Garaż Sylwka.

motocyklowo
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1528
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: Garaż Sylwka.

Post autor: Sylwek »

nostrik pisze:Po tym zdjęciu widać, że staruszka nie wylądowała w domu spokojnej starości :lol:
To jest nic, ona skutecznie broni się, a wręcz niejednokrotnie wygrywa i kładzie na łopatki współczesne napompowane w ustach i biustach, lale :grin: , rzecz jasna siłom i godnościom osobistom :lol: . Ta pani jeszcze nie raz, wyrwie studenciaka na swe chude, ale naturalne, wdzięki :tongue: . Ona jeszcze w zielone gra...

nostrik pisze:BTW, jak z przodu są 23 cale to ile jest z tyłu, 21? Tak mi z proporcji na tych zdjęciach wychodzi.
Idealne wymiary: 23 przód, 18 tył :grin: .
nostrik
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 170
Rejestracja: 27.09.2017, 23:57
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Szczecin

Re: Garaż Sylwka.

Post autor: nostrik »

"To jest nic, ona skutecznie broni się, a wręcz niejednokrotnie wygrywa i kładzie na łopatki współczesne napompowane w ustach i biustach, lale :grin: , rzecz jasna siłom i godnościom osobistom :lol: . Ta pani jeszcze nie raz, wyrwie studenciaka na swe chude, ale naturalne, wdzięki :tongue: . Ona jeszcze w zielone gra..."


Czyli w każdym kontekście jest wyrywna :lol:


"Idealne wymiary: 23 przód, 18 tył :grin: .[/quote]"

I prowadzi się z młodymi :lol:


Super, niech Wam daje radość jak najdłużej.
Awatar użytkownika
Qter
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3396
Rejestracja: 12.05.2011, 12:07
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Reguły
Kontakt:

Re: Garaż Sylwka.

Post autor: Qter »

A w tle maluch w rzadkim kolorze... Ehhh

Pzdr

Qter
Geniusz tkwi w prostocie...

we don't cry very hard
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1528
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: Garaż Sylwka.

Post autor: Sylwek »

nostrik pisze:Czyli w każdym kontekście jest wyrywna :lol:
nostrik pisze:"Idealne wymiary: 23 przód, 18 tył :grin: .
"

I prowadzi się z młodymi :lol:[/quote]

Nooo, nie odpuszcza :grin: .
Qter pisze:A w tle maluch w rzadkim kolorze... Ehhh
Qter; powoli restauruje się :-).

Sprawcie, by doba miała 48 albo, jeszcze więcej, 72 godziny.
Co wieczór, obiecuję sobie, że skrobnę kilka zdań, w tematach mnie interesujących. Że dopiszę ciąg dalszy wypadu w okolice Workuty. Że wreszcie, dopowiem kilka zdań w temacie wszędobylskiego wajrusa, których to stadami doświadczamy co dzień. A ranek mówi: niedokończony Hornet, z Kawy ciągle zapieprza olej, itd. :swieczki: :swieczki: :swieczki:


Niemniej, natenczas, mała zagadka.
Dziś zawitała w moich skromnych progach.

3521

Mało spotykany wehikuł, także w dawniejszych czasach. Powody różne, ale na początek: lata 80, przodek współczesnej linii popularnych enduraków, instalacja 6V. Bawimy się :grin: ?
Raviking
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 88
Rejestracja: 05.12.2011, 20:46
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Kamieniec Wrocławski

Re: Garaż Sylwka.

Post autor: Raviking »

Obstawiam na XTeka :smile:
Awatar użytkownika
Fihu
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 330
Rejestracja: 21.02.2013, 20:13
Mój motocykl: inne endurowate moto

Re: Garaż Sylwka.

Post autor: Fihu »

Stara mała XL z przednim kołem 23' na bębnie i kopniakiem
Wygrałem talon? :grin:
RD03 + XL 250 S
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem wędkarzem i rybą
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1528
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: Garaż Sylwka.

Post autor: Sylwek »

Raviking pisze:Obstawiam na XTeka :smile:
Nieee.
Fihu pisze:Stara mała XL z przednim kołem 23' na bębnie i kopniakiem
Tyż nie. Stare XL miały najczęściej półbęben na przedzie. Tu jest cały.

Kolejne podpowiedzi: spojrzyjcie, w którą stronę zakręca wydech (pojedyncze kolanko). Klasa pojemności: 500 ccm.
Awatar użytkownika
Artek
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2512
Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: ZMY

Re: Garaż Sylwka.

Post autor: Artek »

Na pewno nie wiem.
ALE swego czasu z kolegą odwiedziłem garaż/warsztat/muzeum w Hiszpanii gościa, który startował w Paryż-Dakar. Tam takie cudaki hiszpańsko-włoskie stały, że nigdy czegoś podobnego na oczy nie widziałem....więc to może to jeden z tych południowców :cool:
Dominator.
Awatar użytkownika
magneto
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 833
Rejestracja: 28.07.2013, 21:03
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Garaż Sylwka.

Post autor: magneto »

Czy ta su....
to Suzuka.. DR 500 ?
Tak mi wyszło z Goooglania, na żywo nie widziałem...
(Zweryfikowałem nawet takie marki, jak Bultaco [obecnie Sherco, trial], Maico i parę innych... warto było poszukać, przypomnieć, poznać... Dzięki Sylwek :thanks: )
Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej...
RUSSIAN GO HOME !
Awatar użytkownika
zimny
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2910
Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Garwolin

Re: Garaż Sylwka.

Post autor: zimny »

Sylwek, XT500 z początku?

Pozdrawiam
Marcin
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
Awatar użytkownika
roberthd79
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 44
Rejestracja: 26.03.2016, 21:02
Mój motocykl: inne endurowate moto

Re: Garaż Sylwka.

Post autor: roberthd79 »

Dr500, bardzo podobna do ts125 od przodu, lata temu miałem taką 125
DL1000k5
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1528
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: Garaż Sylwka.

Post autor: Sylwek »

Nieźle Artek oraz magneto poszusowali w stronę europejskich klasyków :thumbsup: .
Ciekawe to i zacne maszyny, ale dziś znaleźć takową Ossę choćby, to niełatwa sztuka.

Niemniej magneto i roberthd otrzymują, no może nie talon, ale wirtualny uścisk dłoni :smile: .

Tak, to Suzuki DR 500. Mało ich, a jeszcze mniej części. W konkretnym egzemplarzu, z silnika wydobywa się całe spektrum, mało sympatycznych, dźwięków, łomot raczej, a jest po remoncie. Sam jestem ciekaw zonka.
nostrik
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 170
Rejestracja: 27.09.2017, 23:57
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Szczecin

Re: Garaż Sylwka.

Post autor: nostrik »

Fajna sztuka ta Suzuka :smile: Obstawiałem coś europejskiego, ze szczególnym uwzględnieniem marek włoskich albo hiszpańskich.
Też będzie miała spokojną starość jak Hondzinka? :lol: Bo reanimacji chyba nie wymaga?
Awatar użytkownika
Artek
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2512
Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: ZMY

Re: Garaż Sylwka.

Post autor: Artek »

Co tam nowego w stajni? :cool: :tongue: :haha:
Dominator.
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1528
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: Garaż Sylwka.

Post autor: Sylwek »

nostrik pisze:Fajna sztuka ta Suzuka :smile: Obstawiałem coś europejskiego, ze szczególnym uwzględnieniem marek włoskich albo hiszpańskich.
Chciałbym i nieśpiesznie poluję. Ossa to mój cel.
nostrik pisze:Też będzie miała spokojną starość jak Hondzinka? :lol: Bo reanimacji chyba nie wymaga?
Do reanimacji. Tzn. odpala i nawet jedzie, ale wydaje tak piekielne odgłosy z silnika, że katy i dukaty się chowają.
Zakupiona po kapitalce, ale wymaga nowej. Robię dla kumpla, inaczej zastanowiłbym się dwa razy- brak części.


Artek pisze:Co tam nowego w stajni? :cool:
A np. takowe cuś:
3549
Sprzęgło do naprawy czyli silnik wraz ze skrzynią na aut. Wszystkie kufry, sakwy, osłony i osłony osłonek, stelaże, kardan, wahacz i elektryka tyż.

Miałem skrobnąć kilka słów o Triumphie, ale oczy sygnalizują: spać :egh: .
Sporo polatałem w ubiegłym tygodniu Bonnevillem i coś napiszę niebawem.

Pomożecie w mobilizacji :omg: ?
Pomożemy :lol: .
Awatar użytkownika
ostry
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 3960
Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Garaż Sylwka.

Post autor: ostry »

Sylwek, rozkręciłeś tego Gutka wczoraj, czy nocy Ci zabrakło? :lol:
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
Awatar użytkownika
Artek
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2512
Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: ZMY

Re: Garaż Sylwka.

Post autor: Artek »

Ta bordo owiewka w tle też od Gutka?
Opisz, opisz tego brytola bo widuję go dość często za Odrą...
Dominator.
Awatar użytkownika
magneto
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 833
Rejestracja: 28.07.2013, 21:03
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Garaż Sylwka.

Post autor: magneto »

Artek pisze:(...) Opisz, opisz tego brytola bo widuję go dość często za Odrą...
Podpinam się pod prośbę...
A biegi toto ma po właściwej stronie, czy taka nowsza "podróba" ?
Dawaj dalej, fajnie się czyta (i ogląda). :resp:
Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej...
RUSSIAN GO HOME !
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1528
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: Garaż Sylwka.

Post autor: Sylwek »

ostry pisze:Sylwek, rozkręciłeś tego Gutka wczoraj, czy nocy Ci zabrakło? :lol:
Łoo, panie. Ta Włoszka pół nocy mi zabrała :grin: . Niemniej, diagnoza poczyniona.
Artek pisze:Ta bordo owiewka w tle też od Gutka?
Opisz, opisz tego brytola bo widuję go dość często za Odrą...
Żarty mociumpanie się trzymają. A Brytyjczyk, no cóż. Niebawem coś skrobnę o nim. Nieco inny i niech tak będzie.
magneto pisze:A biegi toto ma po właściwej stronie, czy taka nowsza "podróba" ?
Porca miseria, sacrebleu :grin: . Wstań Waść z kolan, bo coś ostatnio, za często pokłony bijesz :grin: .
To nie podróba, to typowy (na dzisiejszy czas) naked, dość dobrze nawiązujący do dni chwały marki. Biegi po lewej; nie znajdziesz tu brytyjskiej i hamerykańskiej powojennej ekstrawagancji. Rocznik kilkuletni.
Niemniej, chętnie widziałbym w wątku zakola do czasów świetności brytyjskiej supremacji superbike, ale i, dla przeciwwagi, modsów.
Piszę to jako posiadacz Lambretty LD 150 :smile: .
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1528
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: Garaż Sylwka.

Post autor: Sylwek »

Wyedytować miałem post poprzedni. Ale będzie piętrus.

Po cichu, liczyłem na to, że ktoś złapie się na przynętę brytyjską, zarówno w temacie rockersów, czy też modsów. Stąd wzmianka o Lambretcie :cool: . Temat rockersowy długi, dla mnie trochę przebrzmiały, historią nie do końca obiektywną podszyty. Nie, żebym negował tamten czas i styl. Staram się twardo stąpać po ziemi, niemniej oceny przeszłych wydarzeń, zbyt często wymykają się nam z tzw. obiektywnego spojrzenia. Historię piszą ludzie, często przypadkowi w swej zbiorowości, masie. Czasem, pozornie mało znaczący epizod, niewspółmiernie podniesiony do rangi symbolu, obrasta w tłuszcz mitu i tak tuczy się w samonapędzającym kieracie.

Jedną z brytyjskich ikon jest Triumph. Jeszcze starsi, pamiętają np. Douglasa czy Brough-Superiora. Rakietowe dwuślady produkował Vincent. Kołyskowe, rewelacyjne jak na tamte czasy ramy featherbed, to domena Nortona. Wszystkie te firmy, położyła supremacja masowości, dobra cena ,trwałość, a później osiągi bolidów z Japonii.

Miałem okazję ostatnimi czasy, polatać Triumphem Bonneville, a wcześniej większym GT.
3546

Dość dobrze nawiązujący do lat minionych, nie po raz pierwszy zresztą. Technicznie, na ile się da japoński, a jednocześnie pokazujący swą odmienność. Miałem przyjemność obcować z dawnymi maszynami tej marki, np. serii T i we współczesnym widać nawiązania do historii. Japoński w sensie rozwiązań konstrukcyjnych czyli ciągłego udoskonalania dobrego, poszukiwania optimum, ale obudowanego fizis z czasów świetności imperium. Czyli rozrusznik Denso, wtrysk paliwa świetną kopią gaźnika Keihin, ale głowice i kolanka wydechowe "nasze". Wszak kupujemy oczami :grin: .

3548

Sympatyczny, poręczy naked. Przyzwyczajenia wymaga nieco duży promień skrętu, tym bardziej widoczny w tej klasie. Na ołtarzu norm, poległo również bezproblemowe toczenie się na obrotach biegu jałowego. To jest zresztą coraz częstsza przypadłość dzisiejszych pojazdów, które najzwyczajniej nie mają dobrego "dołu". Szybko, jak dla mnie przedwcześnie, wykręca obroty, przy których można podróżować. Czyli do stówy ok., później furkot wiatru i dźwięk seryjnego tłumika nie dają przyjemności. Kwestia indywidualnego zestrojenia napędu, powinna dogodzić marudom. Zestawiłbym bydlątko w jednym szeregu z Kawasaki W 800- idealne dla mających (subiektywnie) dużo czasu.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości