forum.transalpclub.pl

Oferta dla osób, które chcą mieć zadbany motocykl, trochę inny niż wszystkie.
Proszę nie komentować ceny- wiem, że jest wysoka, ale uważam, że ten egzemplarz jest tego wart.
Chętnie porozmawiam z osobami poważnie zainteresowanymi i opowiem jak na spowiedzi co i jak. Negocjacje ceny też oczywiście dopuszczam, ale tylko na miejscu- przy oględzinach motocykla.
Cena dla forum będzie oczywiście niższa, do tego coś tam wygrzebię z dodatków, które mi zagracają garaż.
Pozdrawiam i zapraszam do Bielska- Białej!

https://sprzedajemy.pl/honda-transalp-x ... nr34873317

Widziałem moto na żywo. Wygląda lepiej niż na zdjęciach. Jeżeli ktoś chce dłubać moto, to lepiej kupić zrobionego - a ten taki jest (i jest taniej kupiwać niż dłubać, bo nigdy się włożonej kasy nie odzyska). Marcin to pedant i chyba jedynie Zimny się mu równa w dłubaniu cukiereczków

Dzięki ale trochę przesadzasz. Motocykl jest używany- choć raczej unikam zjeżdżania z asfaltu, to parę razy się zdarzyło i kilka rys toto ma.
Do Zimnego to mi daleko!

Też widziałem. Ładny to zdecydowanie za słabo powiedziane. Żal w teren jechać. Po prostu nie wypada takim cackiem. W takim stanie to ginący gatunek. Brać i pod pierzyna trzymać. Całować na dobranoc!

Jest jeden problem ta modyfikacja aż się prosi na wycieczkę w błoto , gdyż seria znacząco poprawiona.

Hej,
Miałem tak zmodyfikowanego Transalpa (zawieszenie AT), i według mnie jest to jest to najlepsza możliwa konfiguracja.
Motocykl bardzo zyskuje na sztywności i komforcie prowadzenia. Znika niestablinosc przy dużych prędkościach, a w terenie prowadzi się znacznie precyzyjniej.
Tak powinien być produkowany Transalp w oryginale, bo oficjalna wersja jest niestety trochę przytaniona

Marcin, mam pytanie czy nie brakuje drugiej tarczy z przodu i czy w razie wymiany koła z podwójną tarczą to będzie do czego zacisk podłączyć?

Tarczy nie brakuje - w tym roczniku jej nie było. Drugiego zacisku nie ma zatem do czego przykręcić.

Właściciel założył jednak większą tarczę która świetni poprawia hamowanie w tym modelu.

To ja wiem, że ten rocznik tak ma ale w tym konkretnym przypadku zakładam, że lagi są z Afryki a tam są dwa zaciski.
Stąd pytanie czy koło z dwoma tarczami i drugim zaciski em da się dołączyć do układu?

Złom pisze:To ja wiem, że ten rocznik tak ma ale w tym konkretnym przypadku zakładam, że lagi są z Afryki a tam są dwa zaciski.

Słuszna linia dedukcji, ale...
ja zakładam, że lagi są od Afryki 650 a tam jedna tarcza.

Złom pisze:Marcin, mam pytanie czy nie brakuje drugiej tarczy z przodu i czy w razie wymiany koła z podwójną tarczą to będzie do czego zacisk podłączyć?

Przecież w ogłoszeniu na portalu jest jak byk napisanej że zawiszenie od RD03 !!!!

Fakt, zapomniałem, że w RD03 jest jedna tarcza.
Wszystko jasne.

Ależ ten tłumik z 700etki w sześćsetce pięknie wygląda!!! 100 razy lepiej niż wszystkie akcesoryjne i oryginał!!

Bzdura. Tłumik z 700-ki to zło konieczne. Fakt- wygląda lepiej niż oryginał, ale do akcesoryjnego GPR-a, którego miałem wcześniej niestety nawet się nie umywa- pod względem urody oczywiście.
Przelot tak mnie zmęczył, że chciałem nawet założyć oryginał, tyle, że zdążyłem sprzedać
Jedna tarcza- za to 300 mm-wystarcza, a jest 2 razy lżejsza od 2 tarcz. To miał być motocykl wyprawowy, gdzie liczy się waga i prostota serwisu. Dlatego jedna tarcza, a nawet myślałem o bębnie z tyłu, ale trzeba by przeplatać koło i dorabiać uchwyty w tym alu wahaczu na cięgna hamulca, więc odpuściłem.

Motocykl trafił na olx z ceną 14900 zł. Cena dla forum to 14500 zł+ dodatkowo kufer givi 40 l.
Widoczne na zdjęciu w ogłoszeniu mocowanie mapnika (na zbiorniku) nie jest na sprzedaż.

Aktualne zdjęcia w ogłoszeniu:
https://www.olx.pl/oferta/honda-transal ... vYBpu.html

A tak z ciekawości tłumik z 700 setki pasował czy wymagał przeróbki?

Tłumik z 700-ki ( z 650 podobnie) wymaga przeróbek by go zamontować w Xl600V. Trzeba przedłużyć rurę łączącą z kolektorem wydechowym i dospawać(powiększyć) mocowanie tłumika do ramy (to pod siedzeniem). temat do ogarnięcia przez średnio zaawansowanego spawacza/ślusarza.
Kupiłem już przerobiony tu na forum. Była to jedyna rozsądna alternatywa dla tego motocykla, bo wszelkie akcesoryjne kominy były za głośne i męczące w dłuższej trasie. Ten z 700-ki też nie jest zbyt cichy ( w 700-ce jest katalizator, który go dodatkowo wygłusza), ale nie ryczy na wyższych obrotach jak pojebany i nie powoduje spadku mocy, jak niektóre przeloty.

Odświeżam temat!
W Bielsku już wiosna, więc zapraszam na oględziny!

Od kilku dni kombinuję, żeby w końcu sprawdzić zawory. Jeszcze z 2 tygodnie i powinno się udać
Jeśli nie, to opuszę z ceny na taki zabieg. Poza tym, motocykl gotowy do sezonu- bez dodatkowych nakładów.