forum.transalpclub.pl

Cześć, zabieram się do serwisu swojej maszyny przed sezonem, ale też po sezonie bo miałem przerwę zaledwie 2 miesiące od jazdy ... Generalnie jestem laikiem, więc moto chciałbym oddawać do warsztatu. Dzwoniąc do p. mechanika usłyszałem kwotę 500zł (za czynności regulacji zaworów, czyszczenia gaźnika, wymiana filtru oleju i samego oleju). Teraz pytanie, szczególnie do osób, które też serwisują swoje ukochane u mechanika - jak to wygląda cenowo u Was (najlepiej poszczególne czynności). Będę wdzięczny za porównanie i nie danie naciągnięcie się na niepotrzebny koszt. Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedź, Łukasz.

Cena kosmos!
Przykładowy cennik jednego warsztatu :
http://zachar-motocykle.pl/?page_id=36
Nie ma na celu promocji, a tylko zweryfikowanie w odniesieniu do twoich czynności.
Można przeszukać kilka warsztatów i porównać.
Taka cena razem z częściami?

Cena kosmos? Z podanego przez Ciebie cennika wychodzi reg. zaworów min 150PLN, czyszczenie gaźników 150PLN, filtr + olej 100PLN. Ceny liczone po minimum.
Czy zarobek ok 100PLN to już zdzierstwo?
Ale pytanie zasadnicze - czy autor pierwszego postu dostarcza materiały czy są już w cenie?

Gdybym robił to za kasę to:
-wymiana oleju+filter= 120 zł
-zawory, gaźniki(bez ultradźwięków), smarowanie linek ssania i gazu,rolgazu, filtr powietrza- 350 zł (robi to się wszystko razem a nie na raty).
-wymiana oleju lag(z serwisem napędu licznika 150 zł.
-tylne zawieszenie ( z osią wahacza, myciem, smarowaniem wszystkich łożysk)-350 zł.
-wymiana klocków tył( z serwisem pompy, zacisku), wymiana płynu hamulcowego-180zł
--wymiana klocków przód (2 tarcze)z serwisem pompy,zacisków, wymiana płynu hamulcowego-350zł
Ceny z materiałami.(oprócz klocków hamulcowych, bo tu rozstrzał cenowy jest duży).

Moim zdaniem są to ceny za "uczciwą" robotę. Nie mówię tu o wymianie oleju lag poprzez zlanie oleju przez dolną śrubę spustową. Wymianę klocków hamulcowych bez serwisu zacisku zrobiłbym tylko w awaryjnej sytuacji. Ceny mogą być zależne od regionu i mogą się wahać o około 30%.

Solidworks pisze:Cena kosmos!
Przykładowy cennik jednego warsztatu :
http://zachar-motocykle.pl/?page_id=36
Nie ma na celu promocji, a tylko zweryfikowanie w odniesieniu do twoich czynności.
Można przeszukać kilka warsztatów i porównać.
Taka cena razem z częściami?

Przecież z podanego przez Ciebie cennika wychodzi z grubsza więcej za te podane 4 rzeczy ...

tomekpe pisze:

Solidworks pisze:Cena kosmos!
Przykładowy cennik jednego warsztatu :
http://zachar-motocykle.pl/?page_id=36
Nie ma na celu promocji, a tylko zweryfikowanie w odniesieniu do twoich czynności.
Można przeszukać kilka warsztatów i porównać.
Taka cena razem z częściami?

Przecież z podanego przez Ciebie cennika wychodzi z grubsza więcej za te podane 4 rzeczy ...

Podałem przykład żeby porównał, nie sprawdzałem cen. Nie w tym rzecz. Dla mnie dużo nawet co kolega podał. W dlatego jestem w szoku ile to kosztuje?!

Solidworks pisze:

tomekpe pisze:

Solidworks pisze:Cena kosmos!
Przykładowy cennik jednego warsztatu :
http://zachar-motocykle.pl/?page_id=36
Nie ma na celu promocji, a tylko zweryfikowanie w odniesieniu do twoich czynności.
Można przeszukać kilka warsztatów i porównać.
Taka cena razem z częściami?

Przecież z podanego przez Ciebie cennika wychodzi z grubsza więcej za te podane 4 rzeczy ...

Podałem przykład żeby porównał, nie sprawdzałem cen. Nie w tym rzecz. Dla mnie dużo nawet co kolega podał. W dlatego jestem w szoku ile to kosztuje?!

Bo to akurat te bardziej pracochłonne operacje warto samemu raz spróbować spędzić kilka wieczorów z browarem i Trampkiem, aby potem uszanować te kwoty. U mnie to zadziałało, teraz próbuję tylko łatwych rzeczy.

Olej do ogarnięcia. Ale trzeba wiedzieć jaki. Też do ogarnięcia.

Schody zaczynają się przy zaworach i gaźnikach.

Czyszczenie sprayem kosztuje. Myjka tym bardziej. Spray nie ma sensu za bardzo. Mając gaźniki na stole przyda się wiedza aby ocenić stan. Za to też się płaci. Nie jest to wiedza tajemna ale jej zdobywanie kosztuje.

Łatwo się ocenia koszt z perspektywy fotela. Czas , wiedzą i nieco narzędzi (tutaj jedynie suwmiarka ) oraz redukcja ryzyka (np źle ustawione zawory) kosztują.

Zmień przy okazji filtr powietrza.

Jeżeli.masz czas to.poza gaźnikami bierz manuala i piwo . Dobra zabawa.

Cena uczciwa zwłaszcza że z zaworami, oleje filtry w sumie prosta rzecz to powinienes dac rade sam
zawory już troche trudniej ale też idzie zrobić gażników ja osobiście bym nie tykał tylko oddał do speca
pozdro

hakju pisze:Cześć, zabieram się do serwisu swojej maszyny przed sezonem, ale też po sezonie bo miałem przerwę zaledwie 2 miesiące od jazdy ... Generalnie jestem laikiem, więc moto chciałbym oddawać do warsztatu. Dzwoniąc do p. mechanika usłyszałem kwotę 500zł (za czynności regulacji zaworów, czyszczenia gaźnika, wymiana filtru oleju i samego oleju). Teraz pytanie, szczególnie do osób, które też serwisują swoje ukochane u mechanika - jak to wygląda cenowo u Was (najlepiej poszczególne czynności). Będę wdzięczny za porównanie i nie danie naciągnięcie się na niepotrzebny koszt. Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedź, Łukasz.

Ze jeszcze ludzie za to płacą w erze wtrysków .Gdybyś nie mieszkał w Wrocławiu to bym ci powieszał żebyś w padł z 6pakiem i po krzyku.nie wszystko wyżej wymienione czynności podlegają co rocznemu serwisowi. biorca pod uwagę ze pościągam plastiki to cała regulacja zaworów trwa 5 min( jeśli jest wymagana)ale trzeba popatrzeć. Z gaźnikiem jest o tyle problem ze musisz go rozebrać i dać komuś do przeczyszczenia w myjce ultra...koszt 30zł.Po regulacji zaworów synchronizujesz gaźniki wakumetrem.Rozumie ze jesteś laikiem ale jeździsz jednym z ostatnich typów motocykli których większość napraw wykonasz sam bez zbędnego płacenia serwisom.(pomyśl nad tym i serwisówka w łapy)
Dalti -731 151 599 w swoim rejonie z forum jak mnie ktoś poprosi..

Podepnę się pod temat.
Jakie czynności wykonać w przeglądzie przed sezonowym według was?
Olej, świece, filtr wymieniłem w ubiegłym sezonie po zakupie moto. Dużo nie polatałem ale ~ 2500 km zrobiłem. Wymienić dla świętego spokoju?
Gdzie jeszcze warto zajrzeć?

Gromo pisze:Podepnę się pod temat.
Jakie czynności wykonać w przeglądzie przed sezonowym według was?
Olej, świece, filtr wymieniłem w ubiegłym sezonie po zakupie moto. Dużo nie polatałem ale ~ 2500 km zrobiłem. Wymienić dla świętego spokoju?
Gdzie jeszcze warto zajrzeć?

Nie wiem jaka jest u Ciebie historia pojazdu. Mam na myśli wcześniejszy serwis. Interwały wymian i kontroli są w serwisówce - str.25
Warto sprawdzić luz zaworowy czy jest w normie i wyczyścić gaźniki. Sprawdzić jak wygląda płyn hamulcowy. Wyczyścić zaciski hamulcowe, sprawdzić klocki. To wg mnie minimum.

bardzo wiele zalezy od tego w jakim stanie dostaje motocykl na serwis. jak dostaje umyty szanowany i regularnie serwisowany motocykl bez patentow to jest jedno a drugie gdy dostaje smiecia calego w blocie przy ktorym nikt od lat nic nie robil. wtedy demontaż np elementow tylnego zawieszenia moze zajac caly dzien. i podczas pracy co raz wychodzi jakis patent ktory trzeba usunac. urwane sruby, burdel w instalacjach, wycieki itd itp.

kolega co reguluje zawory w 5 minut sie marnuje. moze w jakims lunaparku sie bedzie prezentowal za bilety chetnie zaplace i popatrze

p.s. dla przykladu. ostatni motocykl jaki mialem na podnosniku. motocykl z malym przebiegiem w pieknym oryginalnym stanie ale o nieznanej historii. XRV750RD07. lista prac:

- serwis zaworow - nie wymagaly regulacji
- napinacze lancuchow rozrzadu ok
- serwis gaznikow/ultradzwieki
- serwis glowki ramy/wymiana
- serwis przedniego zawiasu - wrzucone emulatory yss
- dodane przewody Hel przod
- serwis ukladu chlodzenia - termostat ok - nowy plyn
- serwis tylnego zawiasu - w bardzo ladnym stanie jest
- serwis ukladu hamulcowego w tym wymiana zestawu naprawczego i klockow z tylu
- zrobionie porzadku w elektryce. czerwona kostka ladna. biala tez wiec pozostawilem w oryginale
- dodalem pierscien na gaznik
- wklejenie zebatki i nowe zabezpieczenie
- wymiana oleju
- wymina swiec
- wymina fitrow
- weryfikacja lozysk w kolach i zabieraku
- serwis slimaka

tyle przy motocyklu w stanie -5. ile jest roboty przy parchu 3.0 ( gorszych nie robie) to mozna ksiazke napisac

szynszyll pisze: ( gorszych nie robie)

Ty jak Ty oceniasz motki ? moja Afra się łapie 3.0 czy już nie ?

zaraz posypią się na mnie gromy,miałem nic nie pisać ale co mi tam według mnie TRAMPEK na gaźnikach jest banalnie prostym moto do ogarnięcia nie wymaga żadnej tajemnej wiedzy jest to konstrukcja oparta na latach 80-tych ubiegłego wieku,manuale ogólnie dostępne w necie generalnie wystarczy wkrętak parę kluczy i moto można rozebrać na czynniki pierwsze,rozumiem że nie każdy ma miejsce może czasu brakuje ale ja jestem jeszcze z tego pokolenia które jeżdżąc na moto miało smar za pazurami,uważam że własne moto trzeba poznać od podszewki żeby nie zaskoczyło mnie daleko od domu.Pozdrawiam.

cyt. wystarczy wkrętak parę kluczy i moto można rozebrać na czynniki pierwsze

warto by jednak potem go poskladac

szynszyll pisze:cyt. wystarczy wkrętak parę kluczy i moto można rozebrać na czynniki pierwsze

warto by jednak potem go poskladac

bez urazy trampek to nie prom kosmiczny na tym polega jego popularność że jest prosty jak dębowe krzesło w obsłudze

szynszyll pisze:cyt. wystarczy wkrętak parę kluczy i moto można rozebrać na czynniki pierwsze

warto by jednak potem go poskladac

O to to to
Dokładnie o tym samym pomyślałam

Old... nie dla każdego jest to proste
Ja sporo dłubię z pomocą kolegów w Afryce obecnie, a kiedyś w trampku, ale np rozkładania i regulacji gaźników sie nie dotykam, bo się po prostu boję coś spartolić i tyle.

nikt nikomu nie zabrania oddawać moto do serwisów po to są ,ja tylko wyrażałem swoja opinię i tyle,generalnie zamiast płacić kaskę,z tego co widzę czasami ciężką za podstawowa obsługę wolę zrobić to sam a za zaoszczędzoną flotę nalać paliwka do zbiornika i nakręcić trochę kilometrów.