Ostatnio jakis podminowany wrocilem z roboty i wkladajac kask do kufra deczko "mocniej" domknalem kufer i uslyszalem charakterystyczne 'cyk cyk'.. "A c.. tam ... pewnie klucze albo inne pierdoly brzecza" (pomyslalem) - poszedlem do domu.. Nastepnego ranka uswiadomilem sobie jednak ze to kask brzeczal. Generalnie urwalo mi sie trzymanie do blendy (i nie moge jej teraz naciagnac) (mowa o tym dzyndzelku na gorze kasku) oraz dzyndzelek do wloty powietrza (na przodzie)..
Juz nie bede pisal co sobie wtedy pomyslalem, ale tego sie domyslacie..
No i teraz do Was pytanie.. czy ktos z Was kojarzy czy mozna gdzies dostac czesci zamienne do kasku? Generalnie nic nie znalazlem, niemniej moze macie jakies domowe sposoby na naprawe takiego czegos,.
pomyslalem sobie jeszcze "a dupne se srubke u gory (wkrece w plastik jakos) .. bede wygladal jak kogucik na motorze", ale potem przyszla refleksja ze jak bylaby jakas burza.. to kogucik by sie upiekl .. wiec moze nie
Siemanko,
ja mam obecnie Is-16 i wiem że go już nie produkują pod tą nazwą. Teraz nazywa się bodajże tr-1. Poza malowaniem nie zmieniło się nic. Jest identyczny. Wiem że to nie Twój model, ale może od innej grupy kasków z koncernu hjc cos dobierzesz?
"When you're traveling, you are what you are right there and then.
People don't have your past to hold against you.
No yesterdays on the road"
