Strona 2 z 2

Re: Jak odświeżyłem kufer centralny czarny (GIVI)

: 21.10.2018, 22:54
autor: grad74
Ja pomalowałem kiedyś ze 2 lata temublotnik plastikowy w NX 125 taką jakąś uniwersalną farbą w sprayu z Biedry za 15 zeta, i szczerze mowiac trzyma do dziś.

Re: Jak odświeżyłem kufer centralny czarny (GIVI)

: 22.10.2018, 12:37
autor: Adampio
Lakierem strukturalnym do plastikow pomalowałem ze 4 lata temu tubę narzedziową z rury kanalizacyjnej. Maniacko odtłuszczałem. Trzyma mocno mimo że parkuje pod chmurką (nawet jedną zimę pod plandeką przestał). Tylko na zakretce sie lokalnie na krawedziach starlo ( nie złuszczyło!) ale to zrozumiałe po tylu razach otwierania i zamyknia.

Re: Jak odświeżyłem kufer centralny czarny (GIVI)

: 06.12.2018, 12:20
autor: Hawk1985
Podbije temat.
Mógłbyś Lucek wrzucić fotki jeszcze raz?

Kupiłem używany kufer i chciałem go odświeżyć, nabyłem w tym celu taki preparat https://allegro.pl/rr-customs-plastics- ... 18528.html
Rozróżnia się na tle innych tym że zostawia trwały efekt, a nie tylko do mycia.

Niestety nie przygotowałem się merytoryczne do pracy, nałożyłem go na hura zbyt obficie, przez co zostały mi "zacieki".
A właściwie nie tyle zacieki co bardziej świecące miejsca od zbyt dużej ilości preparatu
Obrazek
Obrazek
Ponoć jest to odżywka żywiczna która po 24h zostawia trwały efekt.

Tylko co zrobić jak ten efekt jest słaby :(
Zostaje mi próba zmycia tego - tylko czy aceton mnie uszkodzi kufra?
Albo szlifowanie i wtedy chyba już lakier strukturalny.