Transalp - kolor ramy

[mariusz1984ktw]

Być może komuś się przyda ten temat,

W związku z źle zakutym łańcuchem ściągnąłem wahacz i przy okazji wyczyściłem go z rdzy, pomalowałem podkładem antykorozyjnym i farbą akrylową (wiem że rozwiązanie nie jest idealne, ale tanie i nie wymaga demontażu silnika ... no bo kto maluje sam wahacz proszkowo),

Próby dobrania koloru były trzy:
- Den-Braven RAL 9006 z Auchan za 12 zł - zupełnie się nie nadaje, kolor wychodzi coś pomiędzy stalą a stopem aluminium
- Dupli-Color RAL 9007 z Leroy Merlin za 38 zł - też nie pasuje, wychodzi zbyt ciemne, jest to na prawdę szary grafit
*** - Deko-K ART RAL 9006 z Leroy Merlin za 10 zł - bardzo dobrze pasuje, oczywiście są różnice - mógłby być bardziej matowy i trochę ciemniejszy, ale z lakierów w spraju dostępnych w hipermarketach ciężko będzie znaleźć coś lepszego.

Deko-K całkiem dobrze kryje (3 warstwy na biały podkład), nie spływa, dysza dobrze dozuje lakier.
Gdyby jeszcze nałożyć 2 warstwy bezbarwnego z utwardzaczem (ciekawe czy da się to zrobić pistoletem elektrycznym) to byłaby całkiem dobra tańsza alternatywa dla renowacji całej ramy lakierem proszkowym),

Jeżeli ktoś znajdzie inny pasujący - proszę o informację,

[mariusz1984ktw]

A ... dodam jeszcze że ten RAL 9009 Deko-K jest w kilku wersjach ... pasuje "szary metalik", nie pasuje "stalowy"

[mariusz1984ktw]

Wycofuje się z tego co napisałem:

Lakier (szczególnie Deko-K z hipermarketu) to słaby pomysł na "renowacje" elementów ramy - usunięcie rdzy,

Sam lakier bardzo się brudzi,
Jeżeli dodać bezbarwny bez utwardzacza na wierzch - to zmienia się kolor,
Wszystko jest na tyle miękkie że bardzo łatwo się zedrze, zarysuje,

Czy ktoś mógłby polecić jak wyczyścić z rdzy i dobrze zabezpieczyć / pomalować elementy ramy - chodzi o drobne punktowe poprawki ?

Myślałem o lakierze bezbarwnym z utwardzaczem,

Może jednak malowanie proszkowe (plus piaskowanie) jest jedyną - trochę to kosztuje, ale nie majątek - jest jedyną możliwością ?

[Pilot]

Wiesz co? Zadałeś sobie z tym już tak dużo zachodu, że nie wiem co Ci teraz na to powiedzieć

Ja osobiście rzuciłbym się jeszcze teraz na ponowne piaskowanie całego elementu i pomalowanie proszkowe.
Wiem, nie jest to najtańsze rozwiązanie, ale jak masz potem zamiar śmigać na Trampku i patrząc na to będziesz się wnerwiał to nie ma sensu.
Ja osobiście lakierów w aerozolu z supermarketów unikam jak ognia, ale wszystko zależy co ma być pomalowane i na jak długo? W tym wypadku bym nie oszczędzał za bardzo.

[Adam_M]

Można tez spróbować z lakierami do malowania felg. Nie wiem jak z doborem koloru, ale na pewno jest trwalszy niż zwykły lakier za 10zl. Jak malowalem swoje alufelgi to warstwa podkładu, trzy warstwy koloru i dwie bezbarwnego. Po 3 latach wyglądają cały czas dobrze, nawet po zadrapaniu nie widać na lakierze śladu, a wgniotka na rancie sie pokazala;)

[mariusz1984ktw]

Czesc,

Dopiero teraz po kilku miesiacach przeczytalem,

Generalnie problem z malowaniem proszkowym jest taki ze trzeba motocykl caly rozebrac - zeby to sie oplacalo (no bo przeciez nie dam rdzewiejacego podnozka, stopki czy chociazby wahacza do malowania proszkowego),

Lakier zewnetrzny klar ktory chcialem wyprobowac wczesniej tez nie zdal egzaminu ...

Podklad antykorozyjny (jakie warstwy jeszcze nie doszedlem) + Lakier kolor (nawet najtanszy dekoracyjny z hipermarketu) + lakier klar chemoutwardzalny to dobre rozwiazanie na rame - problem moze byc z otrzymaniem odpowiedniego koloru (klar daje polysk) - ale nie bedzie sie rysowal,

Jednak lakier klar nie zda egzaminu tam gdzie elementy pocieraja o siebie ... np. przy stopce,

Dlatego szukam jeszcze innegro rozwiazania.