na biało niebieskim Transalpie 700, który wczoraj w okolicach Tarnowa na A4 bardzo mi pomógł.
Zatrzymałem się pod wiaduktem założyć membranę do kurtki i okazało się że akurat padł akumulator i rozrusznik ani nie jęknie.
Było ciężko na mokrym asfalcie, i pod górkę ale za którymś razem zagadał.
Nie tak łatwo przerzucić przez kompresję 1584 cm sześcienne w dwóch garnkach, zwłaszcza na mokrym i pod górkę
Jeszcze raz się okazało że motocykliści mogą na siebie liczyć. Dziękuję.
Podziękaowanie dla Kolegi z Mielca
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości