Przednia zębatka z zabezpieczeniem i usztywniona.

[Orc]

Dzisiaj zmajstrowałem własną system na wałku zdawczym, nie wymaga on wiercenia i gwindowania w wałka zdawczego co jest prawie nie wykonane.


To od początku, z powodu wyrabiania się wałka, chciałem powołać się na ogólnie znane zastosowanie:





Lecz nie da rady nagwintować nawiercić wałka oraz go nagwintować bez ultra twardych narzędzi.

To wpadłem na takie rozwiązanie:









Zakładam normalną zębatkę, przed nią zakładam wytoczone z stali zabezpieczenie, z drugiej zębatki usuwam kolce oraz wycinam wgłębienie tak by pasowało idealnie kształtem do zabezpieczenia.

Zostaje tylko mocno je potem skręcić razem


Wynikiem jest brak jakich kol wiek luzów, oczywiście przed ostatecznym założeniem nasmaruje gwinty oraz wałek czerwonym klejem do gwintów, co sprawi całkowite usztywnienie, oraz lepsze przenoszenie naprężeń.

[nurek301]

Czy jest możliwość wykonania kilku takich zabezpieczeń? Czy trzeba to wykonać indywidualnie dla każdego wałka (różny stopień zużycia)?

[Orc]

System jest uniwersalny, jedyne co jest zależne to typ, wałka .

NO ja wykonałem to idealnie spasowane do mojego wałka, trzeba kogoś znać z tokarką

Samo zabezpieczenie blokujące z suwanie się, wycinam walca hartowanej stali.


Co do wykonanie kilku takich zabezpieczeń jak masz tokarę i chęci to możesz cały dzionek toczyć

[wichur]

Nie obawiasz się że zetnie śruby jeśli wałek jest wyrobiony ,cale naprężenia pójdą na tą stoczoną zębatkę która będzie przenosić silę tylko przez dwie śruby 6tki , pomysł mi się podoba ale jeśli bym miał zakładać do siebie dołożył bym jeszcze dwie śruby wiercąc i gwintując nową zębatkę .

[Orc]

Nie, bo resztki luzu zlikwiduje klejem do gwintów, który będzie dobrze przenosił napięcia.

miał zakładać do siebie dołożył bym jeszcze dwie śruby wiercąc i gwintując nową zębatkę

Nie masz szans Nie wiesz co się działo z mega twardymi ostrzami tokarskimi, tępiły się na potęgę. Więc wiertło nie ma szans a gwintownik pęknie.

To jak oni zrobili te otwory i nagwintowali ?
Proste najpierw obrobili taką zębatkę a dopiero , była utwardzana i hartowana metodą albo chemiczną albo cieplną.

[Rafał81]

ja też sobie to tak wymyśliłem u mnie, ale jeszcze nie zrealizowałem.
W każdym razie patent wygląda na "zdający egzamin".
Pytanie to czy przy wymianie zębatki kupować dwie? jedna do przeróbki?

[Orc]

To się okaże na finiszu, w zależności od przeżyć zębatki taka będzie wymina.

w przypadku gdy nie masz mocno zużytego wałka i nasmarujesz go PERMATEX-SUPERWYTRZYMA ZABEZPIE GWINTO.
to jedynie będziesz wymieniał zębatkę.

Wiesz to rozwiązanie ma za zadanie, po pierwsze całe napięcie przenieść na większą powierzchnię, co ocali mój wałek

[grad74]

Pomysł super i estetycznie to wygląda, ale ja bym też dołożył śrub. Swoją drogą to ciekawe czy wiertło w całości wykonane z węglika dało by radę przewiercic?

[Orc]

Nie da rady przy toczeniu węgliki się tępiły , to pomyśl co się stanie z wiertłem.

A bazując na podobnym patencie z forum AT, 2 śruby całkowicie wystarczą, lecz gdy będzie się opierać TYLKO na początkowych zębach dojdzie do zerwania śrub.

Tak to wygląda :

zrobiła już ok 2 tyś km i jak na razie wszystko gra

wiec dobre wypełnienie ubytków czym kol wiek i będzie trzymać na amen

Podsumowując Moje rozwiązanie jest dużo lepsze, zmniejsza ilość elementów nośnych do 2, a samo zabezpieczenie dużo lepiej trzyma wszystko na miejscu (równo wypełnia wolną przestrzeń)

[Dalti]

Ale ogólnie po co to?
tylna zębatka nigdy nie jest prostopadle do przedniej ,bo byś musiał ustawiać koło na suwnicy/suwmiarka.
To dlatego jest tam luz żeby sie poddawać lekko. Jesli zrobisz to na sztywno to łańcuch musi iść idealnie prosto/opadle nie pod katem,bo inaczej sie wyrobi .Czyli?, zużyjesz napęd szybciej .


Moje zdanie i mogę się mylić

[Orc]

usztywniona zębatka to ogólnie stosowane zastosowanie przez przemysł motocyklowy, gdzie przed wypustami jest gwint i nakrętką się dociska na sztywno.
Wyniku czego jedynie dochodzi do wyrabiania się zębatki nie tylko z przodu i tyłu zęba ale też po bokach . a napęd starcza na tyle samo .

[Slawol74]

http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... 06&t=20050 temat wałkowany wiele razy ja śledzę ten temat wszędzie gdzie się da i są dwie szkoły na sztywno bo tak ma większość moto z przykręconą zębatką lub wymuszonym luzem w celu poddania się zębatki na pracę boczną łańcucha . I za cholere nie wiem co lepsze .

[Orc]

NO ja opieram się na doświadczeniu ludzi:

- miał luz na zębatce , zlikwidował luz loctite = dalej wałek jak nie tknięty

- http://bloggis.se/Tramsvalp/85103 wypełnia luzy klejem do gwintów , 75 tyś km ma i świetnie wygląda

- wszystkie nowsze motocykle czy to sportowe czy enduro mają już zamiast tak prostego zabezpieczenia nakrętkę z podkładką która dociska

[ambus]

Patent dobry, ja dla pewności po skręceniu wszystkiego razem przyłapał bym spawem ten pierścień do zębatki w trzech miejscach i nie bał się że coś puści a gdy zębadka się zużyje to żaden problem opszlifować
Gratuluję pomysłu

[Dalti]

Wszędzie tam gdzie jest precyzyjny naciąg tylnej oski/zębatki ,prostopadle do zębatki zdawczej.
W trampku podziałka dociągu nie jest precyzyjna,,na pewno jest odchyl, od linii prostej.

[Orc]

Patent dobry, ja dla pewności po skręceniu wszystkiego razem przyłapał bym spawem ten pierścień do zębatki w trzech miejscach i nie bał się że coś puści a gdy zębadka się zużyje to żaden problem opszlifować

Nie ma potrzeby bo zabezpieczenie nie puści.

Wszędzie tam gdzie jest precyzyjny naciąg tylnej oski/zębatki ,prostopadle do zębatki zdawczej.
W trampku podziałka dociągu nie jest precyzyjna,,na pewno jest odchyl, od linii prostej.

Jeżeli Ci zależy lekkim pływaniu zębatki, wystarczy że głębokość szczeliny na zabezpieczenie zwiększyć o 1mm więcej szerokość zabezpieczenia.

Ale i tak zębatka będzie prostopadłe napięta do wałka

Wszystko by wyeliminować skośne uderzenia.