Motosterownik czyli 4w1

Trochę stali, kabelków, gumek ... i motocykl gotowy
Awatar użytkownika
Roland
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 271
Rejestracja: 30.08.2011, 12:12
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Warszawa

Motosterownik czyli 4w1

Post autor: Roland »

Po zakupie Trampka stwierdziłem, że brakuje mi kilku rzeczy, które miałem w poprzednim sprzęcie (albo które mnie wtedy nie dotyczyły ze względu na inną konstrukcję napędu).

Szybkie podsumowanie i wyszło, że trampiszonowi przydałby się:
1. Termometr
2. Woltomierz
3. Sterowanie grzanymi manetkami
4. Sterowanie olejarką

Wszystko da się dokupić i zamontować ale parę miesięcy temu zafascynowałem się programowaniem mikrokontrolerów AVR i postanowiłem zmierzyć się z tematem.

Od razu zaznaczę, że nie wiem czy projekt finalnie powstanie i będzie działał - ten temat to poniekąd swego rodzaju motywator do dalszych prac.

Generalnie sterownik będzie się składał z wyświetlacza LCD 2 wiersze po 16 znaków na którym będzie wyświetlana aktualna temperatura, napięcie aku, procent grzania manetek i czas otwarcia zaworu olejarki.
Do tego będą 4 diody LED sygnalizujące niską temperaturę, zbyt niskie lub zbyt wysokie napięcie, grzanie manetek i tryb pracy olejarki.
Sterowanie czasem otwarcia zaworu olejarki i poziomem grzania manetek będzie zrobione na 2 potencjometrach. No i na koniec jeszcze 3 pozycyjny przełącznik do trybu olejarki (dłuższe odstępy pomiędzy otwarciem zaworu, krótsze odstępy, wyłączona).

Pierwotnie wartości temperatury czy napięcia miały być zaszyte na sztywno w kodzie procesora ale im dłużej pracowałem nad rozwiązaniem tym bardziej dochodziłem do wniosku, że ciężko będzie jednoznacznie ustalić np. próg napięcia (wystarczy spojrzeć na wątek dot. kontrolki ładowania - jedni chcą 15.5V, inni 16V, itp.). Kolejne kilka/naście/ godzin kodowania i ... dorobiłem menu gdzie można sobie definiować te wartości.

W każdym razie jeśli chodzi o funkcjonalność to:

ad. 1 - Temperatura
Pomiar z dokładnością do 0.5st C i rozdzielczością 0.1st C. Wyświetlanie na LCD aktualnej wartości temperatury. Sygnalizacja migającą diodą zbyt niskiej temperatury - próg ustawiany w menu od wartości 0st. do 10st. (zakres progów mogę zmienić ale muszę je zaszyć na sztywno w kodzie - teoretycznie można dać dowolny zakres ale uważam, że to bez sensu i lepiej od razu ograniczyć).
Domyślna wartość progu to 2st. C.

ad. 2 - Woltomierz
Pomiar z dokładnością ok. 0.1-0.2V (ciężko mi to dokładnie zweryfikować). Wyświetlanie na LCD aktualnego napięcia. Sygnalizacja migającą dwukolorową diodą LED zbyt niskiego lub zbyt wysokiego poziomu napięcia (dla napięcia pomiędzy tymi wartościami dioda jest wyłączona - napięcie można sprawdzić na wyświetlaczu LCD).
Tak samo jak w przypadku temperatury możliwość ustawienia dolnego i górnego poziomu z dokładnością do 0.1V.
Dolny próg będzie mógł być ustawiony w zakresie od 10 do 13V, górny od 14.5 do 18V. Oczywiście ustawia się jedną wartość z takiego zakresu i jeśli zmierzone napięcie będzie mniejsze/większe od ustawionego progu to zacznie odpowiednio migać dioda LED. Czyli ustawienie górnego na 15V spowoduje, że dioda będzie migać i dla 15.1V i dla 20V.
Domyślna wartość dolnego progu to 12V, górnego to 15.5V.

ad. 3 - Sterowanie grzanymi manetkami
Tu w sumie prosta sprawa - sterowanie w zakresie od 0 do 100% ze skokiem co 5%. Zrobiłem pierwotnie co 1% ale to bez sensu - nie wiem czy wręcz nie zrobię skoku co 10% ale chwilowo nie mam grzanych manetek żeby to przetestować. Wartość grzania wyświetlana na LCD i dodatkowo po włączeniu manetek zapala się dioda LED.

ad. 4 - Sterowanie olejarką
Oczywiście chodzi o sterowanie elektrozaworem od olejarki "grawitacyjnej" czyli takiej jak większość konstrukcji DIY.
Jest to w sumie największy moduł i najbardziej zaawansowany jeśli chodzi zarówno o stronę programistyczną jak i możliwości.
Sterowanie odbywa się dwupoziomowo.
Po pierwsze przełącznikiem wybieramy tryb (0, 1, 2) gdzie 0 - olejarka wyłączona, 1 - tryb gdzie elektrozawór będzie rzadziej otwierany i 2 - częstsze otwieranie elektrozaworu. Tryb pracy pokazuje 3-kolorowa dioda LED.
Druga sprawa to czas otwarcia elektrozaworu ustawiany potencjometrem. Czas otwarcia pokazywany jest na wyświetlaczu LCD. Można ustawić wartość od 0.2s do 5s otwarcia zaworu. Jeśli dobrze pamiętam to można będzie skonfigurować ten czas w menu ale akurat teraz nie jestem tego pewien.
Tryb 1 domyślnie otwiera zawór co 60s. W menu będzie możliwość zmiany tego parametru od 30 do 180s.
Tryb 2 domyślnie otwiera zawór co 30s. Możliwość zmiany konfiguracji w zakresie od 10 do 120s (czyli w skrajnych przypadkach można zmienić wręcz zasadę, że tryb 1 otwiera częściej zawór niż tryb 2).
Dodatkowo będzie wyprowadzenie na czujnik luzu i w przypadku wykrycia luzu wstrzymywana jest praca olejarki (jeśli wrzuciliśmy luz w trakcie otwarcia zaworu to zawór się zamyka od razu i po wrzuceniu biegu otwiera się ponownie na czas jaki mu pozostał, jeśli wrzucimy w momencie przerwy pomiędzy otwarciami zaworu to po prostu wydłużamy ten czas - mam nadzieję, że w miarę jasno to opisałem).
Dla bezpieczeństwa samo otwarcie zaworu dodatkowo sygnalizowane jest zapaleniem się diody LED (żeby się nie zastanawiać czy olejarka działa czy nie).
Zastanawiałem się nad dopięciem się do czujnika prędkościomierza ale na tym etapie z tego zrezygnowałem - czujnik luzu jest na tyle uniwersalny, że będzie działał nie tylko w Trampku ale w praktycznie dowolnym innym sprzęcie.
EDIT: właśnie skojarzyłem, że przecież dodałem jeszcze jedną funkcję :-) czyli zależność od temperatury. Wiadomo, że przy wyższych temperaturach olej robi się rzadszy więc taki sam czas otwarcia zaworu powoduje, że leci więcej oleju a to oznacza w większości zachlapanie felgi (tak mi się wydaje - nie jeździłem nigdy z takim smarowaniem - wnioski wyciągnięte na podstawie opinii na różnych forach motocyklowych).
Jeśli dobrze pamiętam (teraz nie mam dostępu do sterownika) to dałem 2 progi temperaturowe i 2 czasy o ile ma być wydłużony czas pomiędzy otwarciami zaworu. Oczywiście każdy tryb pracy olejarki ma osobno definiowane progi i dodatkowe czasy.
Przykład żeby to lepiej zrozumieć: dla trybu 1 (domyślne otwarcie zaworu co 60s) ustawiamy 25st. jako pierwszy próg i dodatkowy czas 20s, drugi próg na 32st. i dodatkowy czas 40s.
Olejarka dla temperatury otoczenia 24st. otwiera się co 60s na czas ustawiony potencjometrem. Przy 28st. otwiera się co 80s (60+20). Przy 33st. jest to co 100s (60+40) (czasy dodatkowe się nie sumują).
Progi temperaturowe i dodatkowe czasy można oczywiście ustawić w menu (teraz nie pamiętam zakresów ale to też jest do ustalenia). Domyślnie progi będą ustawione na 25 i 32st. ale czas = 0 żeby nie miał wpływu na działanie (przekroczenie progu temp. nie spowoduje wydłużenia czasu pomiędzy otwarciem zaworu).
Aha - jeszcze w celu napełnienia przewodów olejarki olejem zazwyczaj trzeba strasznie kombinować i "wstrzeliwać" się w czas otwarcia zaworu (albo czekać bardzo długo po pierwszym napełnieniu). W menu dodana jest opcja stałego otwarcia zaworu właśnie w celu prostszego napełnienia układu olejem.

"Chodzenie" po menu jest trochę pokrętne i wymaga chwili przyzwyczajenia bo nie ma żadnych przycisków. Poruszamy się za pomocą 2 potencjometrów i przełącznika trybu olejarki (chciałem ograniczyć ilość elementów). Wejście do menu powoduje wstrzymanie działania sterownika (nie działa olejarka, nie działają manetki, itp.).
Dla osób, które za bardzo namieszają w ustawieniach istnieje możliwość przywrócenia ustawień domyślnych.
Zmiany wartości poszczególnych parametrów oczywiście są zapamiętywane w pamięci EPROM więc nawet całkowite odłączenie zasilania nie powoduje konieczności ich ponownego wprowadzania (zresztą zamysł jest taki, żeby sterownik podpinać do instalacji przez przekaźnik tak żeby włączał się dopiero po przekręceniu stacyjki).

Ze względów gabarytowych nie udało mi się zmieścić modułu wykonawczego sterującego manetkami i zaworem olejarki więc będzie to osobna puszka do umieszczenia gdzieś pod siedzeniem. W sumie to nawet i lepiej bo manetki biorą jakieś 50-60W więc kable musiałyby być grubsze.

Obudowa niestety wyszła wielkości większej paczki papierosów czyli: 90x60x27mm. Takiej ilości sprzętu nie da się upchnąć na mniejszej powierzchni nawet korzystając z elementów SMD (lutowanie powierzchniwe takie jak jest np. w płytach głównych w komputerach czy innych nowoczesnych urządzeniach).

Aktualny status wygląda tak, że mam zrobiony projekt płytki drukowanej, partyzancko wykonaną obudowę, napisane praktycznie 99% kodu programu (brakuje tylko zabezpieczenia przy zawieszeniu się procka).
Jeśli dobrze pójdzie to w tym tygodniu zrobię płytkę i polutuję elementy.
Do dorobienia jest moduł wykonawczy do manetek i sterowania elektrozaworem (tu mam na razie wyłącznie koncepcję, której jeszcze nie sprawdzałem czy zadziała - ale takich konstrukcji jest sporo więc na tym etapie się tym nie martwię).

Ostatnio prototyp wyglądał tak:
Obrazek
Na wyświetlaczu (kolor dopasowany pod kolor wyświetlacza w XL700 :ok: ) widać właśnie napięcie (U), temperaturę (T), manetki (M) i czas otwarcia zaworu olejarki (O). Obok obudowa z wyciętymi otworami (jeszcze bez panela przedniego).
W tle zmontowany "na pająka" układ - to wszystko muszę upchnąć w obudowę :-).

A tak wygląda pierwsza wersja płytki (teraz już nieaktualna bo dodałem obsługę czujnika luzu) wykonana własnoręcznie metodą chałupniczą (w sumie moja pierwsza płytka zrobiona od czasu skończenia szkoły średniej czyli od ponad 17 lat :-) ).
Obrazek

Co do samego projektu - jeśli ktoś będzie zainteresowany i ma smykałkę do lutowania to mogę udostępnić projekt płytki, schemat i "wkład" do procesora - ew. mogę zaprogramować procesor jeśli ktoś mi go dostarczy (pod warunkiem, że taka osoba nie będzie chciała na tym zarabiać tylko złoży na swój użytek albo za przysłowiowe piwo zmajstruje komuś znajomemu).
Sam na ten moment raczej nie zamierzam składać tego na sprzedaż (może kiedyś zmienię zdanie - na razie jestem zbytnim amatorem jeśli chodzi o takie konstrukcje - jakby nie patrzeć to moja pierwsza tego typu konstrukcja).

Komentarze mile widziane. Sensowności projektu proszę nie komentować (robię to bo tak jak napisałem na początku cholernie spodobały mi się możliwości takich mikroprocesorów a najlepiej jest się uczyć na podstawie czegoś konkretnego).

Jeśli na forum jest ktoś obeznany z elektroniką to chętnie bym podesłał schemat układu do konsultacji
Awatar użytkownika
Wacek
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 287
Rejestracja: 15.03.2009, 12:27
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: za miedzą Warszawa

Re: Motosterownik czyli 4w1

Post autor: Wacek »

Hej,
Gratuluję pomysłu, a przede wszystkim postępów w realizacji. U mnie w szufladzie gdzieś się wala komplet elementów do podobnego sterownika z podobnym przeznaczeniem. Jakoś zawsze było coś pilniejszego do zrobienia ;-)
Wszystko wygląda fajnie, ale mam jedną uwagę. Pomyśl nad zamówieniem wykonania dwustronnej płytki drukowanej, z metalizowanymi otworami montażowymi. Jakiś czas temu wypuściłem małą serię wkładów LED do tylnych lamp (wątek niestety zniknął z forum). Najpierw powstały dwa prototypy, które co jakiś czas musiałem remontować. Zabijały je wibracje. Pola montażowe wraz z kawałkami ścieżek odklejały się od laminatu, po czym wiszące w powietrzu ścieżki ulegały zmęczeniu i przerywały się. Pomogło wykonanie modułów na dwuwarstwowych PCB z metalizowanymi otworami i maską lutowniczą.
Co do schematu, chętnie zerknę. Mogę też polecić firmę, która wykona małe zamówienie na PCB.
Pozdrawiam i powodzenia!
był: XL 600V '96
jest: RD04 '92
Awatar użytkownika
kaktus
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 97
Rejestracja: 13.09.2010, 08:48
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Chełm
Kontakt:

Re: Motosterownik czyli 4w1

Post autor: kaktus »

Wacek pisze:Hej,
Najpierw powstały dwa prototypy, które co jakiś czas musiałem remontować. Zabijały je wibracje. Pola montażowe wraz z kawałkami ścieżek odklejały się od laminatu, po czym wiszące w powietrzu ścieżki ulegały zmęczeniu i przerywały się. Pomogło wykonanie modułów na dwuwarstwowych PCB z metalizowanymi otworami i maską lutowniczą.
Dziwna sprawa może miałeś złej jakości laminat, albo przegrzałeś w trakcie lutowania, przy dzisiejszych cienkich drukach raczej powinno się używać lutownicy z kontrolą temperatury.
Awatar użytkownika
Roland
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 271
Rejestracja: 30.08.2011, 12:12
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Warszawa

Re: Motosterownik czyli 4w1

Post autor: Roland »

Hmmm - czyżby projekt był tak bezsensowny, że w sumie oprócz Wacka nikt nic nie skomentował?

W każdym razie w środę polutowałem płytkę i .... dupa. Nie zmieszczę tego w obudowie :sad:
Znaczy się "na sucho" wszystko ładnie się mieści ale jak dodałem kable do diod LED to mam duży problem żeby je dolutować do płytki. Muszę to jednak zrobić na jakiś złączkach a na te nie mam miejsca na płytce.

Na razie mam dwa rozwiązania:
1. Wywalenie sekcji zasilania +5V (potrzebne do pracy mikroprocesora) na zewnętrzną płytkę (tą gdzie i tak będzie moduł wykonawczy do manetek/zaworu od olejarki). Wadą jest to, że będę miał dosyć długie kable już po stronie +5V więc może się zdarzyć, że napięcie na procesorze będzie niezbyt stabilne. W każdym razie muszę to przetestować tak czy siak.
Jak wywalę te elementy to zrobi mi się ładne miejsce na złączki żeby podpiąć zarówno diody jak i kable idące od potencjometrów/przełącznika.
2. Znalezienie większej obudowy. Tylko tu jest problem bo wczoraj długo szukałem takiej obudowy i generalnie jest lipa. Jak są to od razu dużo większe. Coś tak niby znalazłem ale będę musiał zrobić przymiarkę czy się zmieści.
Awatar użytkownika
miroslaw123
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 3622
Rejestracja: 14.06.2009, 13:28
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Kraków

Re: Motosterownik czyli 4w1

Post autor: miroslaw123 »

rpp pisze:Hmmm - czyżby projekt był tak bezsensowny, że w sumie oprócz Wacka nikt nic nie skomentował?
eee tam, teraz żyjemy acta'mi :mouthshut:
dla mnie pomysł dobry ale gadżet zbędny i kolejny element który może kiedyś przestać działać, ale skoro potrafisz TO zrobić, to i zapewne będziesz umiał TO naprawić :wink:
Awatar użytkownika
ryve
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 297
Rejestracja: 17.10.2010, 22:45
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Warszawa

Re: Motosterownik czyli 4w1

Post autor: ryve »

Stary, po prostu wszystkich zdeklasowałeś tak, że mowę nam odebrało :wink:

Z profilu wnoszę, że chcesz to wkładać do "siedemsetki". A czy układ jest na tyle uniwersalny, że podejdzie i do starszych? W sumie sterowanie olejarką i manetkami chyba zależy od zastosowanej olejarki i manetek, a nie od zastosowanego moto, (z napięciem na aku tak samo), ale np ta temperatura?...

Inna sprawa, że nie każdy potrzebuje tych wszystkich funkcjonalności na raz. Nie każdy ma i olejarkę, i minetki , i jeszcze chce mieć na tym samym wyświetlaczu tepmeraturę i napięcie. Jak widzisz szansę zrobienia układu realizującego tylko część ficzerów? Może dałoby się dzięki temu trochę zminiaturyzować układ?

Wygrzebałem właśnie w szufladzie lcd'ka 2 linie po 40 znaków - w razie czego jest jeszcze miejsce na wyświetlanie info o fazach księżyca i aktualnych kursach walut :grin:
Podpis zastępczy. Wyrób sygnaturko-podobny.
Awatar użytkownika
Roland
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 271
Rejestracja: 30.08.2011, 12:12
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Warszawa

Re: Motosterownik czyli 4w1

Post autor: Roland »

ryve - układ ma być maksymalnie uniwersalny stąd rezygnacja ze sprawdzania prędkości (nie mam pojęcia czy wszystkie moto mają to tak samo rozwiązane jak w 700tce). Podpinasz to do instalacji (najlepiej przez przekaźnik bezpośrednio do aku - tak żeby napięcie mierzyć bez zbędnej straty) i tyle.

W przypadku olejarki trzeba będzie dopiąć elektrozawór i kabel od czujnika luzu.

Jeśli chodzi o pomiar temperatury to jest to zrealizowane na specjalnym czujniku - gdzie się go umieści to już sprawa indywidualna dla danego sprzętu (generalnie można dać nawet kilka czujników tylko wtedy pojawia się problem jak obsłużyć wyświetlanie - można ew. przełączać kolejne czujniki na LCD).

Manetki - oczywiście chodzi o dowolne. Tu bardziej chodzi o zasadę sterowania niż konkretnego producenta. Niestety nie mam jeszcze swoich zaplanowanych Oxfordów ale na 99% moja koncepcja musi zadziałać.
Tak samo olejarka - jest to po prostu kwestia otwierania zaworu na określony czas co ustawiony przedział czasowy i tyle.
Napięcie - generalnie pomiar ma być od 0 do 20V - więcej nie przewiduję żeby się pojawiło w instalacji :-)

Teoretycznie można układ zminiaturyzować dając mniejszy procesor. Wtedy nie będzie potrzeby realizacji tylu wejść/wyjść.
Zamiast olejarki/manetek można dodać .... no w zasadzie co kto potrzebuje (np. zegar z kalendarzem - tego nie planowałem bo 700-tka ma zegarek). Od strony sprzętu ograniczeniem jest w sumie wyobraźnia użytkownika. Napisanie softu to już rzecz wtórna i spokojnie do opanowania. Gorzej z ładnym upakowaniem w obudowę.

Generalnie ja dałem takie 4 funkcjonalności bo tego mi w moim sprzęcie brakuje. Zrobienie np. samego termometru i woltomierza razem z alarmami to sprawa banalna ale takie urządzenia są już dostępne bez problemu w rozsądnej cenie.
Awatar użytkownika
kaktus
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 97
Rejestracja: 13.09.2010, 08:48
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Chełm
Kontakt:

Re: Motosterownik czyli 4w1

Post autor: kaktus »

Myślę że alarmy dźwiękowe były by bardzo dobrym rozwiązaniem, bo w praktyce jest tak że jak trzeba nie patrzymy na wskaźniki, no i czujnik temperatury musi być nisko aby zadziałał podczas ubytku płynu.
W miarę jedzenia apetyt rośnie czyli przydał by się pomiar prędkości, odległości, średnia prędkość, i czas jazdy. z możliwością resetowania :smile: :smile: :smile:
Awatar użytkownika
Roland
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 271
Rejestracja: 30.08.2011, 12:12
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Warszawa

Re: Motosterownik czyli 4w1

Post autor: Roland »

kaktus pisze:Myślę że alarmy dźwiękowe były by bardzo dobrym rozwiązaniem, bo w praktyce jest tak że jak trzeba nie patrzymy na wskaźniki, no i czujnik temperatury musi być nisko aby zadziałał podczas ubytku płynu.
W miarę jedzenia apetyt rośnie czyli przydał by się pomiar prędkości, odległości, średnia prędkość, i czas jazdy. :smile: :smile: :smile:
Szczerze wątpię czy alarm dźwiękowy jest rozsądnym rozwiązaniem. Musiałby być bardzo głośny żeby go usłyszeć podczas jazdy z prędkością > 80km/h.
Migająca dioda (daje taką o średnicy 5mm więc sporą) szybciej przyciągnie uwagę, że jest coś nie tak.
Ale może się mylę i faktycznie warto dać dodatkowo sygnał dźwiękowy? (tylko wtedy nie ma najmniejszych szans upchnąć go w obudowie - musiałby być gdzieś na zewnątrz.

Jeśli chodzi o temperaturę to nie bardzo zrozumiałem kwestie związane z ubytkiem płynu. To ma pokazywać temperaturę powietrza żeby wiedzieć czy pojawia się ryzyko oblodzenia jezdni. Co ma do tego ubytek płynu?

Prędkość, odległość, itp. to mamy w ramach standardowych liczników. Średnia i czas jazdy może i by była ciekawa ale pojawia się problem zrobienia układu uniwersalnego dla różnych typów sprzętów. Jak działa pomiar prędkości w XL700 to już wiem bo sprawdzałem to w serwisówce ale jak szukałem informacji nt. jak zbudować wskaźnik zapiętego biegu to okazało się, że nie wszystkie sprzęty mają to tak banalnie zrobione i potrzebne byłyby jakieś dodatkowe czujniki.
tomekg40
romeciarz
romeciarz
Posty: 22
Rejestracja: 11.11.2011, 17:08
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: ok. Opola / OKR

Re: Motosterownik czyli 4w1

Post autor: tomekg40 »

Pomysł bardzo dobry. osobiście zamiast olejarki wolałbym temperaturę oleju.
co do ubytku płynu to o olej chyba koledze chodziło ??
to tu wystarczy czujnik pojemnościowy i po problemie.
z biegami masz rację. nie jest to takie banalne.
czujniki indukcyjne dałyby wprawdzie rady, ale myślę że jest to zbędne z uwagi na fakt że każdy chyba ma wyuczone biegi w swoim moto(moja opinia tylko oczywiście:-) ).

jeżeli dałoby rady to poprosiłbym schemat płytki to bym ją sobie wytrawił.
schemat układu oczywiście też bo sobie go sam mogę zrobić/polutować.
prosiłbym bym tylko o zgranie softu do kości, gdyż nie mam już programatora.

dałoby to rady?
Awatar użytkownika
Roland
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 271
Rejestracja: 30.08.2011, 12:12
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Warszawa

Re: Motosterownik czyli 4w1

Post autor: Roland »

tomekg40 - oczywiście nie ma problemu z podesłaniem schematu, projektu płytki i wrzuceniem softu do procka. Tylko wczoraj kupiłem inną obudowę i w najbliższych dniach będę kombinował z nową wersją płytki żeby to wpasować w obudowę. Więc jak coś to proponuję chwilę poczekać.
Chyba, że chcesz to wsadzić w jakąś większą obudowę niż pierwotnie planowałem (KM-4 od Maszczyka) to prześlij maila na PW to udostępnię potrzebne materiały.
Awatar użytkownika
Wacek
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 287
Rejestracja: 15.03.2009, 12:27
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: za miedzą Warszawa

Re: Motosterownik czyli 4w1

Post autor: Wacek »

kaktus pisze:Dziwna sprawa może miałeś złej jakości laminat, albo przegrzałeś w trakcie lutowania, przy dzisiejszych cienkich drukach raczej powinno się używać lutownicy z kontrolą temperatury.
Właśnie sam się zdziwiłem. Porządna stacja lutownicza, cyna z ołowiem, wszystko zgodnie z regułami sztuki (choć niekoniecznie z RoHS). Pozostałe płytki z tej samej formatki działają do dzisiaj, a z wkładów wożonych w trampkowej lampie po jakimś czasie wypadały diody ;-)
był: XL 600V '96
jest: RD04 '92
tomekg40
romeciarz
romeciarz
Posty: 22
Rejestracja: 11.11.2011, 17:08
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: ok. Opola / OKR

Re: Motosterownik czyli 4w1

Post autor: tomekg40 »

rpp - czy coś się w tej materii ruszyło ( w sensie nowej koncepcji )??
Awatar użytkownika
Roland
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 271
Rejestracja: 30.08.2011, 12:12
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Warszawa

Re: Motosterownik czyli 4w1

Post autor: Roland »

Koncepcyjnie temat jest zamknięty. Na biurku leży nawet złożony prototyp.

Niestety nie udało mi się upchnąć tego w obudowę jaką przewidziałem na motosterownik i :dupa:
Mam inną obudowę ale za nic nie mogę się zmusić do przeprojektowania płytki (niestety obudowa ma ciut inne wymiary i muszę zrobić nowy projekt).
Awatar użytkownika
Rumcajs
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 66
Rejestracja: 10.05.2015, 01:54
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Kraków

Re: Motosterownik czyli 4w1

Post autor: Rumcajs »

umarło? :(
Awatar użytkownika
wilq.bb
Kontroler
Kontroler
Posty: 2673
Rejestracja: 27.08.2012, 08:41
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Motosterownik czyli 4w1

Post autor: wilq.bb »

Rumcajs pisze:umarło? :(
Mistrz patelni po prostu :grin:
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości