Naprawa modułu zapłonowego - foto porada (XL600V)

Trochę stali, kabelków, gumek ... i motocykl gotowy
Awatar użytkownika
Piszczałka
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 328
Rejestracja: 04.08.2008, 23:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Ryszki /koło Grójca

Re: Naprawa modułu zapłonowego - foto porada (XL600V)

Post autor: Piszczałka »

A ja naprawiłem swój moduł w ten sposób że dogadałem się z naczelnym i on mi przysłał swój uszkodzony( złamana płytka ceramiczna), i z mojego przylutowałem tą płytkę ceramiczną do jego modułu a połączenia przylutowałem tak jak się pisze w tym wątku
i gra gitara :smile:
WFM M06 S34 - 1964r
WFM M06 S01 - 1959r
Jawa 350 634
Transalp 87r
sky
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 734
Rejestracja: 14.06.2008, 08:39
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Józefów k. Otwocka

Re: Naprawa modułu zapłonowego - foto porada (XL600V)

Post autor: sky »

Dziękuję za tak dobrego manuala :thumbsup:
Dzięki temu moduł naprawiony w niecałą godzinę :ok:
Marcin 'sky' Przybylski
--
Czterdzieści lat na karku, często zachowuję się jak nastolatek, jeżdżę motocyklem... Czy to w końcu kryzys wieku średniego?
Paaawel
Czytacz
Czytacz
Posty: 7
Rejestracja: 28.11.2009, 19:30

Re: Naprawa modułu zapłonowego - foto porada (XL600V)

Post autor: Paaawel »

hej, miałem na początku sezonu problem ze swoim modułem.
Dałem do zaprzyjaźnionych elektroników moduł by przelutowali piny przy kostce, ale to nie pomogło.... Zrobili to powtórnie i dalej nic.. Dopiero po otwarciu całego tyłu i przelutowaniu całej płytki moduł działa jak złoto! Podaję info bo nie zawsze zimne luty przy kostce są problemem...
Link gdzie o tym można jeszcze poczytać
http://www.ta-deti.de/ta/knownproblems.html#blackbox
s3R
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 220
Rejestracja: 16.04.2009, 15:13
Lokalizacja: Porąbka

Re: Naprawa modułu zapłonowego - foto porada (XL600V)

Post autor: s3R »

Czy to prawda że te moduły się zgniata siedzonkiem temu padają ?
Czy istnieje schemat elektryczny takiego modułu ?
Awatar użytkownika
Wolo
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3484
Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Poznań

Re: Naprawa modułu zapłonowego - foto porada (XL600V)

Post autor: Wolo »

s3R pisze:Czy to prawda że te moduły się zgniata siedzonkiem temu padają ?
Brednie, naprawiamy z nudów.
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
s3R
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 220
Rejestracja: 16.04.2009, 15:13
Lokalizacja: Porąbka

Re: Naprawa modułu zapłonowego - foto porada (XL600V)

Post autor: s3R »

Wolo pisze: Brednie, naprawiamy z nudów.
To że z nudów to rozumie ale czy da się jakoś przeciwdziałać defektowi.
Next22
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1224
Rejestracja: 24.08.2009, 15:35
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: POLICHNO

Re: Naprawa modułu zapłonowego - foto porada (XL600V)

Post autor: Next22 »

s3R pisze:Czy to prawda że te moduły się zgniata siedzonkiem temu padają ?
Czy istnieje schemat elektryczny takiego modułu ?
Coś w tym zgniataniu siedzeniem jest prawdą . w nowszych modelach zmieniło się się ułożenie modułów budowa wewnętrzna i problem nie występuje .

schematy mam takie :
http://picasaweb.google.pl/Pawelnext22/CDI_honda#
Wszystko dobre ale Trampek najlepszy :)
s3R
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 220
Rejestracja: 16.04.2009, 15:13
Lokalizacja: Porąbka

Re: Naprawa modułu zapłonowego - foto porada (XL600V)

Post autor: s3R »

Dzięki !!
Mam jakieś akcesoryjne siedzonko ale chyba i tak popracuje nad zabezpieczeniem tych modułów.
Idę zaraz do elektronika żeby oszacował co dało by się z tym zrobić gdyby przyszło naprawiać.
Ewentualnie zrobić nowe.
Cynciu
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1285
Rejestracja: 07.03.2010, 20:01
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Naprawa modułu zapłonowego - foto porada (XL600V)

Post autor: Cynciu »

s3R pisze:Dzięki !!
Mam jakieś akcesoryjne siedzonko ale chyba i tak popracuje nad zabezpieczeniem tych modułów.
Idę zaraz do elektronika żeby oszacował co dało by się z tym zrobić gdyby przyszło naprawiać.
Ewentualnie zrobić nowe.
klikasz szukaj i:
viewtopic.php?f=14&t=2649&p=30435&hilit ... B3w#p30435
albo
viewtopic.php?f=33&t=1445&p=14076&hilit ... B3w#p14076
Wlóczęga: człowiek, który nazwałby się turystą, gdyby miał pieniądze..
[ Julian Tuwim ]
s3R
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 220
Rejestracja: 16.04.2009, 15:13
Lokalizacja: Porąbka

Re: Naprawa modułu zapłonowego - foto porada (XL600V)

Post autor: s3R »

No dzięki. next time poszukam uważniej :ok:
Awatar użytkownika
NaczelnyFilozof
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 585
Rejestracja: 24.08.2008, 09:52
Lokalizacja: Jeleśnia - Żywiec
Kontakt:

Re: Naprawa modułu zapłonowego - foto porada (XL600V)

Post autor: NaczelnyFilozof »

s3R pisze: Czy istnieje schemat elektryczny takiego modułu ?
Tak. Na stronach niemieckich.
Ale np moja uszkodzona plytka ceramiczna to nie był jakis typowy układ ktory mozna kupić w sklepie z elektroniką.
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
Transalp 600 '91 [Puzzle Edition 2.0]
Cynciu
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1285
Rejestracja: 07.03.2010, 20:01
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Naprawa modułu zapłonowego - foto porada (XL600V)

Post autor: Cynciu »

s3R pisze:No dzięki. next time poszukam uważniej :ok:
Spoko pogadać zawsze można :smile:

Widziałem kiedyś na alledrogo (tu na forum chyba tyż), metalowe obudowy (kawałki płaskownika z dziurkami) na same moduły.
Wlóczęga: człowiek, który nazwałby się turystą, gdyby miał pieniądze..
[ Julian Tuwim ]
s3R
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 220
Rejestracja: 16.04.2009, 15:13
Lokalizacja: Porąbka

Re: Naprawa modułu zapłonowego - foto porada (XL600V)

Post autor: s3R »

NaczelnyFilozof pisze: Ale np moja uszkodzona plytka ceramiczna to nie był jakis typowy układ ktory mozna kupić w sklepie z elektroniką.
Tiaa... ale firma w której pracuje zajmuje się min. projektowaniem układów elektronicznych :)
Płytkę by się zrobiło od nowa całkiem.
Tylko pytanie czy to się będzie opłacało.
Zadałem kolesiowi temat, przemyśli/policzy.
Jak by ktoś miał jakiś padnięty do wyrzucenia to może by się na wzór przydał.
Awatar użytkownika
gwardia
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2858
Rejestracja: 01.11.2010, 17:24
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: Murowana Goślina

Re: Naprawa modułu zapłonowego - foto porada (XL600V)

Post autor: gwardia »

Tiaa... ale firma w której pracuje zajmuje się min. projektowaniem układów elektronicznych :)
Płytkę by się zrobiło od nowa całkiem.
Tylko pytanie czy to się będzie opłacało.
Zadałem kolesiowi temat, przemyśli/policzy.
Jak by ktoś miał jakiś padnięty do wyrzucenia to może by się na wzór przydał.

I co udało się komuś zrobić moduł w atrakcyjnej cenie?
"Jutro zawsze będzie jutro więc jutro jutra już nie będzie"
s3R
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 220
Rejestracja: 16.04.2009, 15:13
Lokalizacja: Porąbka

Re: Naprawa modułu zapłonowego - foto porada (XL600V)

Post autor: s3R »

No na razie to koleś się chyba nie zajął jeszcze.
Pogonię go to może się czegoś dowiem.
Awatar użytkownika
terlik
Czytacz
Czytacz
Posty: 6
Rejestracja: 20.04.2017, 16:21
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Jabłonna

Regeneracja modułów zapłonowych CDI- fakty i mity.

Post autor: terlik »


Jak w temacie, naprawę można wykonać we własnym zakresie. Zamieszczam link do filmu z instruktarzem.
Dodam jeszcze od siebie- po otwarciu poprawiamy profilaktycznie zapobiegawczo wszystkie luty. Te najbardziej narażone na uszkodzenie mechaniczne ( miejsce, w których są wlutowane gniazda złączy) powiększamy powierzchnie lutownicze zeskrobując lakier wokół lutowań. Unikniemy w ten sposób kolejnej awarii. Często jest oderwana ścieżka i samo lutowanie nie wiele zmienia.
Kolejny bardzo ważny element to prawidłowe zabezpieczenie modułu przed czynnikami zewnętrznymi, wilgoć jest wrogiem elektroniki. Odciętą pokrywę i druk modułu po dokładnym odtłuszczeniu nitro z racji tego, że doskonale rozpuszcza kalafonię.(do czyszczenia druku warto użyć starą szczoteczkę do zębów) Następnie obie powierzchnie smarujemy podkładem do montażu szyb samochodowych ( same ranty, tak aby w razie czego można było się dostać ponownie bez zbyt dużego nakładu pracy), całość sklejamy klejem do szyb. Przestrzegam przed stosowaniem taśm klejących czy silikonów na bazie octu ( silikony octowe utwardzają się w kontakcie z wilgocią, która jest w powietrzu. Takie klejenie powoduje, że zaraz po zamknięciu mamy wilgoć wewnątrz urządzenia, która robi złą robotę.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości