Kufer ze skrzynki amunicyjnej.
-
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 284
- Rejestracja: 13.06.2008, 11:34
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Gród Kraka
Re: Kufer ze skrzynki amunicyjnej.
No woziłem w nich parę rupieci, których wolałbym na plecy nie zakładać...
-
- czyściciel nagaru
- Posty: 532
- Rejestracja: 06.06.2011, 10:26
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: O! Pole
Re: Kufer ze skrzynki amunicyjnej.
Ja sobie wyrzeźbiłem kuferki z takich skrzynek. Dzisiaj postaram się zrobić jakieś foty jak to wygląda na moto.
http://sklep.fort.mil.pl/skrzynka-amuni ... rmy-7.html
http://sklep.fort.mil.pl/skrzynka-amuni ... rmy-7.html
- Krzyho
- czyściciel nagaru
- Posty: 563
- Rejestracja: 13.11.2008, 18:19
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Kufer ze skrzynki amunicyjnej.
Też swego czasu chciałem je zaadoptować do trampka ale troszkę zraziła mnie masa, na plus przynajmniej to że powinny być wytrzymałe
-
- czyściciel nagaru
- Posty: 532
- Rejestracja: 06.06.2011, 10:26
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: O! Pole
Re: Kufer ze skrzynki amunicyjnej.
Kufry aluminiowe ważą ok. 4,5-5kg/szt. Te ok. 8kg. Wychodzi różnica ok 6 kg na oba. Tyle co nic. Większe różnice są miedzy masami niektórych kierowników...
- sugr
- wiejski tuningowiec
- Posty: 102
- Rejestracja: 12.03.2014, 16:02
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Kufer ze skrzynki amunicyjnej.
I co, miały być fotki a nie ma:) szczególnie mnie interesuje mocowanie do stelaża. Też mam takie skrzynki ale trochę mi przeszkadzają dospawane wstawki na ich bokach.
-
- czyściciel nagaru
- Posty: 532
- Rejestracja: 06.06.2011, 10:26
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: O! Pole
Re: Kufer ze skrzynki amunicyjnej.
sugr pisze:I co, miały być fotki a nie ma:) szczególnie mnie interesuje mocowanie do stelaża. Też mam takie skrzynki ale trochę mi przeszkadzają dospawane wstawki na ich bokach.
Transalp ma nowego właściciela, więc może być mi trudno
Ja swoje robiłem wg tego wzoru: https://picasaweb.google.com/mariusz.n3 ... true&pli=1#
Mocowanie to 4 krążki hokejowe i kawałek płaskownika.
- sugr
- wiejski tuningowiec
- Posty: 102
- Rejestracja: 12.03.2014, 16:02
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Kufer ze skrzynki amunicyjnej.
Chyba nie będę mógł zrobić mocowania na krążki ponieważ te moje skrzynki są mniejsze niż te z linka. Martwi mnie jeszcze kwestia tego skośnego wzmocnienia na bocznej ściance. Da się to jakoś na chama odczepić czy trzeba szliferką?
-
- czyściciel nagaru
- Posty: 532
- Rejestracja: 06.06.2011, 10:26
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: O! Pole
Re: Kufer ze skrzynki amunicyjnej.
Na chama szlifierką.
- sugr
- wiejski tuningowiec
- Posty: 102
- Rejestracja: 12.03.2014, 16:02
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Kufer ze skrzynki amunicyjnej.
Dobra, zrobiłem na chama przecinakiem i młotkiem 2 dziurki się zrobiły po tych zgrzewkach, ale jakoś się je zaślepi, chociażby nitami. Postaram się udokumentować dalsze prace na zdjęciach co by było dla potomnych.
- sugr
- wiejski tuningowiec
- Posty: 102
- Rejestracja: 12.03.2014, 16:02
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Kufer ze skrzynki amunicyjnej.
No więc dziś udało mi się zamontować kufry. Fotorelacja jest dla skrzynek o rozmiarze 44x25x14cm czyli trochę mniejszych niż ramka od stelaża co trochę wyklucza mocowanie na krążki hokejowe. Koszt to skrzynki z przesyłką 170zł + 26zł za 2 metrowe płaskowniki aluminiowe + jakieś 20zł na śrubki itd. Razem ok 220zł
Wybrałem dosyć małe kufry (15l) ponieważ nie chciałem robić z Trampka szerokiej krowy - jedynie prawa skrzynka wystaje na bok od kierownicy o kilka cm ale to chyba wina moich specyficznych stelaży Hepco&Becker. Minusem jest dosyć pracochłonne demontowanie, ale zasadzie chyba nie będę tego robił ponieważ w mieście zupełnie nie przeszkadzają. Skrzynki sprawdzone i na asfalcie i poza i wszystko w porządku. A - musiałem przełożyć kierunki, wiertarka, 5 minut i trzymają się teraz bagażnika. No to zaczynamy, składniki:
-2 skrzynki
-2 metrowe płaskowniki aluminiowe 20x5mm
-4 obejmy (chyba 1 calowe) - z każdej uzyskamy dwie "połówki"
-Dużo śrubek 6mm (30mm i 35mm długości)
-Dużo podkładek, podkładek gumowych, motylków i nakrętek
Projekt, proporcje niezachowane:
Zaczynamy od wycięcia kawałków płaskowników i nawiercenia w nich dziur. Ja najpierw wyciąłem 4 sztuki po ok 30cm długości, nawierciłem jedną "wspólną" dziurę, wsadziłem tam śrubę i później już było łatwo wywiercić symetryczne dziury. Pomagałem sobie ściskami stolarskimi. Krawędzie płaskowników traktujemy szlifierką pod kątem i papierem ściernym co by się później nie pokaleczyć.
Płaskowniki zamocowałem do stelaża za pomocą takich oto obejm do rur:
Sprawdzamy czy obejmy dobrze trzymają i możemy brać się za wiercenie dziur w skrzynkach:
Bardzo istotne jest staranne wywiercenie otworów - zaoszczędzi to późniejszego zdejmowania kufrów i poprawiania bo akurat ostatnia śrubka nie chce wejść. Oczywiście uprzednio mierzymy szerokość stelaża żeby nie wywiercić za szeroko!
Montujemy płaskowniki na stelażu, narazie bez dolnej obejmy - by łatwo można było manewrować skrzynką.
Pamiętając o gumowych podkładkach. Jak widać stelaż profesjonalnie zabezpieczyłem równie profesjonalną taśmą izolacyjną żeby nie porysował się od płaskowników. Nie ma lipy.
Zakładamy kufry, przykręcamy i voila. Efekty końcowe:
Wybrałem dosyć małe kufry (15l) ponieważ nie chciałem robić z Trampka szerokiej krowy - jedynie prawa skrzynka wystaje na bok od kierownicy o kilka cm ale to chyba wina moich specyficznych stelaży Hepco&Becker. Minusem jest dosyć pracochłonne demontowanie, ale zasadzie chyba nie będę tego robił ponieważ w mieście zupełnie nie przeszkadzają. Skrzynki sprawdzone i na asfalcie i poza i wszystko w porządku. A - musiałem przełożyć kierunki, wiertarka, 5 minut i trzymają się teraz bagażnika. No to zaczynamy, składniki:
-2 skrzynki
-2 metrowe płaskowniki aluminiowe 20x5mm
-4 obejmy (chyba 1 calowe) - z każdej uzyskamy dwie "połówki"
-Dużo śrubek 6mm (30mm i 35mm długości)
-Dużo podkładek, podkładek gumowych, motylków i nakrętek
Projekt, proporcje niezachowane:
Zaczynamy od wycięcia kawałków płaskowników i nawiercenia w nich dziur. Ja najpierw wyciąłem 4 sztuki po ok 30cm długości, nawierciłem jedną "wspólną" dziurę, wsadziłem tam śrubę i później już było łatwo wywiercić symetryczne dziury. Pomagałem sobie ściskami stolarskimi. Krawędzie płaskowników traktujemy szlifierką pod kątem i papierem ściernym co by się później nie pokaleczyć.
Płaskowniki zamocowałem do stelaża za pomocą takich oto obejm do rur:
Sprawdzamy czy obejmy dobrze trzymają i możemy brać się za wiercenie dziur w skrzynkach:
Bardzo istotne jest staranne wywiercenie otworów - zaoszczędzi to późniejszego zdejmowania kufrów i poprawiania bo akurat ostatnia śrubka nie chce wejść. Oczywiście uprzednio mierzymy szerokość stelaża żeby nie wywiercić za szeroko!
Montujemy płaskowniki na stelażu, narazie bez dolnej obejmy - by łatwo można było manewrować skrzynką.
Pamiętając o gumowych podkładkach. Jak widać stelaż profesjonalnie zabezpieczyłem równie profesjonalną taśmą izolacyjną żeby nie porysował się od płaskowników. Nie ma lipy.
Zakładamy kufry, przykręcamy i voila. Efekty końcowe:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości