Stelaże pod sakwy Crosso do TA650 własnej roboty

Trochę stali, kabelków, gumek ... i motocykl gotowy
Awatar użytkownika
Kristobal
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1181
Rejestracja: 19.06.2011, 15:48
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: WKZ/WR
Kontakt:

Stelaże pod sakwy Crosso do TA650 własnej roboty

Post autor: Kristobal »

Sezon jest i rzemieślników wywiozło/wywiało/wymyło. A że potrzeba matką wynalazków, musiałem zająć się osobiście trzymadłami sakiew z tobołami podróżnymi. Mowa o rowerowych Crosso Dry Big.
Cel:
- utrzymać sakwy zawieszone i okręcone gumami
- robić także za gmole tylne, więc wytrzymałość wskazana
- jak najmniejsza ingerencja w motor typu podcinanie plastików, przesuwanie kierunków
- jazda bez pasażera, lecz możliwość postawienia nóg na tylnych podnóżkach z bagażem
- prostota i bliskość środka ciężkości

Materiały: rurka hydrauliczna fi=17mm ścianka 2mm, płaskownik 5mm x20mm.
Wymiary głównej części zewnętrzne to 25cmx34cm. Mogę zatem przysposobić je do uchwytów kufrów Givi, i kierunki mi w tym nie przeszkodzą.
Z powodu 5mm wyższego mocowania bagażnika, zaszła potrzeba wymiany śrub mocujących go na dłuższe.

Do gięcia rurki przysposobiono krajzegę (politycznie poprawna nazwa- http://pl.wikipedia.org/wiki/Sto%C5%82o ... a_tarczowa):
http://imageshack.us/photo/my-images/18/gitarkam.jpg/
Do gięcia płaskownika niezbędne są: porządne imadło przymocowane do stołu, młot, młotek, klucz do rur. Pierdolnik dookoła jest całkowicie zbędny, acz niemożliwy do usunięcia. Nie mam pojęcia, skąd tam się wzięła Złota gorzka…
http://imageshack.us/photo/my-images/81 ... errrm.jpg/
Z prawym, dziewiczym elementem zeszło się z 4y godziny, jak to z projektami. Zamiast rurek i mocowawania dolnego do ramy, na wsporniki poszedł płaskownik i set jako podpora - łatwiej, szybciej, a sztywność też dobra. W końcu to 5mm stali, a set ma wytrzymać dwie osoby. Młot był bardzo przydatny. Powyginanie tego we wszystkie strony kosztuje czas, trochę nerwów i dwóch par rąk, choćby „do potrzymania”.
By podczas upadku wzmocnić toto, połączyłem poprzeczką pod błotnikiem. Mocowanie do błotnika uznałem za zbędne. By sakwy się nie zsuwały do przodu, przyspawałem kawałki płaskownika w przedniej górnej części.
Podczas opracowywania lewej połówki zaszła potrzeba „rozsymetryzowania” konstrukcji z powodu zamka siedzenia. Aby klucz wszedł, przesunąłem ten stelaż do przodu o ok. 2cm.

Czas pracy cały dzień w dwie osoby, łącznie z malowaniem. Spray mat black był pod ręką, lecz oczywiście wolałbym pędzel i jakakolwiek czerń.

Po pracowitych imieninach Krzysio miał podwójny, a nawet potrójny powód by walnąć Blondziaka… Współpracownik ze względu na karnację wyhaczył Bruina.
http://imageshack.us/photo/my-images/64 ... eeeem.jpg/ :P

A tak to wyszło:
http://imageshack.us/photo/my-images/81 ... molem.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/83 ... odwrm.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/71 ... znikm.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/40 ... lewym.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/71 ... aniem.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/71 ... aniem.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/82 ... dziem.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/855/p1140423m.jpg/

Piękne i dopracowane to może nie je, ale nie idzie na wystawę ni do seryjnej produkcji. Ma spełniać rolę.
Wada – jeszcze nie sprawdzone w trasie. Ale już za dwa dni…
Honda XL350R'85/ Yamaha XJR1200'95/ Kawasaki KLE650'09
Awatar użytkownika
ArturS
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1267
Rejestracja: 03.08.2010, 22:08
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: Stelaże pod sakwy Crosso do TA650 własnej roboty

Post autor: ArturS »

Jestem pod wrażeniem :grin: Wyszło Ci zarąbiście :ok:
Części trampkowe www.transalp.riderparts.pl
Yamaha XT600Z Ténéré / Husqvarna TE610ie
Awatar użytkownika
ural2
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 428
Rejestracja: 16.06.2010, 21:32
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Dubiecko

Re: Stelaże pod sakwy Crosso do TA650 własnej roboty

Post autor: ural2 »

Robota pierwsza klasa, a pomysł na giętarkę jeszcze lepszy :ok:
Jeśli mogę coś podpowiedzieć to zamiast płaskowników użył bym rurki. Lepiej by się trzymało. Sam tez robiłem podobny stelaż i dałem płaskownik, latało jak chciało. Po zmianie na rurki zatrzymało się :thumbsup:
Pozdrawiam.
Był "Król"- teraz jest "Królowa"
Awatar użytkownika
Thorgal77
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1341
Rejestracja: 20.06.2008, 22:01
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Hindenburg (Zabrze)

Re: Stelaże pod sakwy Crosso do TA650 własnej roboty

Post autor: Thorgal77 »

medal za robote :thumbsup: ale mysle ze płaskowniki mogą sie poddać przy glebie, biorąc pod uwage połowe wagi trampka mogą nie wytrzymać i sie poprostu zgiąć.
Wymiana uszkodzonych membran gaźnikowych XL600V, XL650, XRV750 RD04, XRV650 RD03 i inne

pancerne mocowania ścienne lub podłogowe do motocykla
viewtopic.php?f=169&t=10135
Częsci motocyklowe
Awatar użytkownika
leslaw
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 543
Rejestracja: 04.04.2010, 21:22
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: WROCLAW (okolice)

Re: Stelaże pod sakwy Crosso do TA650 własnej roboty

Post autor: leslaw »

Całość wygląda OK. Gratulacje. :ok: :resp:

Pozdr.
Awatar użytkownika
Kristobal
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1181
Rejestracja: 19.06.2011, 15:48
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: WKZ/WR
Kontakt:

Re: Stelaże pod sakwy Crosso do TA650 własnej roboty

Post autor: Kristobal »

Witam. Na prośbę forumowicza wrzucam ponownie zdjęcia, może się przydadzą innym.
https://photos.app.goo.gl/A3ZtsnGkWU9gWWsq6
Co do wytrzymałości- zdały na 6. Były na Zakarpaciu, Bałkanach (wypadek), w Murmańsku i Norwegii. Nalot jakieś 25kkm może mniej.
Jedyny upgrade to było dospawanie blaszki mocującym hak sakwy, by się nie zsuwała, no i tuba. Nie pękły ani razu, nie pokrzywiły się jakoś znacznie mimo 4 przygód. Ostatnia to szlif na A2 z powodu kapcia i złomowanie maszyny. Zostały sprzedane na forum w stanie jak z ostatnich zdjęć.
Wzorowałem się na tych z 1-o zdjęcia ale poprzeczkę górną uznałem za zbędną. Musowo zdjąć sakwę do otwarcia siedzenia.
Świetnie się za nie stawia moto na centralkę i targa z błota czy wywrotki. Acz trudno się je robi młotkiem w imadle bo płaskowniki sztywne, trzeba mieć jaką gientarkę. No i kąty połapać trzeba.
Może się następny ich użytkownik wypowie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Honda XL350R'85/ Yamaha XJR1200'95/ Kawasaki KLE650'09
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości