Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
- sawmen
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 202
- Rejestracja: 10.11.2013, 10:32
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Rzepin
Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Witam wszystkich Trampkarzy:) Chciałbym przedstawiać swoją czerwona bestie która mam od niedawna a już stoi rozkręcona w drobny mak:P
PD06 1996r
Przebieg 65tysiecy km (40tysiecy mil)
Stan techniczny bez zarzutu, wizualnie tragedia
Moto z Angli najprawdopodobniej bo pordzewiałe masakrycznie i licznik w milach.
Kupiony w listopadzie tego roku od gościa co miał go dwa lata w Polsce. Rama malowana srebrolem, w sumie to przykryta rdza, tak malowana razem ze wszystkich wokoło (kable, plastiki), Plastiki owiewek w dobrym stanie, nie połamane i nie porysowane hmm nie rdzewieją:P
Technicznie super, zbiera sie równiutko, pracuje cicho i nienagannie, oleju na przejechane 800km nic nie wziął z miarki, paliwka ponad 5literków wiec jestem zadowolony. Oponki dobre, Myszlę T66 z przodu, Avon z tyłu. Z bajerów dołożony oryginalny Scotoiler, stopki centralnej niestety nie ma a szkoda. Przez poprzedniego właściciela mam zrobiony cały wahacz z kiwaczkiem, pomalowany proszkowo, amor po regeneracji, cały wymieniony napęd na DIDa wiec troszkę pieniążków zaoszczędziłem:)
Po kupnie miał zostać przeprowadzony pełen serwis, oleje filtry świece itp itd i wymiana cześć uszkodzonych i zużytych które odkryje w trakcie rozkładania. Ale jakoś tak wyszło i przeprowadzam pełną kapitalke od A do Z. Wszystko rozebrane do najdrobniejszego elementu, umyte, sprawdzone, co trzeba to wymieniam zeby z sezonie niebyło ze mnie coś zaskoczy w trasie. Silnik zostawiam w spokoju, regulacaja zaworów, świece, olej, itp. Resztę zobaczycie na fotkach bo na bierząco strzelam fotki dla potomnych, i dla siebie żebym wiedział jak go poskładać ponownie do kupy hehe
Do sezonu jeszcze 3 miesiące wiec myśle że skończę moze przed czasem to co zaplanowałem:)
Bede dodawał na bierząco fotki, bo codziennie sie coś zmienia, po pracy do garażu, piwko i jazda po pare godzinek:)
Kilka smaczków dla rozgrzewki
Wszystkie fotki z moich prac macie w mojej galeri google
https://plus.google.com/u/0/111198449270234936993
PD06 1996r
Przebieg 65tysiecy km (40tysiecy mil)
Stan techniczny bez zarzutu, wizualnie tragedia
Moto z Angli najprawdopodobniej bo pordzewiałe masakrycznie i licznik w milach.
Kupiony w listopadzie tego roku od gościa co miał go dwa lata w Polsce. Rama malowana srebrolem, w sumie to przykryta rdza, tak malowana razem ze wszystkich wokoło (kable, plastiki), Plastiki owiewek w dobrym stanie, nie połamane i nie porysowane hmm nie rdzewieją:P
Technicznie super, zbiera sie równiutko, pracuje cicho i nienagannie, oleju na przejechane 800km nic nie wziął z miarki, paliwka ponad 5literków wiec jestem zadowolony. Oponki dobre, Myszlę T66 z przodu, Avon z tyłu. Z bajerów dołożony oryginalny Scotoiler, stopki centralnej niestety nie ma a szkoda. Przez poprzedniego właściciela mam zrobiony cały wahacz z kiwaczkiem, pomalowany proszkowo, amor po regeneracji, cały wymieniony napęd na DIDa wiec troszkę pieniążków zaoszczędziłem:)
Po kupnie miał zostać przeprowadzony pełen serwis, oleje filtry świece itp itd i wymiana cześć uszkodzonych i zużytych które odkryje w trakcie rozkładania. Ale jakoś tak wyszło i przeprowadzam pełną kapitalke od A do Z. Wszystko rozebrane do najdrobniejszego elementu, umyte, sprawdzone, co trzeba to wymieniam zeby z sezonie niebyło ze mnie coś zaskoczy w trasie. Silnik zostawiam w spokoju, regulacaja zaworów, świece, olej, itp. Resztę zobaczycie na fotkach bo na bierząco strzelam fotki dla potomnych, i dla siebie żebym wiedział jak go poskładać ponownie do kupy hehe
Do sezonu jeszcze 3 miesiące wiec myśle że skończę moze przed czasem to co zaplanowałem:)
Bede dodawał na bierząco fotki, bo codziennie sie coś zmienia, po pracy do garażu, piwko i jazda po pare godzinek:)
Kilka smaczków dla rozgrzewki
Wszystkie fotki z moich prac macie w mojej galeri google
https://plus.google.com/u/0/111198449270234936993
- Trol
- wypruwacz wydechów
- Posty: 965
- Rejestracja: 12.09.2012, 20:32
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Poland
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
W Angli chyba sama mgła jest ciągle. I w dodatku słona . Czeka cię sporo pracy .
Jestem Trolem poprawnym .Staram się .Nierzadko .
- Genek
- miejski lanser
- Posty: 401
- Rejestracja: 05.01.2010, 00:14
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Opalenica
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Nie wiem czy kupując trampka w takim stanie można mówić o oszczędności, no chyba, że cena była dobra. W każdym razie powodzenia w picowaniu maszynysawmen pisze:Przez poprzedniego właściciela mam zrobiony cały wahacz z kiwaczkiem, pomalowany proszkowo, amor po regeneracji, cały wymieniony napęd na DIDa wiec troszkę pieniążków zaoszczędziłem:)
Ja, dwa koła i buzia wesoła :) o'#o ....
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Rzeczywiście, korozja się nim zajęła dogłębnie.
Powodzenia w pracach
Powodzenia w pracach
-
- czyściciel nagaru
- Posty: 532
- Rejestracja: 06.06.2011, 10:26
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: O! Pole
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Rama do piaskowania i proszek - będzie jak nowy.
- ant6
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 849
- Rejestracja: 17.03.2013, 20:10
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
tutaj masz centarlkę
http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... 80#p240480
http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... 80#p240480
If nobody hates you, you're doing something wrong
- sawmen
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 202
- Rejestracja: 10.11.2013, 10:32
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Rzepin
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Rama w sobote jedzie do piaskowania, silnik wyciągnięty z ramy już przed sylwestrem:)
Właśnie wróciłem z garażu, zawory wyregulowane, dwa wydechowe za duzy luz (po 0,25) jeden ssący za mały luz wiec nie tak tragicznie, napinacz łańcuszka rozrządu na 4,2mm wiec jeszcze nie ma po co ruszać, jak sądzicie ile tysięcy na nim przekulam??
I drugi problem, gdzie dostać obejmy te do kroćców gaznika? Bo takie skrecane srubokretem po 1.50zł z motoryzacyjnego mam, ale jakos do mnie nei przemawiają, co proponujecie??
Właśnie wróciłem z garażu, zawory wyregulowane, dwa wydechowe za duzy luz (po 0,25) jeden ssący za mały luz wiec nie tak tragicznie, napinacz łańcuszka rozrządu na 4,2mm wiec jeszcze nie ma po co ruszać, jak sądzicie ile tysięcy na nim przekulam??
I drugi problem, gdzie dostać obejmy te do kroćców gaznika? Bo takie skrecane srubokretem po 1.50zł z motoryzacyjnego mam, ale jakos do mnie nei przemawiają, co proponujecie??
- pałeł
- przycierający rafki
- Posty: 1154
- Rejestracja: 21.06.2008, 22:04
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: racibórz
- Kontakt:
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
oryginał w hondzie
poza tym dobra robota
poza tym dobra robota
- sawmen
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 202
- Rejestracja: 10.11.2013, 10:32
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Rzepin
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
@pałeł - Powiem ze nie jestem chętny wydać 120zł na komplet nowych opasek z serwisu... Nie chce druciarstwa, nie po to sie tak staram zeby tak odwalać, ale wedle starego powiedzenia "Gdyby nie sznurek i drut, Trampek kaput" szukam opasek od innego moto lub auta. Na razie zaoferował sie Thorgal z używkami.
Do konkretów - Byłem dzisiaj na wizycie garażowej u kolegi Betu - Błażeja, na którym wzoruje sie robiąc swój remont. Naprawdę fajnie zrobiona Afra, kawał dobrej roboty!!
A że dzisiaj Trzech Króli to wziąłem 3 Lechy i do garażu:)
Rozebrany, wyczyszczony, nasmarowany cały hamulec tylny, w zacisku gumki ok, tłoczek bez wżerów, pod gumami idealnie, nie było żadnych burchi jak niektórzy kazali sprawdzić, nawet ta zaślepka na śrubokręt plaski poszła nadzwyczaj lekko dzieku Bogu.
W sobotę większa część Trampka wywiozłem w pisdu - Rama, stopki, bagażnik, wspornik zegarów, przednie lagi pojechały do piaskowania i malowania proszkowego.
Reszta pierdołek czyli wszystkie śrubki, tulejki, sprężynki, opaski itp itd spakowałem i pojechały do piaskowania i galwanizacji. Całe 2 kilogramy:)
Aż sie nie moge doczekać jak to bedzie wyglądało...
Do konkretów - Byłem dzisiaj na wizycie garażowej u kolegi Betu - Błażeja, na którym wzoruje sie robiąc swój remont. Naprawdę fajnie zrobiona Afra, kawał dobrej roboty!!
A że dzisiaj Trzech Króli to wziąłem 3 Lechy i do garażu:)
Rozebrany, wyczyszczony, nasmarowany cały hamulec tylny, w zacisku gumki ok, tłoczek bez wżerów, pod gumami idealnie, nie było żadnych burchi jak niektórzy kazali sprawdzić, nawet ta zaślepka na śrubokręt plaski poszła nadzwyczaj lekko dzieku Bogu.
W sobotę większa część Trampka wywiozłem w pisdu - Rama, stopki, bagażnik, wspornik zegarów, przednie lagi pojechały do piaskowania i malowania proszkowego.
Reszta pierdołek czyli wszystkie śrubki, tulejki, sprężynki, opaski itp itd spakowałem i pojechały do piaskowania i galwanizacji. Całe 2 kilogramy:)
Aż sie nie moge doczekać jak to bedzie wyglądało...
- Genek
- miejski lanser
- Posty: 401
- Rejestracja: 05.01.2010, 00:14
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Opalenica
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
takie pytanko, czy przy piaskowaniu śrub szlak nie trafi?
Ja, dwa koła i buzia wesoła :) o'#o ....
- sawmen
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 202
- Rejestracja: 10.11.2013, 10:32
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Rzepin
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Zależy o co pytasz, gwinty w ramie zabezpieczone przez wkręcenie śrub, zeby gwint nie dostawał po dupie i nie został zamalowany proszkiem, na wystające śruby nakręciłem po kilka nakrętek.
Co do srub i tej drobnicy do cynkowania tych luzem - z tego co mi wiadomo, to Aciu i Betu z forum Afry z bardzo dobrymi efektami stosowali taki zabieg, zreszta sam na własne oczy widziałem dzisiaj jak wygląda sruba po piaskowaniu i cynkowaniu po roku eksploatacji - zero zużycia. Wysłałem do gosica co sie takimi zeczami zajmuje, za 2 tygodnie zdam relacje, bo tyle ma niby ta operacja trwać. A większość tych małych śrubek niespełna jakiejś super ważnej roli typu przykrecenia hamulca czy koła, wiec myśle ze jak zejdzie z nich troche rdzy to aż tak ich nie osłabi...
Co do srub i tej drobnicy do cynkowania tych luzem - z tego co mi wiadomo, to Aciu i Betu z forum Afry z bardzo dobrymi efektami stosowali taki zabieg, zreszta sam na własne oczy widziałem dzisiaj jak wygląda sruba po piaskowaniu i cynkowaniu po roku eksploatacji - zero zużycia. Wysłałem do gosica co sie takimi zeczami zajmuje, za 2 tygodnie zdam relacje, bo tyle ma niby ta operacja trwać. A większość tych małych śrubek niespełna jakiejś super ważnej roli typu przykrecenia hamulca czy koła, wiec myśle ze jak zejdzie z nich troche rdzy to aż tak ich nie osłabi...
ni mototsikla ni devochki bez pol litra ne razberesh :)
- Wolo
- swobodny rider
- Posty: 3484
- Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Lubię takie wątki
Sawmen, jak części wrócą napisz proszę o kosztach piaskowania i malowania poszczególnych elementów.
Powodzenia
Sawmen, jak części wrócą napisz proszę o kosztach piaskowania i malowania poszczególnych elementów.
Powodzenia
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
- wojtekk
- oktany w żyłach
- Posty: 5506
- Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Hej,
super robota! A ile będzie kosztowała galwanizacja tych kilku kg?
super robota! A ile będzie kosztowała galwanizacja tych kilku kg?
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
***
Enduro się kulom nie kłania.
- Genek
- miejski lanser
- Posty: 401
- Rejestracja: 05.01.2010, 00:14
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Opalenica
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
właśnie o tą drobnicę chodzi, też jestem ciekaw efektów i kosztówsawmen pisze:Wysłałem do gosica co sie takimi zeczami zajmuje, za 2 tygodnie zdam relacje, bo tyle ma niby ta operacja trwać. A większość tych małych śrubek niespełna jakiejś super ważnej roli typu przykrecenia hamulca czy koła, wiec myśle ze jak zejdzie z nich troche rdzy to aż tak ich nie osłabi...
Ja, dwa koła i buzia wesoła :) o'#o ....
- sawmen
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 202
- Rejestracja: 10.11.2013, 10:32
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Rzepin
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
http://tablica.pl/oferta/cynkowanie-wsk ... 4hANn.html
tutaj jest ogłoszenie do gościa ktory sie tym zajmuje, wysłałem do niego paczkę w sobote, to co na fotkach widać, te większe części czy srubki to raczej żaden problem z wypiaskowaniem, ale najbardziej martwię sie o te sprężynki z drutu co weze od podcisnien trzymają, te w kształcie kołeczka, na zdjeciu po prawej stronie.
Wyszło za wszystkie drobne uchwyty, wiekszosc małych srubek i sprezynek 2.16kg razem z kartonem i gazetami w paczce. pisałem do niego, to jeszcze dzisiaj paczka nie doszła, mam nadzieje ze sie nie przerazi tymi duperelami malutkimi...
Czyli licze w obie strony razem z przesyłkami nie przekroczy 60zł, i jeśli bedzie tak jak jest w aukcji i to co na kilku forach wyczytałem, to sie opłaca, bo jak bym miał sie bawić ze srubką, czyscić ją szczotką, odrdzewiać i pomalować, i tak ze sto elementów to chyba bym pierdolca dostał....
tutaj jest ogłoszenie do gościa ktory sie tym zajmuje, wysłałem do niego paczkę w sobote, to co na fotkach widać, te większe części czy srubki to raczej żaden problem z wypiaskowaniem, ale najbardziej martwię sie o te sprężynki z drutu co weze od podcisnien trzymają, te w kształcie kołeczka, na zdjeciu po prawej stronie.
Wyszło za wszystkie drobne uchwyty, wiekszosc małych srubek i sprezynek 2.16kg razem z kartonem i gazetami w paczce. pisałem do niego, to jeszcze dzisiaj paczka nie doszła, mam nadzieje ze sie nie przerazi tymi duperelami malutkimi...
Czyli licze w obie strony razem z przesyłkami nie przekroczy 60zł, i jeśli bedzie tak jak jest w aukcji i to co na kilku forach wyczytałem, to sie opłaca, bo jak bym miał sie bawić ze srubką, czyscić ją szczotką, odrdzewiać i pomalować, i tak ze sto elementów to chyba bym pierdolca dostał....
ni mototsikla ni devochki bez pol litra ne razberesh :)
- Kristobal
- przycierający rafki
- Posty: 1181
- Rejestracja: 19.06.2011, 15:48
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: WKZ/WR
- Kontakt:
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Ja właśnie go prawie dostałem hyhy Czyszczę jednego starucha i właśnie jadę z każdą śrubką szczotą na wiertarce, odtłuszczam i maluję srebrzanką
Polecam plastikową szczotkę do czyszczenia na wiertarce (tym co lubią pierdolca) Yato - zero zużycia po kilku dniach zabawy, nie łysieje i nie kaleczy jak druciana a bierze do metalu.
Pod Legionowem pytałem gościu za czyszczenie silnika korundem 1gar bierze 70zł a za malowaniem proszkiem 100.
Ciekawa sprawa z tym czyszczeniem złomu i cynkowaniem. Jest jednak problem klasyczny potem: co do czego. Mówię o śrubkach z rozkręconego silnika.
Polecam plastikową szczotkę do czyszczenia na wiertarce (tym co lubią pierdolca) Yato - zero zużycia po kilku dniach zabawy, nie łysieje i nie kaleczy jak druciana a bierze do metalu.
Pod Legionowem pytałem gościu za czyszczenie silnika korundem 1gar bierze 70zł a za malowaniem proszkiem 100.
Ciekawa sprawa z tym czyszczeniem złomu i cynkowaniem. Jest jednak problem klasyczny potem: co do czego. Mówię o śrubkach z rozkręconego silnika.
Honda XL350R'85/ Yamaha XJR1200'95/ Kawasaki KLE650'09
- sawmen
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 202
- Rejestracja: 10.11.2013, 10:32
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Rzepin
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Już po światełku do nieba i paru serduszkach naklejonych na klacie przyszła pora pare faktów wam przedstawić
Piątek rano telefon dzwoni - "Panie, ja z lakierni, rama już gotowa, przyjeżdżać" Hmm kasa w dłoń, i lecim 80km po rame. Dzień dobry, ja po rame - I gościu pokazuje rame - hmmm Czerwona? "To nie pana?" Raczej nie, gościu prowadzi na drugą hale a tam lśniąca perłowym lakierem rama czeka na mnie, Piersze co ciekawe jak wyglądają miejsca po rdzy, patrze i jestem pod wrażeniem, idealnie wyszło, jedynie w kilku miejscach, lekkie wgłębienia po rdzy, ale i tak to pod zbiornikiem lub siedzeniem wiec nie mam cie czym martwić.
Sprawdzam reszte elementów, przednie lagi z matowego, brzydkiego koloru śniętego aluminium zamieniły sie w błyszczące rury niczym nówki sztuki, sety podnóżków, wspornik zegarów też wyglądają super.
Zapytacie o koszt - wszystkie elementy na srebrną perłe (rama, lagi, sety podnózków, łapy silnika, uchwyt zegarów) oraz bagażnik na czarny półmat wyszlo 370zł brutto, jednia napisza ze drogo bo ktoś robi taniej, nie wiem, mi zrobili za tyle, robota pierwsza klasa.
Od razu po przywiezieniu wypsikałem wszedzie do srodka preparatem na bazie wosku, do profili zamknietych, zeby wszystko było nalezycie i ze sztuką zabezpieczone. To żółto-brązowe to ten praparat.
Po południu zawiozlem silnik do lakiernika, próbowałem sam ale niestety za zimno w garazu, po 4 godzinach grzania miałem 15st, mówie próbuje, ale niestety lakier sie nie trzyma, cieknie nawet na cieniutkiej warstwie i robią sie oczka, wiec nie kombinuje bo moge jeszcze bardziej spieprzyć sprawe. Odbieram go prawdopodobnie na następną sobote.
Piątek rano telefon dzwoni - "Panie, ja z lakierni, rama już gotowa, przyjeżdżać" Hmm kasa w dłoń, i lecim 80km po rame. Dzień dobry, ja po rame - I gościu pokazuje rame - hmmm Czerwona? "To nie pana?" Raczej nie, gościu prowadzi na drugą hale a tam lśniąca perłowym lakierem rama czeka na mnie, Piersze co ciekawe jak wyglądają miejsca po rdzy, patrze i jestem pod wrażeniem, idealnie wyszło, jedynie w kilku miejscach, lekkie wgłębienia po rdzy, ale i tak to pod zbiornikiem lub siedzeniem wiec nie mam cie czym martwić.
Sprawdzam reszte elementów, przednie lagi z matowego, brzydkiego koloru śniętego aluminium zamieniły sie w błyszczące rury niczym nówki sztuki, sety podnóżków, wspornik zegarów też wyglądają super.
Zapytacie o koszt - wszystkie elementy na srebrną perłe (rama, lagi, sety podnózków, łapy silnika, uchwyt zegarów) oraz bagażnik na czarny półmat wyszlo 370zł brutto, jednia napisza ze drogo bo ktoś robi taniej, nie wiem, mi zrobili za tyle, robota pierwsza klasa.
Od razu po przywiezieniu wypsikałem wszedzie do srodka preparatem na bazie wosku, do profili zamknietych, zeby wszystko było nalezycie i ze sztuką zabezpieczone. To żółto-brązowe to ten praparat.
Po południu zawiozlem silnik do lakiernika, próbowałem sam ale niestety za zimno w garazu, po 4 godzinach grzania miałem 15st, mówie próbuje, ale niestety lakier sie nie trzyma, cieknie nawet na cieniutkiej warstwie i robią sie oczka, wiec nie kombinuje bo moge jeszcze bardziej spieprzyć sprawe. Odbieram go prawdopodobnie na następną sobote.
ni mototsikla ni devochki bez pol litra ne razberesh :)
- Trol
- wypruwacz wydechów
- Posty: 965
- Rejestracja: 12.09.2012, 20:32
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Poland
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Nieźle sie zapowiada, przydałoby sie odrobinkę szpachli gdzie niegdzie ale niekoniecznie , w końcu to enduro
Z tym galwanizowaniem to zależy jak równa będzie powierzchnia , lico, że tak napiszę .
Z tym galwanizowaniem to zależy od gładkości powierzchni . Chyba żeby pomiedziować i pochromować...
ale to nie Harley jakiś chyba nie
Z tym galwanizowaniem to zależy jak równa będzie powierzchnia , lico, że tak napiszę .
Z tym galwanizowaniem to zależy od gładkości powierzchni . Chyba żeby pomiedziować i pochromować...
ale to nie Harley jakiś chyba nie
Jestem Trolem poprawnym .Staram się .Nierzadko .
- sawmen
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 202
- Rejestracja: 10.11.2013, 10:32
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Rzepin
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
A że tak zapytam gdzie i co proponujesz zaszpachlować w moim trampku??
A co do cynkownia, zalezy mi przede wszystkim na nierdzewności danego elementu , a na drugim miejscu jest walor estetyczny, wiekszośc elementów to sa uchwyty i srubki ktore sa ukryte pod owiewkami, a ze sruby i tak bedzie widać tylko główke, lepiej lekko chropowata ale ładna i nie pordzewiałą.
A co do cynkownia, zalezy mi przede wszystkim na nierdzewności danego elementu , a na drugim miejscu jest walor estetyczny, wiekszośc elementów to sa uchwyty i srubki ktore sa ukryte pod owiewkami, a ze sruby i tak bedzie widać tylko główke, lepiej lekko chropowata ale ładna i nie pordzewiałą.
ni mototsikla ni devochki bez pol litra ne razberesh :)
- Trol
- wypruwacz wydechów
- Posty: 965
- Rejestracja: 12.09.2012, 20:32
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Poland
Re: Pimp maj rajt czyli Trampek rozebrany do gołego:)
Tak do lewej bardziej i chyba po drugiej stronie . Eeee, czepialstwo z mojej strony , brat blacharz lakiernik,
śpachla śni mi się po nocach .
Poza tym tak sobie myślę, że kiedy wpadniesz w krzaki to taka odpryśnięta szpachla ...
Jestem Trolem poprawnym .Staram się .Nierzadko .
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości