Książka serwisowa on-line

Wymiany: płynu hamulcowego, chłodniczego, oleju silnikowego i w zawieszeniu, filtrów, opon, zębatek i łańcuchów, świec. Regulacje: zaworów, gaźników, łańcuchów, łożysk główki ramy, świateł. Kontrola: opon, linek, akumulatora, łożysk, przygotowanie do sezonu i do zimy, smarowanie elementów.
Janek-2004
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 248
Rejestracja: 01.04.2018, 15:34
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Dębowiec

Książka serwisowa on-line

Post autor: Janek-2004 »

Witajcie,

Mam pytanie czy ktoś używa takiego lub podobnego rozwiązania w zakresie prowadzenia dokumentacji serwisowania i napraw on-line? Jeżeli używacie to poproszę o opinie nt użyteczności.
jeżeli nie, to poproszę o Wasze opinie co sądzicie o takim sposobie dokumentowania czynności serwisowych lub napraw, etc. Plusy dodatnie i plusy ujemne :smile:
http://www.moto-opinie.info/ksiazkaserwisowa/
Awatar użytkownika
Kijo
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 220
Rejestracja: 10.03.2011, 18:41
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: FG

Re: Książka serwisowa on-line

Post autor: Kijo »

Uzywam stworzona przez siebie tabelke w Word.
Mam 4 kolumny podzielone od lewej
NR.
CZYNNOSCI SERWISOWE
PRZEBIEG
DATA
Honda CL 350 / Beta Alp 4.0
Awatar użytkownika
Artek
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2514
Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: ZMY

Re: Książka serwisowa on-line

Post autor: Artek »

Piszę zwyczajnie na kartce. Kartka w segregatorze z innymi dokumentami(dość skrupulatnie zbieram wszystkie dokumenty).
Przebieg, data, co robione na jakich częściach, materiałach.

On-line? Za 10 lat nadal ktoś będzie pchał ten wózek?
Dominator.
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2476
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: Książka serwisowa on-line

Post autor: tomekpe »

Nie widzę żadnego sensu książki on-line do takich zastosowań.

Rejestr przebiegu, tankowań, to owszem, jeszcze, ale naprawy lepiej mieć na papierze. Bo można przekazać przy sprzedaży i bo nie znikną dane jak serwis przestanie być aktywny. Ludzie dopiero odkrywają, jak bardzo internet jest ulotny :)
Awatar użytkownika
Tomek70
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 101
Rejestracja: 19.09.2017, 15:59
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: WPL :)

Re: Książka serwisowa on-line

Post autor: Tomek70 »

Proponuje prosty arkusz kalkulacyjny, np. na koncie google (dokumenty, dysk) - dostęp z każdego miejsca i na każdym urządzeniu.
W arkuszu kolumny z datami, przebiegami, cenami części, itp. + sumowanie.
Można nawet wkleić jako obraz zrobioną fotę części, paragonu ...
Jak tak prowadzę historię swojego trampka.
Pozdrawiam
Tomek
RD15
Janek-2004
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 248
Rejestracja: 01.04.2018, 15:34
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Dębowiec

Re: Książka serwisowa on-line

Post autor: Janek-2004 »

Artek pisze:Piszę zwyczajnie na kartce. Kartka w segregatorze z innymi dokumentami(dość skrupulatnie zbieram wszystkie dokumenty).
Przebieg, data, co robione na jakich częściach, materiałach.

On-line? Za 10 lat nadal ktoś będzie pchał ten wózek?

Ostatecznie ja zastosowałem identyczne rozwiązanie z segregatorem - uzupełniłem "dokumentację" odręcznie pisaną od samego początku czyli od zakupu w marcu 2018.
Rejestruję następujące dane: data, przebieg, czynności serwisowe, koszty.
Raz, że nie muszę pamiętać potem co i kiedy było robione, a dodatkowo gdybym popełnił kiedyś nie daj Boże sprzedaż trampka, to jakaś dokumentacja zawsze jest. Oczywiście wszystkie zapiski poparte fakturami bo inaczej to można pisać przeróżne historie :smile:
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość