forum.transalpclub.pl

Niesamowie zdjęcia Trud

Jeździłem też szlakami określanymi przez Darka jako "droga ewakuacji technologii Riese". No cóż, Trampek na klockowych kapciach dał radę, ale drugowojenne wyładowane ciężarówki, na takiej stromiźmie nie widzę szans... (cdn)

Napiszę resztę zanim zapomnę. W pierwszy dzień zająłem się badaniem gór w okolicy Waligóry. Ustalenia, w górze Gomólnik wyraźnie była kiedyś sztolnia, powyżej jej byłego otworu jest potężne zapadlisko. Szczyt góry cały obsiany jest kupkami kamienia, zrozumiałem "tajemnicze" kupy kamieni Da...

Teraz opiszę drugi wyjazd (zaledwie po tygodniu z powrotu z pierwszego). Region jest niesamowicie ciekawy nawet bez wilkołaków Darka K. ;) Wyruszyłem z Pomorza trasą jak poprzednio, tylko bez niedzielno-nadrannych bonusów w kwestii ilości samochodów na drodze. Więc dorwało mnie dolnośląskie Słońce, ...

Oohh teraz przeczytałem. Jutro mam jeszcze trochę roboty, kiedy dokładnie trzeba się stawić? Motor będzie zabezpieczony?

Dobra, o czym to ja... aha Kwiecień. Najpierw będzie nieciekawie, proszę ewentualnie przeskoczyć do następnego posta którego niedługo napiszę. Tak więc pokonuję setki kilometrów szos i w 1 chwili siedzę na ławce wśród górskich łąk, obok stoi masywny piec grillowy, na drugiej ławce leży Dariusz średn...

Ktoś się interesuje sztolniami w Górach Sowich, tzw. Kompleksem Riese? Bo dalsza opowieść głównie o tym ale potrzebuję trochę dopingu

Byłem już drugi raz w górach na tych TKC80, bardzo dobrze się spisały na kamienistych szlakach. Zdobywanie wierchów, szlaki i ścieżki wzdłuż czeskiej granicy i takie tam. Tylna jest już wyraźnie przytarta a to dopiero ze 4 tys. km. Myślę że po sezonie będzie do wymiany. Oponki mi leżą bardzo.

Co do upału to ostatnio też mi się dostało

Heja, byłem wróciłem. W Górach Sowich oczywiście. Nie te czasy co kiedyś że 2 dni się jechało, o 6 wyjechałem a ok. 14 byłem w pensjonacie Arkadia w Grzmiącej. Od razu wyszedł sam Dariusz K. szeroko znany z YT, owiany zapachem spirytu. No tak pomyślałem, abstynentem tutaj na pewno nie zostanę. W nie...

Wszedłem na YT i TKC70 to jakieś prawie łyse stwory. W tym sensie nie jarzę o czym piszesz.
Tymczasem zaliczyłem na moich TKC80 góry (ok. 1500km) no i się dalej rozgrzewają do akcji

no dobra, rano dotarliśmy do Zakopanego znajdując szybko fajne pole namiotowe. Pogoda się ociepliła, po rozstawieniu namiotu od razu walnąłem się w śpiwor chociaż na parę godzin. Jednak mieliśmy na ten dzień bogate plany, czyli zdobycie Rysów. Od Zakopanego do parkingu u dołu trasy do Rysów był spor...

Po nocowaniu w namiocie, chciałem pojechać spenetrować jeszcze inne otwory, ale Jacek kategorycznie odmówił. Trochę rozeźlony pojechałem sam. Wszedłem do podziemi (3. otwór na Osówce), doszedłem do zawału i przypomniałem sobie to co czytałem, że przy drążeniu tych tuneli zginęły dziesiątki tysięcy l...

Ja używam ipada mini (największy rozmiar jaki dobrze pasuje do Trampa). Do nawigacji topograficznej jest darmowy MotionX (niestety Ozi Explorera jeszcze nie wydali na ten system) do nawigacji typu "za 1km skręć w prawo" kupiłem Automapę ale jest problem bo nie chcą mi jej aktywować po aktu...

Ja już tam nic nie mówię, zachęcam tylko do otwartych oczu.

No i tak, wchodzimy do podziemi, wpadłem na pomysł że idziemy na wszystkich rozgałęzieniach zawsze w prawo, to w końcu musimy dojść do wyjścia tego samego którym weszliśmy (taka teoria ;) . Mijamy wybetonowane pomieszczenia, rozgałęzienia korytarzy, wchodzimy do dużej hali z której stropu prześwituj...

dlaczego? A bo na tą okoliczność się ponownie zmotoryzowałem i ten rok ma być i jest motocyklowy :) Co potem? Może kości odmówią posłuszeństwa, nie wiem. Na razie niech się dzieje ;) Czerwiec 1986, ja z kolegą, obaj mamy kupione CZ350, z pracy własnej + dotacja rodziców (cena rzędu 90 tys ówczesnych...

Zayebiście Panie, Mielec tam gdzie robią Blackhawki? Czy się mylę. Czyli teraz Amerykanie was żywią. A teraz udaj się w strefę rosyjską, ale mam nadzieję że z otwartymi szeroko oczami.

Opony założone, od razu trip w teren grube piachy błota mało bo jest sucho. W terenie całkiem spoko, ciężko powiedzieć bo może jestem pewniejszy bo jadę na tych przesławnych TKC80? Ale negatywnych zdarzeń nie było. W głębokim piachu trochę wężykuje ale na to nie ma mocnych. Ale kopie, nie ma że motó...

Byłem w Rosji kilka razy. Natomiast to o czym powyżej pisałem ma konkretne podstawy, niedawna wyprawa 4x4 jednego kolegi Franca, zakochanego w Rosji (jeszcze) na Jamał. Od razu wiedziałem że będą mieli "przygody" i tak się stało. Hasło Mobius Eurasian Arctic Challenge 2016 na fb.