejestracja: 19.06.2011, 15:48
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: WKZ/WR
- Kontakt:
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Też lubię pooglądać co tam w środku piszczy. Na dużą ilość zdjęć to najwygodniej zrób se folder w google drive i go udostępnij. Daj linka i tyle, zdjęć nie musisz tu wklejać, przerabiać, tam będą w max rozdziałce do ściągnięcia przez każdego. Będziemy lustrować pixel po pixelu
Honda XL350R'85/ Yamaha XJR1200'95/ Kawasaki KLE650'09
- sawmen
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 202
- Rejestracja: 10.11.2013, 10:32
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Rzepin
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Ja ci dam pixel po pixelu, specjalnie wklejam w miniaturkach żebyście nie mogli sie dopatrzeć jak gdzieś fuszerkę odpierdzielę:P
Musze na google plus wszystko wrzucić któregoś wieczora i posegregować kategoriami.
Musze na google plus wszystko wrzucić któregoś wieczora i posegregować kategoriami.
ni mototsikla ni devochki bez pol litra ne razberesh :)
- falco
- oktany w żyłach
- Posty: 5547
- Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: K-J
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Niedoczekanie (moje)...MADRAFi pisze: Falco, kiedy ty swojego tak odpicujesz ?
Robota wykonywana tak jak lubię, cholernie drobiazgowo, pracochłonnie, bez odwalania fuszerek - gratuluję! zazdroszczę (efektu, nie pracy) i 3mam kciuki za szybki finisz. Brawo, brawo, brawo!!
- sawmen
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 202
- Rejestracja: 10.11.2013, 10:32
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Rzepin
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Z takich rzeczy co mnie blokuja w pracach w składaniu wszystkiego do kupy jest malowanie silnika, i z tego co sie dowiedziałem bedzie dopiero na następna sobotę niestety...
Śrubki z galwanizacji beda na początku tygodnia, wiec jezeli wszystko pójdzie tak jak ma być to w następna sobote silnik wstawiam do ramy. Najbardziej sie boje elektryki, nigdy tego nie lubiłem, w złożeniu nie bedzie problemu, bo fotki są i wszystkie wtyczki pasują tylko w jedno miejsce, ale najgorzej jak gdzieś kabelek bedzie pekniety czy przerwany i weź szukaj w całej wiązce...
Co do drobiazgów, najbardziej szpecą właśnie maleńki drobiazagi, co z tego że rama bedzie proszkowo pomalowana, co z tego ze silnik będzie błyszczał, na nic sie nie zda pięknie wypolerowane felgi jak gdzieś beda zardzewiałe śrubki czy z pod silnika będzie kapał olej...
Na sobote plan czyszczenia gaźników ultradźwiękami
Śrubki z galwanizacji beda na początku tygodnia, wiec jezeli wszystko pójdzie tak jak ma być to w następna sobote silnik wstawiam do ramy. Najbardziej sie boje elektryki, nigdy tego nie lubiłem, w złożeniu nie bedzie problemu, bo fotki są i wszystkie wtyczki pasują tylko w jedno miejsce, ale najgorzej jak gdzieś kabelek bedzie pekniety czy przerwany i weź szukaj w całej wiązce...
Co do drobiazgów, najbardziej szpecą właśnie maleńki drobiazagi, co z tego że rama bedzie proszkowo pomalowana, co z tego ze silnik będzie błyszczał, na nic sie nie zda pięknie wypolerowane felgi jak gdzieś beda zardzewiałe śrubki czy z pod silnika będzie kapał olej...
Na sobote plan czyszczenia gaźników ultradźwiękami
ni mototsikla ni devochki bez pol litra ne razberesh :)
- sawmen
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 202
- Rejestracja: 10.11.2013, 10:32
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Rzepin
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
I wreszcie weekend, coś w końcu przy trampku zrobione bo w tygodniu to nawet ledwo garaż otworzyłem.
Zabrałem sie za czyszczenie gaźników, jako ze u dwóch mechaników gaźniki wejść do myjki ultradźwiękowej nie chciały bo myjka za mała kupiłem carbu cleaner i zabrałem sie za robotę. Najbardziej sie bałem ze je rozkręcę i ukaże sie mym oczom zakamieniałe i zaszlamione wnętrze, ale bylo inaczej, w komorach pływaka czyściutko, zero syfu, a tam gdzie membrany sa leki zółty nalot, jakby osad ale nie wiem od czego. Z wierzchu benzyna i szczotka do zębów, resztę clenerem i wyszło powiem wedle mnie bardzo ładnie. Membrany całe, nie przerwane, na jednej leciutkie na 2-3mm spękanie, ale tylko z jednej strony więc chyba nie będzie problemu.
Znajomy mechanik mi powiedział ze 15 czy 20 lat temu nie bylo myjek ultradźwiękowych i ludzie też sobie radzili i motocykle śmigały aż furczało więc myślę ze u mnie będzie podobnie:)
Zobaczcie też cała galerie z dokładnymi zdjeciami, dodałem prawie 60 nowych zdjęć z postępów prac.
https://plus.google.com/u/0/11119844927 ... 993/photos
Zabrałem sie za czyszczenie gaźników, jako ze u dwóch mechaników gaźniki wejść do myjki ultradźwiękowej nie chciały bo myjka za mała kupiłem carbu cleaner i zabrałem sie za robotę. Najbardziej sie bałem ze je rozkręcę i ukaże sie mym oczom zakamieniałe i zaszlamione wnętrze, ale bylo inaczej, w komorach pływaka czyściutko, zero syfu, a tam gdzie membrany sa leki zółty nalot, jakby osad ale nie wiem od czego. Z wierzchu benzyna i szczotka do zębów, resztę clenerem i wyszło powiem wedle mnie bardzo ładnie. Membrany całe, nie przerwane, na jednej leciutkie na 2-3mm spękanie, ale tylko z jednej strony więc chyba nie będzie problemu.
Znajomy mechanik mi powiedział ze 15 czy 20 lat temu nie bylo myjek ultradźwiękowych i ludzie też sobie radzili i motocykle śmigały aż furczało więc myślę ze u mnie będzie podobnie:)
Zobaczcie też cała galerie z dokładnymi zdjeciami, dodałem prawie 60 nowych zdjęć z postępów prac.
https://plus.google.com/u/0/11119844927 ... 993/photos
ni mototsikla ni devochki bez pol litra ne razberesh :)
- Trol
- wypruwacz wydechów
- Posty: 965
- Rejestracja: 12.09.2012, 20:32
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Poland
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Jak sie patrzę na zdjęcia przed lakierowaniem to mam wrażenie, że na wyspach nawet nierdzewka rdzewieje .
Masakra , każda podkładka , śrubka , sprężynka
Masakra , każda podkładka , śrubka , sprężynka
Jestem Trolem poprawnym .Staram się .Nierzadko .
- Wolo
- swobodny rider
- Posty: 3484
- Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
sawmen, tylko membran nie mocz w tym carb cleanerze, bo się rozlezą i nie będą pasować w gniazda.
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
- sawmen
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 202
- Rejestracja: 10.11.2013, 10:32
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Rzepin
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Membrany od razu wyjęte i położone do pojemniczka osobno, sam korpus gaźnika i komory pływakowe myłem clenerem, wiem ze guma takich mocnych w działaniu preparatow nie lubi. Ale dobrze ze przypomniałeś bo nie wszyscy wiedzą, najgorzej miałem z przyciśnięciem membran pokrywkami zeby sie gdzieś guma nie podwinęła, w sumie nie mam 100procent pewności czy leży tak jak ma byc, bo za cholerę nie idzie sprawdzić czy dobrze jest...
ni mototsikla ni devochki bez pol litra ne razberesh :)
- gerard
- łamacz szprych
- Posty: 695
- Rejestracja: 08.03.2009, 01:40
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Ktoś wyjątkowo nie dbał o sprzęta (wizualnie). Fakt wszystko a zwłaszcza aluminium koroduje. WIdzę to nawet na rowerze. Mój TA 14 lat w UK i tak nie wygląda. Zwróciłem uwagę że bikerzy często po deszczowej jeździe jadą na myjnię. Też tak czynię ze swoim TA. Poza tym zazwyczaj widuje maszyny które tak nie wyglądają ( pomijam dopieszczone zabytki) chyba że ktoś codziennie dojeżdża do pracy i nie ma po prostu czasu da picowanie sprzęta. Wtedy sprzęty wyglądają często źle. Ale nikt się tym nie przejmuje.Trol pisze:Jak sie patrzę na zdjęcia przed lakierowaniem to mam wrażenie, że na wyspach nawet nierdzewka rdzewieje .
Masakra , każda podkładka , śrubka , sprężynka
A wracając do wątku, lubie taką robotę , ale jak bym przyniósł te kilogramy śrubek i części w worku to bym tego w życiu nie poskładał. szacunek.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość