Lewa świeca, przedni gar.
Lewa świeca, przedni gar.
Czy są jakieś "myki" na prawidłowe zamontowanie tego ustrojstwa, nie wiem, jak ułożyć rękę, zwiesić się z sufitu itp ? Świece wykręciłem, nawet wkręcając trafiłem w gwint, ale tam jest tak dramatycznie mało miejsca, że obawiam się, aby prawidłowo ją dociągnąć i jeszcze przy tym nie rozfajdać sobie chłodnicy Warto ściągać całą owiewkę, gmol ?
Re: Lewa świeca, przedni gar.
Wg instrukcji da się to zrobić bez tego, tzn oczywiście przy owiewce częściowo odkręconej tak jak do zdjęcia baku... ale jak widzę to tylko teoria... zwalam zatem cały bok, chociaż mnie to tam bardziej chłodnica przeszkadza niż plastik. Oczywiście odkręcam hądowskim kluczem.
- meny72
- osiedlowy kaskader
- Posty: 117
- Rejestracja: 10.04.2016, 08:59
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Barczewo
Re: Lewa świeca, przedni gar.
Oryginalnym kluczem da się po odchyleniu owiewki
Re: Lewa świeca, przedni gar.
To, że się da, to ja wiem. Tylko żeby to było zrobione dobrze - świece jak wiadomo trzeba wkręcić z początku ręką, przy nie zdjętej owiewce robi się to w tak poj*banej pozycji, że ciężko stwierdzić czy została dokręcona do końca bo ciężko ją przekręcić dwoma palcami przy dłoni wykręconej w chińskie 8, ciężko też wyczuć opór. Obawiam się tego, że wsadzę ją tam, będzie mi się wydawało, że siedzi, przekręcę te pół obrotu żeby osadzić dobrze podkładkę,a okaże się, że dwa zwoje gwintu świecą nad głowicą Stąd moje pytanie - czy ktoś ma może jakieś praktyczne porady. Bo teorię i serwisówkę to ja znam.
- meny72
- osiedlowy kaskader
- Posty: 117
- Rejestracja: 10.04.2016, 08:59
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Barczewo
Re: Lewa świeca, przedni gar.
Nie piszę o teorii tylko z doświadczenia,a poza tym jak chcesz mieć wg.serwisowki rozbierz pół motoru będzie szybciej niż pisanie pół dnia na forum.Krzychoza pisze:To, że się da, to ja wiem. Tylko żeby to było zrobione dobrze - świece jak wiadomo trzeba wkręcić z początku ręką, przy nie zdjętej owiewce robi się to w tak poj*banej pozycji, że ciężko stwierdzić czy została dokręcona do końca bo ciężko ją przekręcić dwoma palcami przy dłoni wykręconej w chińskie 8, ciężko też wyczuć opór. Obawiam się tego, że wsadzę ją tam, będzie mi się wydawało, że siedzi, przekręcę te pół obrotu żeby osadzić dobrze podkładkę,a okaże się, że dwa zwoje gwintu świecą nad głowicą Stąd moje pytanie - czy ktoś ma może jakieś praktyczne porady. Bo teorię i serwisówkę to ja znam.
Re: Lewa świeca, przedni gar.
Ty natomiast piszesz, że "się da" co nic nie wnosi do tematu, bo to już wiem, a serwisówka właśnie nie zakłada rozebierania moto, o czy już pisałem ale chyba trzeba powtórzyć . Wiele rzeczy się da, tylko nie zawsze sprawnie i dobrze. Szczerze, jak mam się szarpać z tą owiewką to wolę ją zdjąć i zrobić to jak człowiek - ale przed tym chciałem zasięgnąć rady czy może o czymś nie zapomniałem, albo czegoś nie robię źle, że idzie to tak opornie - i ściąganie mogłoby się okazać niepotrzebną robotą. Ale lepiej się spiąć kiedy okazuje się, że ktoś nie urodził się z wiedzą jak wymienić przednią świecę w transalpie
- Adam_M
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 790
- Rejestracja: 26.02.2014, 12:19
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Warszawa-Targówek/Wesoła
Re: Lewa świeca, przedni gar.
Pamiętaj, że to japończycy produkowali te motocykle, im latwiej wykrecic te swiece bez sciagania owiewek. A w czasie kiedy szarpales sie z nia przy zalozonej owiewce i posales o tym na forum, trzy razy byś ta owiewke wyszarpal:) moje zdanie jest takie, ze zycie trzeba sobie ulatwiac:)
Tapnięte
Tapnięte
XJ600N 94'->TA600V 96'
- meny72
- osiedlowy kaskader
- Posty: 117
- Rejestracja: 10.04.2016, 08:59
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Barczewo
Re: Lewa świeca, przedni gar.
Masz racje japońskie sprzęty sa dostosowane do małych rączek, ale świece da się wykręcić bez całkowitego demontażu owiewki,łap nie mam małych ale tym oryginalnym kluczem z bólem daje radę,większym problemem jest dla mnie ściągnięcie fajki, ale w porównaniu do regulacji zaworów przez okienka inspekcyjne to prawie jak spacer. LwGAdam_M pisze:Pamiętaj, że to japończycy produkowali te motocykle, im latwiej wykrecic te swiece bez sciagania owiewek. A w czasie kiedy szarpales sie z nia przy zalozonej owiewce i posales o tym na forum, trzy razy byś ta owiewke wyszarpal:) moje zdanie jest takie, ze zycie trzeba sobie ulatwiac:)
Tapnięte
- Adam_M
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 790
- Rejestracja: 26.02.2014, 12:19
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Warszawa-Targówek/Wesoła
Re: Lewa świeca, przedni gar.
Zdjecie owiewki to chwila roboty, przynajmniej dla mnie, wiec zawsze je sciagam jak cos robie przy silniku Najlepsza jazda jest regulacją zaworów na przednim garze jak rama jest delikatnie przygieta, co zdarza się niestety dosyć często, szczególnie w starszych afrykach trzeba wtedy luzowac silnik na srubach:)
Tapnięte
Tapnięte
XJ600N 94'->TA600V 96'
Re: Lewa świeca, przedni gar.
Dzięki za sugestie Świeca wkręcona, mam nadzieję, że nie pod kątem i nie za słabo i w czasie jazdy nie wystrzeli mi przez chłodnicę Może następnym razem ściągnę tą owiewkę, ale ona tak naprawdę po odchyleniu jej na bok nie bardzo przeszkadza, gorzej z głębokością, tym, że nic nie widać no i wspomnianą chłodnicą.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość