Powrót do Transalpa?

[pawner1]

Cześć koledzy i koleżanki z forum.

Mija 1.5 roku od kiedy sprzedałem swojego transalpa 650. Stwierdzam, że jest to najlepszy motocykl na jakim jeździłem.

Mam Varadero 1000 i bardzo przeszkadza mi jego słoniowatość, jak ktoś się zastanawia czy to taki większy transalp, to odpowiedź brzmi NIE. Varadero z 2009 r. jest wspaniałym motocyklem do dalekiej turystki a na podjażdzki i wypady kilkugodzinne około 200 km jest za..... no właśnie.

Pomyślałem, kupie sobie coś na szutry, wpadła Suzuki XF 650, nie polecam tego motocykla. Waga fajna, wygląd fajny, ale to wszystko jakieś takie paździerzowe, byle jakie, dziadostwo.

Teraz kupiłem skuterek Honda Silverwing 400, i tu jestem bardzo zadowolny, to jakość Hondy. Wykonanie pierwsza liga, jazda również wspaniała. Z tym, że to jest miejskie wozidło. Ale jakby się ktoś zastanawiał to godny polecenia sprzęt. Na forum maxi skuterów uważany za wyjątkowo nudny ze względu na bezawaryjność.

Zastanawiam się, czy znów nie wrócić do Transalpa, moze teraz 700, albo do mojej ukochanej 650. To był motocykl z którym wyjątkowo się zżyłem. Boję się jednak, ze po Varadero, transalp będzie mułowaty, filigranowy a w trasie nie dawał rady.

Varadero, od początku jakoś szczególnie nie podeszło mi. Choć jest tak bardzo perfekcyjne.

[ArturS]

Może przejedź się LC8? Waga trampka, osiągi lepsze niż wiadro

[wallyb]

Na motocyklach mam nalatane ze 130tyś km. Zaliczyłem 14 motocykli i w tym roku kupiłem ta 650 jako motocykl zastępczy bo z hd się pokomplikowało. Powiem tak niczym mi się tak nie latało jak tą trampoiną moto jest git a że mocą nie powala to trudno , na szutrach łagodne oddawanie mocy jest pożądane (przynajmniej dla mnie ) na Bieszczadzkich serpentynach i ścigi i chopry zostają daleko z tyłu. Moto nie za ciężkie, wygodne średnio ekonomiczne , jest super .

[tropas]

Ja znowu w drugą stronę próbowałem: miałem kilka lat temu trampka 650, ale że zacząłem budowę domu to nie było czasu na dalsze wyjazdy więc kupiłem XR400R na krótkie chwile wolnego czasu. XRa w lesie robi cuda, ale po krótkim czasie przestało mnie to bawić a wręcz zaczęło męczyć i efektem jest PD10 w moim garażu. I teraz z każdego wypadu wracam zadowolony i zrelaksowany, a nie utyrany i z zakwasami na drugi dzień
A na małą moc trampka mam swoją receptę: wybieram białe bądź takie cieńką linią brązowe drogi na mapie i od czasu do czasu skrótem przez las Do takiej jazdy trampek jest idealny.
Dziś np takim sposobem byłem w STANACH

[bogdan79]

Boję się jednak, ze po Varadero, transalp będzie mułowaty, filigranowy a w trasie nie dawał rady.

i tu sobie sam odpowiedziałeś, kolega dobrze prawi - bierz lc8!

[Bosman78]

A ja zastanawiałem sie wlasnie nad zamiana na litrowe viadro to juz wiem ze nie

[Next22]

A ja zastanawiałem sie wlasnie nad zamiana na litrowe viadro to juz wiem ze nie

I tu się mylisz
wiadro jest zajebiste polecam

[teo]

A ja zastanawiałem sie wlasnie nad zamiana na litrowe viadro to juz wiem ze nie

I tu się mylisz
wiadro jest zajebiste polecam

Jest, ale trampek też, wszystko zależy od tego do czego

[Bosman78]

No nie przeczę, cbf tez byla, każdy jest jakiś, ja głównie latam lokalnie po szutrach, polach lasach, w trampku brakuje mi iedynie ciut wiecej mocy tak z 15 kucy

[tdm900]

może V-strom 650 XT by ci podpasował - ekonomiczny, mocniejszy, lekki jak tramp, zawieszenie można lekko tuningować pod off, dodać trochę wyposażenia i opony z bieżnikiem i będzie ok https://apairofstroms.files.wordpress.c ... -xt-17.jpg Nowoczesna konstrukcja pozwala np. na używanie regulowanej szyby airflow, które dają dużo lepszy komfort niż szyby tradycyjne.

Ja też mam duży sentyment do trampka 650, poza beznadziejną szybą i zbyt małą mocą TA to było znakomite moto, szkoda że ten projekt nie jest rozwijany.

[pawner1]

W załączniku wrzucam ogłoszenie sprzedaży mojego varadero 1000.

Jeśli po mimo wszystko ktoś by chciał coś większego, to polecam. Technicznie i wizualnie jest to ideałka.

http://allegro.pl/show_item.php?item=5365865721

[Bosman78]

może V-strom 650 XT by ci podpasował - ekonomiczny, mocniejszy, lekki jak tramp, zawieszenie można lekko tuningować pod off, dodać trochę wyposażenia i opony z bieżnikiem i będzie ok https://apairofstroms.files.wordpress.c ... -xt-17.jpg Nowoczesna konstrukcja pozwala np. na używanie regulowanej szyby airflow, które dają dużo lepszy komfort niż szyby tradycyjne.

Ja też mam duży sentyment do trampka 650, poza beznadziejną szybą i zbyt małą mocą TA to było znakomite moto, szkoda że ten projekt nie jest rozwijany.

No nie ukrywam, iż dl650 xt chodzi mi po glowie

[teo]

Mój koleżka ma do sprzedania Sztormiaka 650, jak bym zagadał to można byłoby przetestować w Mińsku Mazowieckim, więc z Wawy niedaleko , ale z tym "mocniejszy" to bym nie przesadzał bo polatałem trochę DL em, różnica wyczuwalna będzie bardzie przy prędkościach autostradowych

[pawner1]

Varadero sprzedane.

Niedługo powrót do transalpa.

Pozdrawiam

[pawner1]

Hej Transalpejczycy. Właśnie wróciłem do znakomitego grona posiadaczy Transalpów.

Kupiłem motocykl TA 650 z przebiegiem 8600km. Wygląda i jeździ jak nówka. Dla porównania z moim poprzednim który miał niewiadomo ile kilometrów. To po protu zachwyt.

http://allegro.pl/honda-transalp-xl-650 ... 88207.html


Szukałem i znalazłem, perełki oczywiście w swojej cenie są ale są.

[Sinxu26]

Graty Ale w przebieg to niewierze

[pawner1]

Zapraszam w takim razie do obejrzenia.

Miałem kilka motocykli, w tym takiego samego trampka i wiem jak wygląda sprzęt mało zużyty i bardzo zużyty.

Przebieg z tego roku i poprzedniego na dokumencie ze stacji różni się o 30km. A właścicielem w niemcowni był Pan z 1947 r.

[ostry]

Pikny! Gratulacje . Jeszcze oponki z pierwszego montażu.

[Norton_Bob]

Z uwagi na świadomy powrót do Transalpa myślę, że zapowiada się Wasza długoletnia współpraca! Czekamy na sprawozdania z testu długodystansowego:) Jeden tylko minus - tak ładnego egzemplarza szkoda będzie trochę do jakiś lekkich offów;)

[wallyb]

Latam na motorkach ciut ponad 20 lat . Przerobiłem ich coś z 16 wild stary fjry i wiele innych w tym sezonie z powodów finansowych kupiłem trampolinę 650 i powiem tyle zostaje w rodzinie i nigdy go nie sprzedam. Brak jadu mi ni przeszkadza może się starzeje , latam sobie 80-110 i jest lux w końcu przestałem się spieszyć pełen luz podłymi drogami powoli czasem w 14 godzin zrobię 250 km ale jakie widoki, jadę drogą pstryk fajny szczyt i za chwilę fajka na samej górze. Pewnie w przyszłym sezonie kupie coś do jazdy z kumplami jakąś armaturę ale samotne wypady na kilka dni tylko trampolina może zwącham się z kimś z forum to pojedziemy jakaś Romunię ,Bułgarię gdzieś na dziko bo na razie pomykam sam ale jak sobie czasem pomyślę gdzie jestem i w razie jak by co to mnie chyba nikt nie znajdzie ,ale w trampku na razie jakby co nie występuję .hehe