pozostawienie motocykla za granicą
- bajobongo
- Czytacz
- Posty: 9
- Rejestracja: 05.06.2011, 18:26
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Breslau Schlesien
pozostawienie motocykla za granicą
Czy ktoś orientuje się czy są problemy przy opuszczaniu np.Turcji, Gruzji, Armenii, Rosji w sytuacji kiedy wjechałem tam motocyklem, a wylatuję do PL samolotem? W teorii nie wymagają tam Carnet de Passage. Planuję etapować podróż pozostawiając motor na kilka miesięcy w każdym z tych krajów.
- Adam_M
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 790
- Rejestracja: 26.02.2014, 12:19
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Warszawa-Targówek/Wesoła
Re: pozostawienie motocykla za granicą
Znawcą nie jestem, ale chyba w Rosji będzie problem. Z tego co czytałem tam jest "wriemiennyj wwoz" wydawany na określony czas i musisz opuścić Rosję w tym terminie na motocyklu.
Ale poczekajmy na ekspertów
Ale poczekajmy na ekspertów
XJ600N 94'->TA600V 96'
- herni74
- pałujący w lesie
- Posty: 1431
- Rejestracja: 19.08.2008, 20:11
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Stalowa Wola/Mielec
Re: pozostawienie motocykla za granicą
W Rosji na pewno jest problem!
Ducati Multistrada ,Cagiva Elefant 750,TA650, Cagiva GranCanyon 900
http://www.facebook.com/pages/Project-P ... 6340945760
https://www.facebook.com/himalaje2018/
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2020/
http://www.facebook.com/pages/Project-P ... 6340945760
https://www.facebook.com/himalaje2018/
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2020/
- bajobongo
- Czytacz
- Posty: 9
- Rejestracja: 05.06.2011, 18:26
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Breslau Schlesien
Re: pozostawienie motocykla za granicą
Ze wstępnego rozpoznania wynika, że w Rosji do paszportu wbiją tylko info czy wjechałem drogą lądową, morską, powietrzną bez adnotacji w paszporcie dotyczących pojazdu. Dodatkowo wydają dokument celny na motor który jest ważny tak długo jak wiza. Wygląda na to, że na turystycznej to max. 30 dni ale można kombinować z dwukrotną wizą w celach kulturalnych, sportowych i naukowych i wtedy permit jest na 180 dni. Tak czy inaczej wszystko wskazuje na to, że można legalnie pozostawić motor na okres ważności wizy i wrócić do kraju. Będę jeszcze potwierdzał to info. w rosyjskiej agencji celnej.
- ArturS
- przycierający rafki
- Posty: 1267
- Rejestracja: 03.08.2010, 22:08
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Re: pozostawienie motocykla za granicą
Coś mi świta w głowie, że Azja ( http://motoazja.pl/ ) miał jakieś doświadczenia z pozostawianiem tam popsutego ktma
Części trampkowe www.transalp.riderparts.pl
Yamaha XT600Z Ténéré / Husqvarna TE610ie
Yamaha XT600Z Ténéré / Husqvarna TE610ie
- bajobongo
- Czytacz
- Posty: 9
- Rejestracja: 05.06.2011, 18:26
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Breslau Schlesien
Re: pozostawienie motocykla za granicą
Odpowiem sobie sam :) może komuś przyda się na przyszłość.
Do tej pory przerobiłem temat na własnej skórze w Turcji i Gruzji.
1. Turcja pozostawiając motor max. do pół roku należy złożyć na lotnisku i uzyskać pieczątkę u celników oświadczenie na druku tzw. "commitment letter for persons to go abroad without vehicles" dokument w przepisach tureckich oznaczony jako annex 7. Jedna kartka z podstawowym info kto, jaki motor i gdzie jest zaparkowany. Inną opcją jest pozostawienie moto na parkingach celnych ale nie polecam bo ceny mają chore i brak odrębnej stawki dla motocykli więc płacimy jak za samochód.
2. W Gruzji można pozostawić pojazd max. na 3 miesiące, po przekroczeniu tego terminu kary będą srogie i raczej nieuniknione. Jeśli pozostawiamy sprzęt na dłużej należy zameldować się w Rustavi kilkanaście km od Tibilisi celem dokonania tymczasowej rejestracji. Procedura prosta i łatwiejsza niż w naszych urzędach :) Koszty to 80 Lari za przegląd (ekspres tzn. kwity od ręki kosztuje 160) plus 120 L opłaty rejestracyjnej ( jeśli chcemy wyjechać sprzętem do Armenii należy to przy rejestracji zgłosić ). Oddajemy polski dow. rej. i tablice do depozytu, a w to miejsce otrzymujemy gruzińskie blachy i kwity. Cała procedura zajmuje ok. 2 godziny jeśli nie ma kolejek ( w godzinach porannych są małe ). Ważne: musimy mieć ze sobą lokalesa z dow. osobistym który poświadczy, że wszystkie mandaty będą kierowane na jego adres zameldowania.
Do tej pory przerobiłem temat na własnej skórze w Turcji i Gruzji.
1. Turcja pozostawiając motor max. do pół roku należy złożyć na lotnisku i uzyskać pieczątkę u celników oświadczenie na druku tzw. "commitment letter for persons to go abroad without vehicles" dokument w przepisach tureckich oznaczony jako annex 7. Jedna kartka z podstawowym info kto, jaki motor i gdzie jest zaparkowany. Inną opcją jest pozostawienie moto na parkingach celnych ale nie polecam bo ceny mają chore i brak odrębnej stawki dla motocykli więc płacimy jak za samochód.
2. W Gruzji można pozostawić pojazd max. na 3 miesiące, po przekroczeniu tego terminu kary będą srogie i raczej nieuniknione. Jeśli pozostawiamy sprzęt na dłużej należy zameldować się w Rustavi kilkanaście km od Tibilisi celem dokonania tymczasowej rejestracji. Procedura prosta i łatwiejsza niż w naszych urzędach :) Koszty to 80 Lari za przegląd (ekspres tzn. kwity od ręki kosztuje 160) plus 120 L opłaty rejestracyjnej ( jeśli chcemy wyjechać sprzętem do Armenii należy to przy rejestracji zgłosić ). Oddajemy polski dow. rej. i tablice do depozytu, a w to miejsce otrzymujemy gruzińskie blachy i kwity. Cała procedura zajmuje ok. 2 godziny jeśli nie ma kolejek ( w godzinach porannych są małe ). Ważne: musimy mieć ze sobą lokalesa z dow. osobistym który poświadczy, że wszystkie mandaty będą kierowane na jego adres zameldowania.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości