Rozklejanie sprzęgła

motocyklowo
Awatar użytkownika
Krzych BBI
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 481
Rejestracja: 13.04.2012, 21:09
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Rozklejanie sprzęgła

Post autor: Krzych BBI »

Czy stosujecie ten "zabieg" po dłuższym postoju motocykla ? Czy każdorazowo przed uruchomieniem ?
Solidworks
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 732
Rejestracja: 03.02.2014, 22:09
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Trzebnica

Re: Rozklejanie sprzęgła

Post autor: Solidworks »

Krzych BBI pisze:Czy stosujecie ten "zabieg" po dłuższym postoju motocykla ? Czy każdorazowo przed uruchomieniem ?
Rozwiń może w jaki sposób się "rozkleja" sprzęgło.
CB500 97r. --> XL 650 V6 2006r. --> TDM 900 2008r.
mirekm71
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 811
Rejestracja: 12.02.2012, 19:05
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Brzeg

Re: Rozklejanie sprzęgła

Post autor: mirekm71 »

Sklejalo mi sie po wymianie sprzegla. W trampku mam ori i sie nie skleja. W derbi senda mam oryginal, nie cale 4tys przelotu i tez sie skleja. Olej wszedzie ten sam, valvoline. Rozklejam jak jest sklejone. W sendzie po kilku godzinach a mialem kmx to po dobie-dwoch.
Kupuje tylko od czarnych takich jak ja.
Awatar użytkownika
miroslaw123
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 3622
Rejestracja: 14.06.2009, 13:28
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Kraków

Re: Rozklejanie sprzęgła

Post autor: miroslaw123 »

Solidworks pisze:
Krzych BBI pisze:Czy stosujecie ten "zabieg" po dłuższym postoju motocykla ? Czy każdorazowo przed uruchomieniem ?
Rozwiń może w jaki sposób się "rozkleja" sprzęgło.
przepycha moto na wciśniętym sprzęgle...
Solidworks
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 732
Rejestracja: 03.02.2014, 22:09
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Trzebnica

Re: Rozklejanie sprzęgła

Post autor: Solidworks »

miroslaw123 pisze:
Solidworks pisze:
Krzych BBI pisze:Czy stosujecie ten "zabieg" po dłuższym postoju motocykla ? Czy każdorazowo przed uruchomieniem ?
Rozwiń może w jaki sposób się "rozkleja" sprzęgło.
przepycha moto na wciśniętym sprzęgle...
:blush: dzięki. Ale ze mnie laik w temacie rozklejania :wacko:
CB500 97r. --> XL 650 V6 2006r. --> TDM 900 2008r.
Awatar użytkownika
Krzych BBI
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 481
Rejestracja: 13.04.2012, 21:09
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Re: Rozklejanie sprzęgła

Post autor: Krzych BBI »

Solidworks pisze:Rozwiń może w jaki sposób się "rozkleja" sprzęgło.
Nie wiem jak inni ale ja, przed uruchomieniem motocykla, wbijam 2-kę i cofam motocykl puszczając klamkę sprzęgła. Ostatnio tego nie zrobiłem tylko po uruchomieniu motocykla i krótkim rozgrzaniu, wbiłem jedynkę i ruszyłem (dziwny dźwięk przy wbiciu biegu, po puszczeniu klamki sprzęgła - zgasł). Motocykl stał ok. 1,5 miesiąca.
Awatar użytkownika
Artek
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2512
Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: ZMY

Re: Rozklejanie sprzęgła

Post autor: Artek »

Przed odpaleniem naciskam klamkę sprzęgła kilka razy. Został mi ten nawyk po niemieckich moto zalanych hipolem. Po długim postoju jedynka w trampku zawsze ciężko wchodziła.
Dominator.
Awatar użytkownika
Piter!!!
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 364
Rejestracja: 24.10.2015, 16:38
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Rozklejanie sprzęgła

Post autor: Piter!!! »

Ja odpalam, wciskam sprzęgło i czekam, aż się rozklei, słychać wtedy jak całkowicie milknie skrzynia, a trwa dosłownie chwila. Kiedyś wbiłem jedynkę bez tego zabiegu, to myślałem że skrzynie rozwalę.
Awatar użytkownika
Nadol
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3272
Rejestracja: 11.07.2011, 09:18
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Marki

Re: Rozklejanie sprzęgła

Post autor: Nadol »

Po długim postoju (np. zimowanie) uruchamiasz silnik z wciśniętym sprzęgłem i tak zostawiasz na kilka min (klamka cały czas wciśnięta).
Nadol aka n4d01
srebrna 650, srebrny lub biały kask, WH....
Romet Ogar 200 -> MZ ETZ 150 -> ......... -> Honda XL 650 V

"Samochodem przemieszczasz ciało, motocyklem podróżuje dusza"
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5506
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Rozklejanie sprzęgła

Post autor: wojtekk »

Z ciekawości: ta procedura jest opisana w jakimkolwiek manualu od Hondy?
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
Krzych BBI
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 481
Rejestracja: 13.04.2012, 21:09
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Re: Rozklejanie sprzęgła

Post autor: Krzych BBI »

wojtekk pisze:Z ciekawości: ta procedura jest opisana w jakimkolwiek manualu od Hondy?
Bardzo dobre pytanie :thumbsup: Ja nie wiem :niewiem: Kiedyś udzielił mi takiego instruktarzu jeden z africanerów.
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5506
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Rozklejanie sprzęgła

Post autor: wojtekk »

Krzych BBI pisze:
wojtekk pisze:Z ciekawości: ta procedura jest opisana w jakimkolwiek manualu od Hondy?
Bardzo dobre pytanie :thumbsup: Ja nie wiem :niewiem: Kiedyś udzielił mi takiego instruktarzu jeden z africanerów.
Ciekaw jestem, czy to nie takie urban legend. Zupełnie nie musi tak być (w sensie, że urban legend).
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
Krzych BBI
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 481
Rejestracja: 13.04.2012, 21:09
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Re: Rozklejanie sprzęgła

Post autor: Krzych BBI »

wojtekk pisze: Ciekaw jestem, czy to nie takie urban legend. Zupełnie nie musi tak być (w sensie, że urban legend).
Wg mnie to nie urban legend, ponieważ po dłuższym postoju motocykla (szczególnie po okresie zimowym) jak wbijasz jedynkę, to występuje taki dziwny dźwięk (lekki zgrzyt) i szarpnięcie. Co prawda nie doświadczyłem tego w Trampku ale wcześniej w Afri - tak. Po rozklejeniu tego nie ma.
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5506
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Rozklejanie sprzęgła

Post autor: wojtekk »

Ale po co wciskać sprzęgło i pchac?
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2476
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: Rozklejanie sprzęgła

Post autor: tomekpe »

wojtekk pisze:Ale po co wciskać sprzęgło i pchac?
Bo jak poruszysz tarczami, to się rozkleją.

Nie mam pojęcia czy mechanicznie to jest najlepszy sposób, ale potwierdzam, ten działa. Jak się tego nie zrobi, to po dłuższym postoju i odpaleniu na luzie, przy wrzuceniu biegu, mimo wciśniętego do oporu sprzęgła motocykl szarpnie.

Plus u mnie wpływ na sklejanie ma olej - wiek i rodzaj. Na niektórych olejach miałem mocno sklejone, na niektórych prawie w ogóle. Przypadek skrajny to stary, nie zmieniony olej po zimie - moto zgasło po wrzuceniu jedynki, przy wciśniętym sprzęgle.
Awatar użytkownika
grad74
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2704
Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice

Re: Rozklejanie sprzęgła

Post autor: grad74 »

No a pomoże zostawienie moto na zimę z klamką przywiązaną do kiery? Nie bedzie to szkodzic sprężynom i lince?
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).

Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5506
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: Rozklejanie sprzęgła

Post autor: wojtekk »

tomekpe pisze:
wojtekk pisze:Ale po co wciskać sprzęgło i pchac?
Bo jak poruszysz tarczami, to się rozkleją.

Nie mam pojęcia czy mechanicznie to jest najlepszy sposób, ale potwierdzam, ten działa. Jak się tego nie zrobi, to po dłuższym postoju i odpaleniu na luzie, przy wrzuceniu biegu, mimo wciśniętego do oporu sprzęgła motocykl szarpnie.

Plus u mnie wpływ na sklejanie ma olej - wiek i rodzaj. Na niektórych olejach miałem mocno sklejone, na niektórych prawie w ogóle. Przypadek skrajny to stary, nie zmieniony olej po zimie - moto zgasło po wrzuceniu jedynki, przy wciśniętym sprzęgle.
Wciśnięcie rozumiem. Czy ma znaczenie-nie wiem. I o.to.pytam czy jest gdzieś opisane bo mam wrażenie że nie ma to sensu. Jeżeli jest to z chęcią się nauczę.

Ale przetoczenia przy wciśniętym już nie rozumiem.

Suzuki ma to wpisane w konstrukcję. Nie da się odpalić bez wcisnietego sprzęgła. Może to.wlasnie dostrzegli?

Przywiązywanie do kiery - bez sensu na mój rozum. !
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2476
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: Rozklejanie sprzęgła

Post autor: tomekpe »

wojtekk pisze:
tomekpe pisze:
wojtekk pisze:Ale po co wciskać sprzęgło i pchac?
Bo jak poruszysz tarczami, to się rozkleją.

Nie mam pojęcia czy mechanicznie to jest najlepszy sposób, ale potwierdzam, ten działa. Jak się tego nie zrobi, to po dłuższym postoju i odpaleniu na luzie, przy wrzuceniu biegu, mimo wciśniętego do oporu sprzęgła motocykl szarpnie.

Plus u mnie wpływ na sklejanie ma olej - wiek i rodzaj. Na niektórych olejach miałem mocno sklejone, na niektórych prawie w ogóle. Przypadek skrajny to stary, nie zmieniony olej po zimie - moto zgasło po wrzuceniu jedynki, przy wciśniętym sprzęgle.
Wciśnięcie rozumiem. Czy ma znaczenie-nie wiem. I o.to.pytam czy jest gdzieś opisane bo mam wrażenie że nie ma to sensu. Jeżeli jest to z chęcią się nauczę.

Ale przetoczenia przy wciśniętym już nie rozumiem.

Suzuki ma to wpisane w konstrukcję. Nie da się odpalić bez wcisnietego sprzęgła. Może to.wlasnie dostrzegli?

Przywiązywanie do kiery - bez sensu na mój rozum. !
Przecież opisałem powyżej, co się dzieje przy przetoczeniu. Przyczyn - mechanicznie - to ja także nie rozumiem w pełni :swieczki:

Niemechanicznie, to moje wrażenie jest takie, jakby klamka sprzęgła przestawała działać - tarcze sprzęgła są sklejone i nie reagują na linkę, czyli sprzęgło nie wysprzęgla pomimo wciśniecia klamki. Zapewne przetoczenie pomaga, bo tylne koło porusza całym mechanizmem napędowym. Sklejenie olejem nie jest na tyle silne, aby utrzymać tarcze sprzęgła podczas ruchu, to moja zgadywanka.

A dlaczego negujesz sens czegoś, czego sam doświadczyłem organoleptycznie? Jeśli pomaga, to widocznie jakiś ukryty sens jest :ysz:

EDIT: wymóg wciśniętego sprzęgła przy odpalaniu może nie mieć powodu mechanicznego tylko prawny. Miałem auto z Kanady i było w ten sposób zabezpieczone. Nie wystarczało wrzucenie luzu, musiało być sprzęgło. Ma to pewien charakter zabezpieczenia przed odpaleniem na biegu.
Awatar użytkownika
Nadol
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3272
Rejestracja: 11.07.2011, 09:18
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Marki

Re: Rozklejanie sprzęgła

Post autor: Nadol »

Moim zdaniem kluczowe jest rozgrzanie oleju.
Nadol aka n4d01
srebrna 650, srebrny lub biały kask, WH....
Romet Ogar 200 -> MZ ETZ 150 -> ......... -> Honda XL 650 V

"Samochodem przemieszczasz ciało, motocyklem podróżuje dusza"
Awatar użytkownika
Artek
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2512
Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: ZMY

Re: Rozklejanie sprzęgła

Post autor: Artek »

Korek sprzęgła nasączony jest olejem i po czasie ten olej jest wyciskany (długi czas postoju) i brak oleju między tarczkami metalowymi a korkiem skutkuje sklejaniem sprzęgła.
Taka moja teoria.
Dominator.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości