Weryfikacja amortyzatora tylnego

Montaż, demontaż i modyfikacje zawieszenia przedniego i tylnego, łańcucha, zębatek, centralki i bocznej stopki, wahacza z ułożyskowaniem. Numery ram, kierownice, rodzaje napędów, podnóżki, półki.
Awatar użytkownika
Tasak69
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 104
Rejestracja: 11.03.2013, 17:49
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Strzegom -Dolny Slask

Weryfikacja amortyzatora tylnego

Post autor: Tasak69 »

Pacjent to TA 650. Mam go od roku i zawsze byl miekki ale jakos sie z tym pogodzilem bo po polniakach jezdzilo sie niezle a na czarnym uwazalem.
Ostatnio troche sie powyglupialem po offie a dodatkowo zlapalem 2 gumy jednego dnia w lesie i za drugim razem wloklem sie na polkapciu pare km (zabraklo detki i wpuscilem piane zeby sie jakos do cywilizacji dowlec). Zawieszenie tylne dostalo pewnie ostro w d.
Po tym zdarzeniu trampek zrobil sie masakrycznie miekki (nie da sie jezdzic po twardym normalnie - plywa jak cholera).
Wkluczylem juz w zasadzie wszelkie inne przyczyny poza tylnym amorem (kola, opony, lagi, lozysko w glowce ramy itp).
Lozyska w wahaczu i kiwaczce wiosna wymienilem i sa chyba ok.
Ustawilem srube regulacji na max 'HARD' - nic to nie zmienilo.
(jezdze solo, moto gole praktycznie a kierownik 75kg)
Wyprulem wlasnie amora.
Pytania:
1.Jak zweryfikowac czy on siedzi?
2.Naczytalem sie na forum i w haynessie, ze objawy uszkodzenia to wycieki a na moim amorze wyraznie napisane, ze gazowy, a wyciekow obecnie brak (jak go nabylem to byl zaolejony pod amorem ale nie wiem czym) :wacko:
3.Czy taki gazowy mozna jakos zregenrowac? (Jak? - Prosze o szczegolowe wskazowki bo na forumie sa co najwyzej opisy, ze sie da (olejowy))
4.Regulacja pierscieniowa amora ustawiona w polowie gwintu - moze wystarczy scisnac sprezynke mocniej i bedzie ok? (tylko skoro puszcza gaz to moze to g. da na dluzsza mete?)

Pomozcie prosze bo sie takie fajne ognicho szykowalo w Zajacowce a tu... :dupa:
Zdrówka!
Awatar użytkownika
Dalti
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 512
Rejestracja: 12.05.2013, 18:16
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Przemyśl
Kontakt:

Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego

Post autor: Dalti »

Da się, poszukaj w necie. koszt regeneracji 100-200zł .(prawdopodobnie wybity gaz)
kup sonie taki,jak chcesz zrobić trampka off road (błoto kosztuje!)
http://www.ebay.co.uk/itm/Wilbers-Type- ... 5d45e167ea
pozdrawiam
Jak trzeba to oddam 0RhD+
50,rs125,dt,cbf600,XL600V,TT600R,530EXC,EXC250 2T...
Next22
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1224
Rejestracja: 24.08.2009, 15:35
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: POLICHNO

Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego

Post autor: Next22 »

Se zdejmij sprezyne z amora i wtedy zobaczysz reka czy trzyma
Zepsuty amor da sie wyciagac i wpychac bez oporu.
A ten z linka to sie zmiesci?

:-) przepraszam ale nie mam polskiej klawiatury'
Wszystko dobre ale Trampek najlepszy :)
Awatar użytkownika
Dalti
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 512
Rejestracja: 12.05.2013, 18:16
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Przemyśl
Kontakt:

Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego

Post autor: Dalti »

Next22 pisze:Se zdejmij sprezyne z amora i wtedy zobaczysz reka czy trzyma
Zepsuty amor da sie wyciagac i wpychac bez oporu.
A ten z linka to sie zmiesci?

:-) przepraszam ale nie mam polskiej klawiatury'

Nie, z ta końcówka do wahacza ,ale to część odkręcana
Ten już tak ,tylko ze mono shork
http://www.ebay.co.uk/itm/Wilbers-Type- ... 5400a05897
kwestia kupienia z odpowiednim mocowaniem do wahacza,i taka ci przyślą

cena kosmiczna,ale w porównaniu z oryginałem hondowskim za 3700zł!! :haha:
osobiście stawiam na regeneracje,bo te używki z allegro to nic pewnego.
Jak trzeba to oddam 0RhD+
50,rs125,dt,cbf600,XL600V,TT600R,530EXC,EXC250 2T...
Awatar użytkownika
Thorgal77
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1342
Rejestracja: 20.06.2008, 22:01
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Hindenburg (Zabrze)

Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego

Post autor: Thorgal77 »

Każdy amor jest olejowy... musi być olej bo coś musi tłumić... a że jest azot to jest to też norma... - regeneracja bardziej od 300 w góre...
Po taniemu to jak jużktoś napisał sam gaz nabić a jak to nie da rezutatów to kapitalka...
Wymiana uszkodzonych membran gaźnikowych XL600V, XL650, XRV750 RD04, XRV650 RD03 i inne

pancerne mocowania ścienne lub podłogowe do motocykla
viewtopic.php?f=169&t=10135
Częsci motocyklowe
Awatar użytkownika
gumbas
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 56
Rejestracja: 31.07.2012, 21:08
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego

Post autor: gumbas »

Dalti pisze:
Next22 pisze:Se zdejmij sprezyne z amora i wtedy zobaczysz reka czy trzyma
Zepsuty amor da sie wyciagac i wpychac bez oporu.
A ten z linka to sie zmiesci?

:-) przepraszam ale nie mam polskiej klawiatury'

Nie, z ta końcówka do wahacza ,ale to część odkręcana
Ten już tak ,tylko ze mono shork
http://www.ebay.co.uk/itm/Wilbers-Type- ... 5400a05897
kwestia kupienia z odpowiednim mocowaniem do wahacza,i taka ci przyślą

cena kosmiczna,ale w porównaniu z oryginałem hondowskim za 3700zł!! :haha:
osobiście stawiam na regeneracje,bo te używki z allegro to nic pewnego.

Mam Wilbersa 642 dodatkowo z napinaczem hydraulicznym( Transalp 650), mieści się bez kłopotu choć do wygodnej regulacji H-sped podciąłem blachę przy mocowaniu bezpieczników.
Obrazek
Seryjny przy tym ustrojstwie to bujany fotel, Budują pod masę i preferencje kierownika pięć lat gwarancji po dwóch latach bezpłatny serwis wysłać trzeba tylko za swoje do helmutowa.
Awatar użytkownika
Thorgal77
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1342
Rejestracja: 20.06.2008, 22:01
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Hindenburg (Zabrze)

Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego

Post autor: Thorgal77 »

Piękna galanteria... prawie jak gwiazda na szczycie choinki
Wymiana uszkodzonych membran gaźnikowych XL600V, XL650, XRV750 RD04, XRV650 RD03 i inne

pancerne mocowania ścienne lub podłogowe do motocykla
viewtopic.php?f=169&t=10135
Częsci motocyklowe
Awatar użytkownika
gumbas
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 56
Rejestracja: 31.07.2012, 21:08
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego

Post autor: gumbas »

skoro zeszło na temat choinek :grin:
Obrazek
Awatar użytkownika
Dalti
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 512
Rejestracja: 12.05.2013, 18:16
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Przemyśl
Kontakt:

Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego

Post autor: Dalti »

Do gumbas

Ooo, i nasuwa mi się stare przysłowie ” Jak się dba ,to sie ma”
Jak trzeba to oddam 0RhD+
50,rs125,dt,cbf600,XL600V,TT600R,530EXC,EXC250 2T...
Awatar użytkownika
Tasak69
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 104
Rejestracja: 11.03.2013, 17:49
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Strzegom -Dolny Slask

Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego

Post autor: Tasak69 »

Wracając do orzechów to wymieniłem amor i moto odzyskało właściwości trakcyjne.
Koszt solidnej regeneracji amora 300-500zł.
Mój stary nie cieknie -wg opinii 'znawców' z serwisu amorów - uleciał jedynie gaz.
Zdrówka!
Awatar użytkownika
browar
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 371
Rejestracja: 04.08.2013, 21:38
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Pruszków

Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego

Post autor: browar »

Odnośnie regeneracji-znalazłem taki zakład
http://www.bros-racing.pl
Czekam na odpowiedź,czy zrobią i za ile.
Awatar użytkownika
Kristobal
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1181
Rejestracja: 19.06.2011, 15:48
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: WKZ/WR
Kontakt:

Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego

Post autor: Kristobal »

Sanczez robi profeskę http://www.sanchez.com.pl/ i dają gwarancję. Robocizna rozebranie złożenie czyszczenie serwis amo + olej podstawowy + nabicie argonem 250zł netto. Jakieś uszczelki tralalala i średnio 500zł. Jak są komplikacje to i tysiąc trzeba wyłożyć.
Honda XL350R'85/ Yamaha XJR1200'95/ Kawasaki KLE650'09
Awatar użytkownika
browar
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 371
Rejestracja: 04.08.2013, 21:38
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Pruszków

Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego

Post autor: browar »

W bros-racing wymiana uszczelek,panewek,oleju i gazu 400 złociszy.
Chyba oddam pacjenta do sancheza,mam bliżej. :smile:
Awatar użytkownika
Kristobal
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1181
Rejestracja: 19.06.2011, 15:48
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: WKZ/WR
Kontakt:

Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego

Post autor: Kristobal »

Koniecznie napisz rezultat bo manual Haynesa podaje że te w 650 się nie serwisuje z powodu braku części zamiennych ! :P
Honda XL350R'85/ Yamaha XJR1200'95/ Kawasaki KLE650'09
Awatar użytkownika
browar
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 371
Rejestracja: 04.08.2013, 21:38
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Pruszków

Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego

Post autor: browar »

Myślę,że coś jak azot do napełnienia komory to będą mieli :grin:
Amortyzator mam suchy,bez wycieków,nie działa mi tylko regulacja kompresji(ta z boku na śrubokręt).Jak wyjmę amora z ramy to mu się przyjrzę,na dole komory jest zawór,zapewne do napełniania gazem,może uda się nadmuchać tam powietrza wysokociśnieniową pompką.Zakładam,że konstrukcja niewiele się różni od amortyzatorów rowerowych,które często rozbieram.
Awatar użytkownika
browar
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 371
Rejestracja: 04.08.2013, 21:38
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Pruszków

Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego

Post autor: browar »

Amortyzator już po przeglądzie :smile:
Biorąc pod uwagę ceny proponowane przez serwisy postanowiłem sam dokonać czynności serwisowych.
Z potrzebnych narzędzi-pompka wysokociśnieniowa do amortyzatorów(pasuje ta od rowerowych,na szczęście miałem na stanie) i przyrząd do ściśnięcia sprężyny(nie mam,ale sobie wyprodukuję,póki co użyłem taśm do ściągania ładunku,tych z zapadkowymi naciągaczami),olej do amortyzatorów(użyłem 7,5 W),klucz 22,17 i 13,imadło,szpikulec do wyjmowania zabezpieczeń(zwykłe z drutu,nie seggery).
Olej przypominał zupę o kolorze grafitowo-metalicznym i było go za mało.Po uzupełnieniu tłumienie kompresji zaczęło działać,tłumienie powrotu działa dobrze(sprawdzane bez sprężyny).Komorę powietrzną napompowałem na 160 psi,jak zamontuje amor do maszyny zrobię bardziej precyzyjne regulacje.
Przy nalewaniu oleju trzeba zwrócić uwagę,by w tłumiku i pod mieszkiem w komorze powietrznej nie pozostało powietrze.
Części gumowych-dwie sztuki,o-ring na tłumiku(przypuszczam,że bez problemu do kupienia w sklepie) i uszczelniacz przeciwkurzowy(był w dobrym stanie,jeżeli zaszła by potrzeba wymiany to pewnie trzeba go dorabiać na zamówienie).Mieszek w komorze powietrznej był szczelny,tu już musi być cześć oryginalna.
Jak znajdę sposób na wstawienie fotek to wrzucę małą relację.
Awatar użytkownika
browar
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 371
Rejestracja: 04.08.2013, 21:38
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Pruszków

Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego

Post autor: browar »

Mała relacja z przebiegu operacji :smile:
Zaczynamy od zdjęcia sprężyny,pomocne będą taśmy do mocowania ładunków.
Obrazek
Pod ścisniętą sprężyną mamy gumowy odbojnik,pod nim śrubę pod klucz 22.Dolne mocowanie amora wkładamy w imadło,odkręcamy śrubę,zdejmujemy podkładki spod sprężyny i samą sprężynę,odbojnik i młotkiem oraz punktakiem wybijamy kapsel(ma dwa otwory na obwodzie).Pod nim znajduje się cześć zamykająca dostęp do tłumika,należy ją wcisnąć i wyjąć sprężyste zabezpieczenie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Wyjmujemy "szaszłyk" :smile:
Obrazek
Jeżeli elementy gumowe noszą ślady zużycia pasowałoby je wymienić.
Rozbieramy komorę powietrzną.
Naciskamy zaworek,wypuszczamy powietrze(o ile jeszcze jest),element z zaworkiem wciskamy do środka i wyjmujemy zabezpieczenie.Po wyjęciu zabezpieczenie pompujemy trochę powietrza,co pozwoli wyjąć gumowy mieszek.
Obrazek
Obrazek
Tutaj mamy pacjenta rozłożonego :smile:
Obrazek
Całość czyścimy i dla przyzwoitości myjemy w denaturacie.
Montując całość do kupy zaczynamy od tłumika-nalewamy olej do ok.połowu pojemności komory,wkładamy "szaszłyk" i pompujemy nim w obie strony,aby pozbyć się bąbelków powietrza.Kiedy bąble już się nie pokazują,dolewamy oleju i wciskamy część zamykającą komorę tłumika(nadmiar oleju wypłynie,dobrze jest podstawić jakieś naczynie),wkładamy zabezpieczenie i kapsel.Sposób montażu komory powietrznej jest podobny-nalewamy olej(tyle,by jego nadmiar przelał się przy wkładaniu mieszka)wciskamy mieszek i zabezpieczenie.Na koniec zakładamy sprężynę i przykręcamy dolne mocowanie amortyzatora.
Do komory powietrznej pompujemy ok.160 psi.
Obrazek
Posłużyłem się pompką do amortyzatorów rowerowych.
Zastosowany olej 7,5 W.
Dzisiaj zamontowałem amorek w motocyklu,po testowej jeździe mogę stwierdzić,że tłumienie powrotu działa dobrze(myślę,że pomógł zastosowany gęściejszy olej),regulacja tłumienia kompresji działa(wcześniej nie było reakcji na kręcenie śrubą regulacyjną),muszę jeszcze popracować nad ustawieniem twardości sprężyny i ciśnienia powietrza.
Link do większych zdjęć
http://www.fotosik.pl/u/browar69/album/1547011
Awatar użytkownika
Kristobal
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1181
Rejestracja: 19.06.2011, 15:48
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: WKZ/WR
Kontakt:

Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego

Post autor: Kristobal »

super. Ale daj to w dziale ZRÓB TO SAM serwis amora a tu zostaw odnośnik.
Honda XL350R'85/ Yamaha XJR1200'95/ Kawasaki KLE650'09
Awatar użytkownika
Tasak69
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 104
Rejestracja: 11.03.2013, 17:49
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Strzegom -Dolny Slask

Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego

Post autor: Tasak69 »

:thumbsup:
Myślę, że tym opisem spowodowałeś spore oszczędności u kierowników 650.
Żebym ja go zobaczył wcześniej to bym był te 400zł wprzód :ysz:
Zdrówka!
Awatar użytkownika
browar
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 371
Rejestracja: 04.08.2013, 21:38
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Pruszków

Re: Weryfikacja amortyzatora tylnego

Post autor: browar »

Najdroższe w tym wszystkim były taśmy(20zł :lol: )
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość