forum.transalpclub.pl

Dziś wymieniłem zębatkę przednią z 15 na 16 zębów. Jak na razie po pierwszym tankowaniu to oszczędność przynajmniej 10% Prędkość przed to 4000 obr. przy 90 km/h teraz 99 km/h. Jazda z plecakiem prawie bez różnicy. Ogólnie jestem zadowolony. (Mogło by być z 10 kucyków więcej )

no i fajnie

Chyba osiagi strasznie polecialy. Ja poszedlem minimalnie w druga strone i zalozylem tyl o zab wiekszy (48). Minimalnie zwawszy a ja akurat lubie wysokie obroty

Gdzie kupiłeś ową zębatkę bo też myslę o wymianie

W każdym sklepie z częściami do moto. Koszt to ok. 75zł.

mirekm71 pisze:Chyba osiagi strasznie polecialy. Ja poszedlem minimalnie w druga strone i zalozylem tyl o zab wiekszy (48). Minimalnie zwawszy a ja akurat lubie wysokie obroty ;-)

Własnie że nie. Tylko jeśli jeździsz z plecakiem to już troszkę brakuje mocy i trzeba pomieszać biegami.

Dziś sprawdziłem spalanie po wymianie zębatki na 16z. Po czeskich górkach 3,8l/100km. z plecakiem ta sama trasa 4,4l/100km. przy prędkościach do 110km/h. Jak narazie V Max które dało mi się sprawdzić to przy 7tyś obr/min 182km/h. podczas wiatru i z kuferkiem. Jak będą warunki i bezwietrzna pogoda zobaczymy czy uda się 200zł. wycisnąć.

Nie, to moj min zszedl do 4l a 180 to nie raz pojedzie a nie raz 175.

mirekm71 pisze:Nie, to moj min zszedl do 4l a 180 to nie raz pojedzie a nie raz 175.

Może już Ci troszke koników pozdychało. Ile masz nalatane?

93 000 ale on tak jezdzi od poczatku. Troche lepiej na oponach szosowych a na kostkach to roznie. Utraty mocy nie czuje ale porownac nie mam z czym

Dziś próbowałem jakie będzie V-MAX i jak na złość jak już była gdzieś prosta to akurat pod wiatr. Więc to co udało mi się sprawdzić po dzisiejszym spacerku (250km.) to 7500obr/min.= 185km/h pod wiatr i z kuferkiem.

[quote="mirekm71"]93 000 ale on tak jezdzi od poczatku. Mirekm71 a jak z oliwą siorbie, czy trzyma stan? no i w ogóle jak długo nim jeździsz i jak Ci się sprawuje? Pozdro.

Jak to jest że nawet po wymianie zębatki to przy 190km/h i obrotach 7800. moto odcina zapłon lub paliwo. Honda się chyba pomyliła z tymi ustawieniami.

Ja tylko raz pojechałem coś około 180,i to kolega co jechał TDM mnie oświecił,bo ja ni huhu nie widziałem ile jadę...takie drgawki że 1 na początku tylko mogłem rozpoznać...ale to już była walka.Może szyba,chociaż podniesiona,może kask bo z daszkiem,tak czy inaczej z racji peselu to ja wolę tak do 140...hehe

Z ciekawości "odkręciłem" kiedyś do +/- 185 poczym mnie odłączyło, ale to nie jazda tylko walka.Wysoko umieszczony środek ciężkości powoduje niestabilność, wiatr pewnie też zrobił swoje. No i wir w baku

Trampek gnający 200 km/h to byłoby coś :) Moja 650-ka to 170 max. poleci ,ale żadna to przyjemność .

Dla mnie 140 to już nie przyjemność - czuję się jak spadochron..... Fajna V to 80 - 90/h i to przy gumach szosowych
PS szybka oryginał więc nic mnie nie chroni